• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Mikołaj nie istnieje. Miał brodę na gumce"

szym
24 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Dziecięca wiara w Mikołaja często pryska... przypadkiem. Dziecięca wiara w Mikołaja często pryska... przypadkiem.

Kiepska skrytka na prezenty, broda na gumce, nietrafiony podarek czy "znający prawdę" rówieśnicy - oto historie osób, które zapytaliśmy o ich wspomnienia z "pożegnania" z wiarą w Mikołaja.



Broda na gumce i znikający wujek



Ania: Miałam sześć lat, moja siostra cztery. Jak co roku czekałyśmy na pierwszą gwiazdkę, bo chwilę później miał odwiedzić nas Mikołaj. W końcu się pojawił, jak z obrazka: z brzuchem, workiem z prezentami, z siwą, bardzo długą brodą, w okularach. Żeby dostać prezent, trzeba było powiedzieć wiersz. Kiedy wgramoliłam się na kolana Mikołaja, przypadkiem siadłam na jego brodzie, która nagle naciągnęła się i pękła. A właściwie to pękła gumka, na którą brodę przyczepił sobie do twarzy dziadek. Wówczas zrozumiałam, że historia o jego pilnym wyjeździe do pracy w Wigilię to była przykrywka.

Podtrzymujesz wiarę swojego dziecka w Mikołaja?

Paweł: O tym, że Mikołaja nie ma, usłyszałem w pierwszej klasie podstawówki od "uświadomionego" kolegi. Oczywiście nie uwierzyłem mu, ale zasiał w moim dziecięcym umyśle ziarno podejrzenia. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego za każdym razem, kiedy podczas wigilii u babci pojawia się Mikołaj, wujek idzie zapalić albo musi sprawdzić coś w samochodzie. Postanowiłem więc to sprawdzić i po cichu wymknąłem się za wujkiem. Przyłapałem go, jak wyciągał z bagażnika czerwony strój Mikołaja. Czar prysł, pamiętam, że wtedy naprawdę się popłakałem.

Kiepska skrytka w szafie



Michał: Choć wciąż wierzyłem w Mikołaja, który przychodził 24 grudnia, to wiedziałem, że wszyscy inni są wymyśleni: tacy w przedszkolu albo na mikołajkowej zabawie.
Kiedyś dostałem też pod choinkę pojazd lego, który wcześniej należał do mojego starszego kuzyna.

Co kupić pod choinkę? Co kupić pod choinkę?

Przełomowy okazał się jeden rok. Myślę, że miałem wtedy z osiem lat. Gdy przychodził czas na prezenty, razem ze starszym bratem szliśmy do naszego pokoju, by wyglądać gwiazdki, która miała zwiastować przyjście Mikołaja. Traf chciał, że rodzice trzymali w tym roku prezenty w szafie tuż przy naszym pokoju. Drzwi pokoju były zamknięte, ale one miały dużą szybę pośrodku. Choć szkło nie było w pełni przejrzyste, to widać było przez nie, że tuż obok coś się dzieje.

Kiedy dowiedzieliście się, że Mikołaj nie istnieje? Tak odpowiadali nasi czytelncy. Kiedy dowiedzieliście się, że Mikołaj nie istnieje? Tak odpowiadali nasi czytelncy.
No i wtedy wszystko stało się jasne.

Natalia: Kiedy byłam dzieckiem, byłam pewna, że Mikołaj istnieje. Historie opowiadali o nim rodzice. Wszystko zmieniło się przed świętami, gdy miałam może sześć lat. Pamiętam tę historię bardzo dobrze, bo wówczas napisałam list do Mikołaja, że marzę o samochodziku na pilota.

Kilka dni przed Wigilią tata coś robił w innym pokoju, mama w kuchni, więc postanowiłam dla zabawy schować się do szafy. Kiedy ją otworzyłam, zalazłam "ukryty", wymarzony samochodzik na pilota.

Nietrafiony prezent



Michał: Moja historia jest krótka. Gdy dostałem na gwiazdkę encyklopedię PWN, to wtedy wiedziałem już, że Mikołaj nie istnieje.

Ile zarabia święty Mikołaj? Ile zarabia święty Mikołaj?

