- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (172 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (325 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (42 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (214 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (79 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (71 opinii)
Mieszkańcy boją się nowego schroniska dla zwierząt
Sopot zaplanował nową lokalizację dla schroniska bezdomnych zwierząt. Mieszkańcy ul. Piaskowej, gdzie ma ono powstać, boją się, że z tego powodu zostanie skażona woda i wycięty las.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Otrzymali od nas odpowiedź, w której podkreślamy, że ich obawy są bezpodstawne, gdyż zbiornik wody jest uszczelniony i znajduje się ponad powierzchnią terenu, w związku z tym nie ma takiego zagrożenia - wyjaśnia Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Jak się dowiedzieliśmy, mieszkańców ul. Piaskowej niepokoi też fakt, że na kilkuset drzewach w pobliskim parku leśnym pojawiły się namalowane znaki. Podejrzewają, iż zostaną one wycięte na potrzebę budowy schroniska.
- Oznaczenie drzew jest związane z tym, że geodeci wytyczają działkę zgodnie z planem zagospodarowania. Jest to wyłącznie po to, by zinwentaryzować drzewostan - uspokaja rzecznik.
Obecne schronisko dla bezdomnych zwierząt istnieje od pół wieku. Nie tylko jego standard i stan techniczny pozostawiają wiele do życzenia.
- Ta lokalizacja stała się uciążliwa, potwierdziły to badania akustyczne w rejonie ul. 1 Maja. Schronisko jest na płaskim terenie, w efekcie hałas niesie się po okolicy. Dostajemy skargi, że dokucza on nie tylko okolicznym mieszkańcom, ale też nowemu centrum konferencyjnemu Uniwersytetu Gdańskiego. Przeniesienie schroniska wszystkim wyjdzie na dobre, a będzie ono zaledwie 100 m dalej, w dolinie, dzięki czemu hałas nie będzie dokuczliwy - wyjaśnia Wojciech Fułek, zastępca prezydenta Sopotu.
Jak podkreśla Wojciech Fułek, w chwili obecnej przeniesienie schroniska jest wyłącznie w sferze planu zagospodarowania. Nie ma jeszcze ani gotowego projektu, ani konkretnej daty rozpoczęcia budowy.
Mieszkańcy ul. Piaskowej nie ufają jednak zapewnieniom władz Sopotu. Chcą przedstawić swoje obawy sopockim radnym.
Miejsca
-
Schronisko Sopotkowo Sopot, Jacka Malczewskiego 38
Opinie (191) 4 zablokowane
-
2010-02-07 20:53
Gdy "LUDZIOM" żyje się lepiej stają się bardziej wygodni i bezwzględni i już nie potrzebują przjąciół zwierząt
Schronisko powinno pozostać w tym miejscu, wystarczy je tylko zmodernizować tak by jak najmniej przeszkadzało "wrażliwym". Im łatwiejszy dostęp do tych cierpiących zwierząt mają chociażby "spacerowicze" o dobrym sercu ten problem nie zostanie zapomniany. Sądzę, że ludzie dobrej woli , którzy chcą pomóc schronisku np. dostarczyć karmę dla zwierząt czy społecznie pomóc w sprzątaniu mają łatwiejszy dostęp do schroniska. Ktoś "mądry" podpowiada lokalizację przy obwodnicy po to by zwierzęta zostały zapomniane, co z oczu to i z serca. Problemu nie widać to go nie ma. Właśnie na terenach przy obwodnicy powstają osiedla domków jednorodzinnych dla "wrażliwych".
- 7 1
-
2010-02-07 21:27
Opera Lesna (1)
to lepiej, zeby biedne zwierzaczki smrodzily kolo opery lesniej?
- 0 5
-
2010-02-07 22:00
a gdzie ty tam czujesz smrod z odleglosci czlowieku??????????
- 0 0
-
2010-02-07 22:21
oj ludzie !
opanujcie sie nie jestescie sami na tej plnecie
- 5 0
-
2010-02-07 22:49
!!!!!!!!!!!kłamstwa!!!!!!!!!!
