- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (60 opinii)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (382 opinie)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (336 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (133 opinie)
Mieszkańcy nie chcą nazwy ulicy, bo jest za trudna
Już wkrótce na mapie Gdyni pojawi się ulica Antanasa Baranauskasa, litewskiego biskupa i poety. Jej przyszli mieszkańcy Litwinów lubią, ale woleliby polską wersję nazwiska. Twierdzą, że tak trudna do wymówienia nazwa ulicy skomplikuje im życie.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Nie mam nic przeciwko nazwaniu tym nazwiskiem ulicy, ale moim zdaniem powinien zostać użyty polski odpowiednik tego nazwiska, czyli Antoni Baranowski - mówi Wojciech Kosak, przyszły mieszkaniec ulicy. - Oryginalna nazwa jest bardzo trudna do wymówienia, a co dopiero do zapamiętania - tłumaczy.
Faktem jest, że Polacy mają sporo problemów z odmianą obcojęzycznych nazw własnych i nazwisk. Wiele osób, w obawie przed nieprawidłową odmianą, nie odmienia takich nazw przez przypadki w ogóle, co jest oczywiście błędem językowym.
Mieszkańcy obawiają się, że problem z zapamiętaniem nazwiska litewskiego biskupa będą miały nie tylko ich dzieci, ale przede wszystkim urzędnicy. Jednak radni problemu nie widzą.
- Ja się tej nazwy od razu nauczyłem, a dzieci tym bardziej nie będą miały z tym problemów. Są przecież bystrzejsze od nas, dorosłych - uspokaja Andrzej Kieszek, radny Samorządności, przewodniczący komisji statutowej gdyńskiej Rady Miasta, która odpowiada m.in. za nazwy ulic.
Mimo to mieszkańcy Sokółki-Zielenisz nie dają za wygraną: - Wysyłaliśmy pisma do Rady Miasta, ale dostaliśmy odpowiedź: "Rada Miasta Gdyni postanowiła nadać jednej z ulic w mieście imię bpa Antanasa Baranauskasa, Litwina, zasłużonego dla Polski i pojednania Polaków i Litwinów. Spolszczenie brzmienia jego nazwiska byłoby w tej sytuacji nieuzasadnione". I co mamy dalej z tym problemem zrobić? - pyta pan Wojciech.
Wygląda na to, że pozostaje się z nową nazwą pogodzić. - Rada Miasta świadomie i niemal jednogłośnie podjęła uchwałę o nazwaniu ulicy imieniem Antanasa Baranauskasa. Jeśli chcemy, by na Litwie imię Adama Mickiewicza pisano po polsku, to i sami musimy przestrzegać litewskiej pisowni - mówi Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.- Osobiście nie miałbym nic przeciwko, by zamieszkać przy ulicy o takiej nazwie.
Opinie (399) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-16 12:42
mam rolmopsowa!!!!
genialne
- 1 0
-
2010-02-16 13:49
w gdyni jest moda na kretynskie nazwy ulic:)
np buraczana i tatarczana na karwinach:)
- 2 0
-
2010-02-16 14:17
Ze skrajności w skrajność. Dawniej połowa domów na Chwarznie i Wiczlinie było przypisanych do dwóch ulic o jakże wyszukanych nazwach: Chwarznieńskiej i Wiczlińskiej. I to nawet jeśli owe budynki znajdowały się w szczerym polu, z dala od samej ulicy (nie wspominając, że niektóre domostwa na Wiczlinie w ogóle nie były objęte żadną numeracją). Nikomu z decydentów nie przeszkadzał nawet absurdalny przebieg ulicy Chwarznieńskiej, która posiada dwa niezależne, około dwukilometrowe końcowe odcinki, biegnące w zupełnie innych kierunkach: jeden (wyasfaltowany) łączy ją z Wiczlińską, drugi biegnie pod lasem w kierunku Dębowej Góry i Niemotowa.
A teraz co? Szaleństwo w drugą stronę: co kilkadziesiąt metrów nowa nazwa ulicy. Choć z technicznego punktu widzenia jest to jedna i ta sama droga.- 2 0
-
2010-02-16 14:20
Problem bierze się z wyobcowania Rady spośród mieszkańców,
znanego też alienacją :) Jak macie mnie wybrać, to się wdzięczę i łaszę, a potem swój zapał gaszę! Proszę za wiele ode mnie nie żądać i w garnki mi nie zaglądać :)
- 0 1
-
2010-02-16 14:24
przemianować na Kofana Anana
- 0 2
-
2010-02-16 14:28
Język litewski to język bałtyckiej grupy językowej.
