- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (431 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Mieszkańcy nie chcą nazwy ulicy, bo jest za trudna
Już wkrótce na mapie Gdyni pojawi się ulica Antanasa Baranauskasa, litewskiego biskupa i poety. Jej przyszli mieszkańcy Litwinów lubią, ale woleliby polską wersję nazwiska. Twierdzą, że tak trudna do wymówienia nazwa ulicy skomplikuje im życie.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Nie mam nic przeciwko nazwaniu tym nazwiskiem ulicy, ale moim zdaniem powinien zostać użyty polski odpowiednik tego nazwiska, czyli Antoni Baranowski - mówi Wojciech Kosak, przyszły mieszkaniec ulicy. - Oryginalna nazwa jest bardzo trudna do wymówienia, a co dopiero do zapamiętania - tłumaczy.
Faktem jest, że Polacy mają sporo problemów z odmianą obcojęzycznych nazw własnych i nazwisk. Wiele osób, w obawie przed nieprawidłową odmianą, nie odmienia takich nazw przez przypadki w ogóle, co jest oczywiście błędem językowym.
Mieszkańcy obawiają się, że problem z zapamiętaniem nazwiska litewskiego biskupa będą miały nie tylko ich dzieci, ale przede wszystkim urzędnicy. Jednak radni problemu nie widzą.
- Ja się tej nazwy od razu nauczyłem, a dzieci tym bardziej nie będą miały z tym problemów. Są przecież bystrzejsze od nas, dorosłych - uspokaja Andrzej Kieszek, radny Samorządności, przewodniczący komisji statutowej gdyńskiej Rady Miasta, która odpowiada m.in. za nazwy ulic.
Mimo to mieszkańcy Sokółki-Zielenisz nie dają za wygraną: - Wysyłaliśmy pisma do Rady Miasta, ale dostaliśmy odpowiedź: "Rada Miasta Gdyni postanowiła nadać jednej z ulic w mieście imię bpa Antanasa Baranauskasa, Litwina, zasłużonego dla Polski i pojednania Polaków i Litwinów. Spolszczenie brzmienia jego nazwiska byłoby w tej sytuacji nieuzasadnione". I co mamy dalej z tym problemem zrobić? - pyta pan Wojciech.
Wygląda na to, że pozostaje się z nową nazwą pogodzić. - Rada Miasta świadomie i niemal jednogłośnie podjęła uchwałę o nazwaniu ulicy imieniem Antanasa Baranauskasa. Jeśli chcemy, by na Litwie imię Adama Mickiewicza pisano po polsku, to i sami musimy przestrzegać litewskiej pisowni - mówi Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.- Osobiście nie miałbym nic przeciwko, by zamieszkać przy ulicy o takiej nazwie.
Opinie (399) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-15 16:52
może Dauna ?????? (1)
W Krakowie jest ulica Dauna....łatwo zapamiętać i nie ma polskich znaków :)
- 2 0
-
2010-02-16 22:23
znam tą ulicę :)
jak na Włoską jadę ze stacji BP :)))
Kto by pomyślał, że ktoś z 3-miasta też ją zna :))
Pozdrawiam.- 0 0
-
2010-02-15 16:53
ul Łysego Dresa
i pod każdym blokiem GOLF albo AÓDI
- 3 0
-
2010-02-15 16:59
Nawet tego przeczytac poprawnie sie nie da;/;/ Ale wymyslaja;/
- 2 0
-
2010-02-15 17:05
A może Joela Tshibamby lub Josepha Mawaye ?
Czy jeszcze za wcześnie?
- 0 0
-
2010-02-15 17:19
Hihihihi
Jagiellońska nazywała się kiedyś Lumumby; moja babcia nigdy nie nauczyła się tej nazwy:))))
- 0 0
-
2010-02-15 17:19
nowa propozycja
ul. Grzegorza Brzenczyszczykiewicza
- 1 0
-
2010-02-15 17:27
Anta....uhh ak to było?
- 0 0
-
2010-02-15 17:43
ul. Rysia z Klanu (3)
może być?
- 5 0
-
2010-02-15 18:31
Jak już to Jerzego z Klanu (wozi siekierę w samochodzie). (2)
Albo Maćka. "Maciuś co się stało" przeszło do historii.
- 0 0
-
2010-02-15 19:27
ul. łazienka jest zamknięta (1)
ul. maćku, macku, maćku
ul. co się stao
ul. maciuś szynku- 0 0
-
2010-02-16 00:18
ale maciuś jest zakochany w martynie
to może "maciusia i martyny dzieci coście narobiły"
może być?- 0 0
-
2010-02-15 17:45
TO jest gdynia... wszystko jest proste i przyjemne :-P
- 0 1
-
2010-02-15 17:46
Tak
"Jeśli chcemy, by na Litwie imię Adama Mickiewicza pisano po polsku, to i sami musimy przestrzegać litewskiej pisowni " - jak najbardziej. Ale Polacy często są zbyt wygodni i leniwi niestety. A mieszkać będą przecież latami, więc nauczyć się nie będzie trudno - "wejdzie im w krew" jak to się mówi.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.