Drzewa zankuje sie tylko pod wycinke albo wytycza sie szlaki. A geodeci ti słupki pomalowane wbijają. KLAMSTWA KŁAMSTWA KŁAMSTWA!!!!!!!!!
- 1 0
-
2010-02-07 23:54
Opinia odnośnie dzikich ptaków - mamy nadzieje że tam też sie znajdzie miejsce dla nich (2)
ŁABĘDZIE NIEME
Niestety w Trójmieście nie ma miejsca, gdzie można byłoby trzymać ranne lub wygłodniałe ptaki takie jak np.: łabędzie. Jeżeli ptaki są ranne bądź chore, niedożywione to po prostu się je usypia. ZOO nie może przyjmować ptaków, azyl dla ptaków na Polanki został dawno zamknięty z tego samego powodu – ptasia grypa. Bardzo frustrują dwie rzeczy:
1. Prawie milionowe Trójmiasto nie ma żadnego planu, miejsca na chore lub niedożywione ptaki, a tak naprawdę chętnie sobie robimy zdjęcia z nimi i stały się one wizytówką Gdańska, Gdyni, Sopotu.
2. Mówi się, że łabędzie powinny odlecieć, ale to w szczególności przez ludzi na jesiennych spacerach, którzy je karmią te ptaki zostają. Ptaki przyzwyczajają się do dostępności pokarmu i nie odlatują (w szczególności ze ostatnie zimy miały delikatny przebieg). Gdy przychodzi taka zima jak w tym roku, nie jesteśmy kompletnie przygotowani na tą sytuację (brak systemowych rozwiązań: profesjonalne dokarmianie, miejsce trzymania rannych i wygłodniałych ptaków)
Piszę to ponieważ zajmujemy się z żoną od 8 grudnia 2009 dwoma chorymi łabędziami i obecnie dokarmiamy pokarmem (zbożem) ptaki przy sopockim molo. Jednak to nie jest rozwiązanie, żeby osoby charytatywnie zajmowały się takimi rzeczami, ponieważ jest to zbyt mało efektywne i nie rozwiązuje tak naprawdę problemu. Raczej powinno być to rozwiązane systemowo (odpowiednie miejsce i ludzie, którzy są opłacani przez miasto i zajmują się tym profesjonalnie).
KARMIENIE
Czasami niestety możemy tym ptakom zrobić krzywdę, chcąc zrobić dobrze. Np.: dokarmianie ptaków twardym, spleśniałym pieczywem w dużych kawałkach.
W ostateczności można karmić chlebem – świeżym, w małych kawałkach, najlepiej nie na zakwasie
Najlepiej karmić: płatkami, zbożami, startą marchewką, porem, selerem itp.(nie gotujemy i nie solimy) – czasami bywa, że łabędzie nie chcą tego jeść, wynika to z przyzwyczajenia do chleba, a więc trzeba je trochę przechytrzyć i dodać trochę chleba do podstawowego pokarmu.
ROZWIĄZANIA
Chcielibyśmy, żeby miejsce dla chorych i wygłodniałych ptaków powstało, chociaż jedno w Trójmieście. Dodatkowo, dobrze byłoby, żeby czasowo były służby zajmujące się profesjonalnym dokarmianiem ptaków (oczywiście tylko w okresie kiedy te ptaki nie mają pożywienia, a nie odleciały). Ponadto na molach w Brzeźnie, Sopocie, Orłowie i Gdyni powinno się zaprojektować i postawić standy z opisem dzikich ptaków, które występują na Bałtyku i sposobów ich dokarmiania oraz jego negatywnych skutków, gdy jest ono niewłaściwe (w wypadku zbyt wczesnego lub złego dokarmiania).
