Przez dwa miesiące w listach, mailach i telefonicznie gdańszczanie podpowiadali miejskim urzędnikom co zmienić na gdańskich drogach, by łatwiej się jeździło. Niemal dwadzieścia z ich sugestii zostanie zrealizowanych, kilkanaście innych poczeka na lepsze czasy.
|
2007-02-28 10:18
...chociaż raz w m-cu, powinni obejść swój "rewir" za który odpowiadają, decydenci i nasi włodarze jeżdżący samochodami do pracy. OBOWIĄZKOWO - jazda komunikacją miejską w godzinach szczytu, kasowanie biletu 10-minutowego ZKM i w ramach tego czasu pokonanie odcinka 2-3 przystanków, przejścia tras wytyczonych dla pieszych na remontowanych odcinkach, galopkiem pokonywania przejść dla pieszch w czasie palenia się zielonych świateł, potykanie się na dziurawych, nierównych płytach chodników, taplanie się w błocie i skoki przez kałuże na przejsćiu dla pieszych... przykład - Marynarki Polskiej przy ulicy Narwickiej - przejście ulicy i wejście na Narwicką. Można wyliczać dalej. Gdy się jeździ do pracy samochodem tych problemów się nie zna.
2007-02-28 10:53
taki pomysł jak ten jest naprawde bardzo dobry, miejmy nadzieje ze równierz w innych sprawach bedzie taka chec radzenia sie mieszkańców naszego miasta.Inicjatywa godna powielenia!! jeszcze raz brawo
2007-02-28 10:53
przeciez "karmieni" zawsze jestesmy negatywnymi komentarzami i urzednicy z reguly robia rozne babole. Czy to z okazji jakiejs szczegolnej obchodzimy dzien dobroci dla zwyklych mieszkancow?
2007-02-28 10:53
I na Boga wyłączać sygnalizację świetlna na noc. Po co w środku nocy światła gdzie jest jedynie przejście dla pieszych(Grunwaldzka na wysokości sklepów meblowych, biedronki itp). Mniejsze skrzyżowania też można wyłączyć bo na noc znikają tramwaje, a samochodów jak na lekarstwo. Piesi tez pielgrzymek w ciągu nocy nie robią.
2007-02-28 10:54
szkoda, ale co tam
2007-02-28 10:58
bo budują wielopiętrowce
2007-02-28 11:03
nie wpomnę o dojeździe do Galerii Bałtyk
opowieści o WIADUKCIE są pewnie z tej samej kategorii co o TUNELU przed Manhattanem - s.f.
2007-02-28 11:18
ze jak ktos będzie jechał słowackiego w dół w strone wrzeszcza, to jak skręci do tego nowego budowanego bloku? co inżynierowie?
bo jak ma zatrzymać się na tym jedym pasie i czekać aż ktoś go wpusci to życze powodzenia :)
2007-02-28 11:33
2007-02-28 11:41
Po komentarzach widzę, że mieszkańcy w/w ulicy nie są zadowoleni ale ja jestem :-).
Miszkam wiele lat na Jagiellońskiej w identycznych blokach jak są przy Dąbrowszczaków i jakoś nie zauważyłem żeby z blokiem coś się działo złego.
Nie pamiętam też wspominanych na tym forum strasznych wypadków na tej ulicy, które jak domyślam się powodowali wyłącznie kierowcy jadący do Sopotu :-).
TIR-y w tym rejonie jeżdżą sporadycznie, a do tego zawsze można postawić zakaz wjazdu dla ciężarówek. Może jeździłyby gdyby mogły przejechać Piastowską pod wiaduktem ale się tam nie mieszczą dlatego co jakiś czas jest tam z tego powodu korek.
Zrobienie tej ulicy jednokierunkową i skierowanie ruchu na Jagiellońską (na której następnie zrobiono garby i pięc mietrów za nimi sygnalizację) to było kuriozum.
Największy problem to kierowcy jeżdżący na pamięć. Po wprowadzeniu ruchu w obu kierunkach mogą być czołóweczki. Tak jak przy wprowadzeniu jednokierunkowej były mandaciki - pamiętam jak codziennie instalował się tam patrol i nie ograniczał się do pouczeń.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