Obecnie są tylko dwa języki bałtyckie- litewski i łotewski, natomiast język estoński nie ma kompletnie nic wspólnego z językami bałtyckimi, język estoński to język ugro-fiński (dokładniej grupy fińskiej) i jest najbliższym krewnym języka fińskiego.
Litwini i Niemcy to jedyne niesłowiańskie narody graniczące z Polską. Niemcy to Germanowie, a Litwini to Bałtowie.- 0 1
-
2010-02-16 15:09
(1)
PANIE KIESZAK MA PAN PRZECHLAPANE U MNIE.
- 2 1
-
2010-02-16 17:06
U mnie też!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 1
-
2010-02-16 15:09
Co za problem straszny hahahaa (3)
Niektórzy to naprawdę zajmują się głupotami, a po drugie to rada miasta wybiera ulice w mieście, a nie mieszkańcy! To rada miasta, reprezentując całe miasto, chcąc coś tam/kogoś tam uczcić wybiera nazwę ulicy, a nie jej mieszkańcy. Zresztą jakbyco to można zamieszkać na jakiejś łatwiejszej do wymówienia ulicy :)
- 0 8
-
2010-02-16 16:24
tu nie chodzi łatwość wymowy, (2)
bo przyszli mieszkańcy już się nauczyli. Chodzi o to, że można sobie ułatwiać życie i jak tam jeszcze nie mieszkamy, nie mamy wyrobionych dokumentów, postanowiliśmy wnioskować o zmianę nazwy ulicy na Antoniego Baranowskiego (tym bardziej, ze sam biskup używał polskiego odpowiednika własnego nazwiska). Uważamy, że z litewską nazwą ulicy będziemy mieć 'kłopoty' w urzędach, na poczcie, wszędzie gdzie trzeba słownie podać adres, zgubionemu i wystraszonemu małemu dziecku będzie trudno podać adres. Wiadomo, że maluchy też z czasem nauczą się gdzie mieszkają (mój pięciolatek opanował imię - choć woli się przekomarzać i mówić ananasa, z nazwiskiem jest już trudniej). Ktoś powie, że idziemy na łatwiznę, że nie mamy innych problemów, ale przecież można sobie ułatwiać życie. Czyż nie po to został wynaleziony pilot do telewizora, z którego za pewne każdy z Was korzysta. Prościej i wygodniej z kanapy przełączać kanały i prościej i szybciej załatwi się sprawy podając polską nazwę ulicy. Niech nazwą po litewsku pomnik, plac, skwerek.
- 4 1
-
2010-02-16 17:09
Kaśka, daj znać co dalej. Gdybyście jeszcze coś kombinowali, żeby to zmienić to pisz krystian2k2@wp.pl bo też tam będę mieszkał.
Skąd w ogóle dowiedzieliście o tej nazwie? Bo ja dopiero z trojmiasto.pl
Pozdrawiam- 0 0
-
2010-02-22 09:22
NIEpoważna nazwa BARANAUSKASA
Witam, również będę mieszkać na tej ulicy, której nazwę z różnych powodów chciałbym zmienić. Czy możemy w tej sprawie wspólnie coś zaradzić? Bowiem głos jednej osoby lub osób oddzielnie dla miasta nic nie znaczy (co sam sprawdziłem). Trzeba działać wspólnie i wspólnie złożyć zażalenie na decyzję rady.
- 0 0
-
2010-02-16 16:22
beka
ludzie bywają naprawdę zabawni :) Może niech operują skrótem "ul. AntaBara"?
Ale to ich osiedle, więc powinni mieć prawo do ingerencji w nazwy ulic.
Poza tym z tymi nazwami ulic to jakaś paranoja. Nanieść siatkę alejek na teren, nazwać numerami, a nazwy nadawać tylko głównym drogom. Proste i odporne na zmiany polityczne.- 2 0
-
2010-02-16 17:18
Kieszek, zapłać a potem sobie nazywaj (1)
Zapomniałem o jednej rzeczy. To MY przyszli mieszkańcy zapłaciliśmy za tą drogę, więc powinniśmy mieć wpływ na jej nazwę.
Kieszek, jak sobie wybudujesz za własne pieniądze ulicę to ją sobie wtedy możesz nazwać jak ci się żywnie podoba, wieś....u jeden!!!!!!!!!!!- 5 0
-
2010-02-22 10:24
zmaina nazwy ulicy z Barana
Witam! Myślę że osoby które będą mieszkać w budynku nr 2 winny zmówić się i wspólnie wysłać pismo do UM w sprawie zmiany nazwy ulicy (może jako zażalenie na decyzje rady) warto pomyśleć nad prawną argumentacją bo ta najlepiej do takich ludzi przemawia. "Edzio" proszę napisz do mnie swój adres gdybyś chciał uczestniczyć w tej sprawie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.