ZYSK DLA MIASTA
Myślę, że miasta też będą tego beneficjentem - tablice z informacjami o ptakach (standy) będą z logiem miasta. Miasto dzięki dokarmianiu będzie miało wizerunek miasta przyjaznego łabędziom i innym dzikim ptakom i jednocześnie mieszkańcy będą dumni z działań wykonywanych przez władze miasta (podczas spacerów w sobotę i niedzielę wiele osób udaje się na mola i plażę).- 3 3
-
2010-02-08 06:37
właśnie
Taki łąbądź karmiony chlebem źle się patroszy i mięso się szybciej psuje.
- 0 0
-
2010-02-08 19:56
Ale obecnie schronisko i tak przyjmuje łabędzie,mimo,że
ze nie maja specjalnego pomieszczenia.Ale pomogli mi i koledze,z rannym łabedziem.Tylko się martwię,ze siedzi w takim blaszanym kontenerze i chyba mu bardzo zimno,bo woda w misce zawsze zmarznieta na kamień :(
Może ktos wie,co się robi z rannymi łabedzieami,gdzie mozna je zglaszac poza schroniskiem?- 0 0
-
2010-02-08 00:03
Same kłamstwa
"Jak podkreśla Wojciech Fułek, w chwili obecnej przeniesienie schroniska jest wyłącznie w sferze planu zagospodarowania. Nie ma jeszcze ani gotowego projektu, ani konkretnej daty rozpoczęcia budowy"
Za to są już planowane wydatki na tą inwestycję 5 MLN zł - ciekawe!!
Polecam lekturę
http://www.sopot.pl/eGmina/pl/cityzone/BIP/Budzet/modules/pages/0003.html
Dokumenty/załącznik nr3- 0 0
-
2010-02-08 08:07
koty w schronisku???
Slyszal ktos z was o ataku kota? Koty powinny byc w schronisku sterylizowane, odrobaczane i leczone, a pozniej wypuszczane. Zdrowy, dziko zyjacy kot nie stanowi zadnego zagrozenia, a jest wrecz pozyteczny. Gdyby uwolnic koty to byloby wiecej miejsca dla psow, ktore powinny byc bezwzglednie wylapywane.
- 4 1
-
2010-02-08 09:50
gnębieni mieszkańcy oś.Ujeścisko (2)
ktoś bardzo nie lubi zwierząt na osiedlu Ujeścisko w rejonie ulicy Jelenogórskei, nasyła nam patrole, pojawiły się ulotki w skrzynkach pocztowych, "psy nie mogą
szczekać w godzinach od 22-6 rano".Absurd- co? niestety obrońcy praw zwierząt maja to gdzieś,po co więc gracie na uczuciach, żeby przygarniać zwierzęta- 2 1
-
2010-02-08 10:59
Takich zakazów nie ma nawet w najbardziej cywilizowanym świecie
Złodziej czy bandyta też nie powinien dokonywać przestępstw między 22 a 6 rano
- 2 0
-
2010-02-08 19:59
ja bym bardzo prosiła
aby ten zakaz dotyczył równiez dziecka mojej sąsiadki.Ma pół roku i płacze co dwie godziny.
- 0 0
-
2010-02-08 12:36
a może na Reja???
ale się "wyinwektowywujecie"( można parafrazować jeszcze inaczej), a tu chodzi o miejsce, o nowe miejsce dla schroniska, które być musi, dopóki będą nieludzie i ich zachowania-wyrzucanie psów, kiedy się znudzą włascicielom; może się więc "WADZA" zastanowi strategicznie? gdzie jeszcze i co ma w Sopocie powstać?, gdzie dalsza lokalizacja na mieszkaniówkę( i tą komunalną również!!), gdzie boiska, gdzie wieżowce...a czego nie będziemy przez najbliższe 30,40 lat zabudowywać?
O ile wiem działki przy Reja zostają, więc może tam...bo tam chyba nie ma mieszkańców?- 0 0
-
2010-02-08 13:00
słodkie pyszczki
ten czarny śliczności:) gdybym nie miała już 3 wzięłabym, a ten burasek też taki słodki że hej:)
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.