- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (413 opinii)
- 2 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (57 opinii)
- 3 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (394 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (49 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Mieszkańcy nie chcą nazwy ulicy, bo jest za trudna
Już wkrótce na mapie Gdyni pojawi się ulica Antanasa Baranauskasa, litewskiego biskupa i poety. Jej przyszli mieszkańcy Litwinów lubią, ale woleliby polską wersję nazwiska. Twierdzą, że tak trudna do wymówienia nazwa ulicy skomplikuje im życie.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Nie mam nic przeciwko nazwaniu tym nazwiskiem ulicy, ale moim zdaniem powinien zostać użyty polski odpowiednik tego nazwiska, czyli Antoni Baranowski - mówi Wojciech Kosak, przyszły mieszkaniec ulicy. - Oryginalna nazwa jest bardzo trudna do wymówienia, a co dopiero do zapamiętania - tłumaczy.
Faktem jest, że Polacy mają sporo problemów z odmianą obcojęzycznych nazw własnych i nazwisk. Wiele osób, w obawie przed nieprawidłową odmianą, nie odmienia takich nazw przez przypadki w ogóle, co jest oczywiście błędem językowym.
Mieszkańcy obawiają się, że problem z zapamiętaniem nazwiska litewskiego biskupa będą miały nie tylko ich dzieci, ale przede wszystkim urzędnicy. Jednak radni problemu nie widzą.
- Ja się tej nazwy od razu nauczyłem, a dzieci tym bardziej nie będą miały z tym problemów. Są przecież bystrzejsze od nas, dorosłych - uspokaja Andrzej Kieszek, radny Samorządności, przewodniczący komisji statutowej gdyńskiej Rady Miasta, która odpowiada m.in. za nazwy ulic.
Mimo to mieszkańcy Sokółki-Zielenisz nie dają za wygraną: - Wysyłaliśmy pisma do Rady Miasta, ale dostaliśmy odpowiedź: "Rada Miasta Gdyni postanowiła nadać jednej z ulic w mieście imię bpa Antanasa Baranauskasa, Litwina, zasłużonego dla Polski i pojednania Polaków i Litwinów. Spolszczenie brzmienia jego nazwiska byłoby w tej sytuacji nieuzasadnione". I co mamy dalej z tym problemem zrobić? - pyta pan Wojciech.
Wygląda na to, że pozostaje się z nową nazwą pogodzić. - Rada Miasta świadomie i niemal jednogłośnie podjęła uchwałę o nazwaniu ulicy imieniem Antanasa Baranauskasa. Jeśli chcemy, by na Litwie imię Adama Mickiewicza pisano po polsku, to i sami musimy przestrzegać litewskiej pisowni - mówi Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.- Osobiście nie miałbym nic przeciwko, by zamieszkać przy ulicy o takiej nazwie.
Opinie (399) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-15 17:47
tak tak
lepszy będzie Alojzy Psikuta... tylko nie pytajcie się gdzie jest "S"
- 3 0
-
2010-02-15 18:06
nazwa ulicy
a pan andrzej kieszek powinien nazywać się ANDREANAMSUS KIERSZEKASMASUSEUS
- 2 1
-
2010-02-15 18:07
A może faktycznie po swojsku - Antka Barana?
Nawet przyjemnie się kojarzy z Tolkiem Bananem.
- 1 0
-
2010-02-15 18:09
Artura Borubara...
:)
- 0 1
-
2010-02-15 18:29
... (1)
Litwini zabraniają mieszkającym tam Polakom pisania własnych nazwisk po polsku - przerabiają każdego na "-amus", "-icius" itp.
Dlatego nie wydaje mi się wielką zbrodnią spolszczenie jednego litewskiego biskupa;-))- 1 0
-
2010-02-15 19:11
Znając Litwinów
z przyjemnością oddaliby swoim zdewociałym sąsiadom z południa wszystkich swoich biskupów.
- 0 0
-
2010-02-15 19:36
radni z gdyni
mjalem was za wzor ,ale bardzo sie zawiodlem
- 1 0
-
2010-02-15 19:42
srantasa barantasa.................................
...................... w dupach sie przewrocilo............... proponuje nazwac ulice imienia adolfa h. wybitnego malarza i pejzazysty niemieckiego zmarlego w 1945 roku........................................
- 3 0
-
2010-02-15 19:55
Ja zalecam Gunter Grass Strasse. Dziw, że jeszcze nie ma (4)
- 1 0
-
2010-02-15 20:08
bo taka ulica to tylko w Gdańsku może być
- 1 0
-
2010-02-15 20:09
bo jeszcze żyje (2)
A z zasady ludzi wynosi się na cokoły po śmierci
- 0 1
-
2010-02-15 21:08
Nie widzisz, że facet jest czczony jak żywy święty?
Upamiętnianie jest każde miejsce w Gdańsku, z którym ma minimum wspólnego.
A co do tej zasady? Walić ją.- 0 0
-
2010-02-16 01:52
Ja bym chciał mieć pomnik za życia
Co w tym złego?
- 0 0
-
2010-02-15 20:07
a może ulica:
ul. Grzegorza Brzęczeszczykiewicza
- 2 0
-
2010-02-15 20:08
przemianować ul. J. Waszyngtona na G. Washingtona !!!
Niech żyje Chopin!!!
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.