Tomek: Marzyłem o koszulce piłkarskiej mojego ulubionego klubu - Manchesteru United. Opisałem ją szczegółowo w liście do Mikołaja ze szczególnym naciskiem na czerwony kolor. Kiedy rozpakowałem prezent, znalazłem w nim T-shirt dla fanów koszykówki: czerwony trykot... Chicago Bulls. "Byki" były w tym czasie bardzo popularne, a babcia, która przyznała się do bycia "Mikołajem", nie dostrzegła subtelnej różnicy między kopaniem piłki a rzucaniem jej do kosza.
szym

Opinie (214) ponad 100 zablokowanych

  • W tym roku do domów przyjdzie Świety Mateusz

    Przebrany za dobrobyt, każdemu udzieli krótkiego morału i wręczy banknot 1000-złotowy, za ktory bedziecie w 2023 mogli kupić sobie rózgę z chińskiego plastiku

    • 18 10

  • Kto tego się dopuścił???? (3)

    Nie było mnie w Gdyni 20 lat zmuszony pływać na oceanach że względów ekonomicznych. Kto pozwolił zaorać " Peron 6"??? Idę w dół Wolności bo tam mnie taxi podwiozła, trochę zmian i mówię idę na " peron 6" dokonać dziś świątecznego żywota a tu co? Nie ma po nim śladu! Ja dziś grosza mam więc już pomysł z kilkoma kolegami mamy w okolicy tego samego miejsca zrobimy reaktywację. Ludzie, coście z tą Gdynia zrobili, to jakby wojna przez nią przeszła. Całe szczęście że pod wiatę zaszedłem ale.. To już nie te święta co 20 lat temu...

    • 5 11

    • Ty

      A Ty widziałeś Okorka? Masakra - ja jestem za tym żeby zawiązać spółkę i reaktywować kultowe miejsca Gdynskie bo chyba ktoś tutaj coś za mocno zadziałał rujnując

      • 1 4

    • (1)

      Czy pan ma udar ?

      • 5 2

      • Pan chciał zachlać, a tu kicha

        • 0 0

  • (10)

    Nie mozna oszukiwac dziecka, wmawiac mu wiary w nieistniejace rzeczy, mikolaje, jezuski, maryjki, czarnego kota co przynosi pecha i tym podobne farmazony. Traktujcie swoje dzieci jak madre i rozumne istoty a nie wykorzystujcie ich niedojrzalosc zeby wciskac ciemnote.

    • 11 27

    • (8)

      Ale Tuskowi dałeś się nabrać. Obiecywał raj na ziemi a musial uciekać do Brukseli. Co tam teraz Tusk bajeruje ? Aha : związki partnerskie. Bardzo ważne bardzo

      • 6 12

      • No to teraz mamy raj jak sto pięćdziesiąt. I ciągle ten Tusk rządzi - już 7 lat PiSu jak ciągle rządzi Tusk...

        Skąd się takie osobniki jak ty biorą? Z kapusty?

        • 13 3

      • Janusz Kowalski ?

        • 6 0

      • Ten Tusk to jakiś wszechmogący, wszystko zależy od niego. (1)

        Po co nam twój kochany PiC w takim razie? Niech zdadzą mandaty poselskie, bo darmozjady nam niepotrzebne. Niech dalej wszystko od jednego Tuska zależy, a przynajmniej wyjdzie taniej.

        • 10 2

        • od wszechmogącego do boga już blisko...

          • 0 2

      • To PiS (3)

        To PiS doprowadził polskie przedsiębiorstwa do ruiny, 70proc moich znajomych którzy mieli spore biznesy z dniem 1 stycznia zamykają się. Setki ludzi przy tym tracą pracę. Wszystko wyjeżdża zagranicę!!

        • 9 2

        • No niestety

          Jaki naród taki rząd

          • 5 1

        • ...ojej.... (1)

          karuzela vatowska się uprdliła ? oh co za peszek , za co mendy teraz lizing zapłacą o wakacjach na dominikanie nie wspominając , och, i nawet ach ....pies....

          • 0 5

          • O karuzeli VATowskiej ucichło kiedy się okazało, że kręcą nią koledzy polityków PiS. Przypadek?

            • 4 1

    • Dokładnie jestem tego samego zdania w temacie promowania LGBT

      • 1 1

  • Ma nie być tradycji (4)

    Tradycja to jest jeden z elementów który łączy ludzi.Satanistom jest to nie na rękę.Ich celem jest aby ludzie się od siebie oddalali oraz promowanie jak największej patologii.

    • 8 19

    • chyba leki ci sie skończyły pseudo katoliku

      • 9 4

    • (2)

      No rzeczywiscie, ludzie sa dzis podzieleni jak nigdy w historii. I to wlasnke przez twoich prawych i sprawiedliwych reka w reke z klechami. Ha tfu.

      • 7 3

      • O widzisz cepie (1)

        Akurat jestem niewierzący ale mi święta nie przeszkadzają zgodnie z tym co napisałem wcześniej ale taki ograniczony tuman i niedorozwój myśli że ktoś musi być katolikiem pisowcem albo zbokiem peowcem. Akurat brzydzę się jednym i drugim i rozgraniczam tradycje i święta od polityki czego taki karaluch jak ty nie zrozumie z racji tego że jest karaluchem hahaha

        • 2 6

        • No wypowiadasz sie jak rasowy pisowiec i gorliwy katolik. Ha tfu kmiocie.

          • 1 2

  • Technicznie rzecz biorąc Mikołaj jak najbardziej istnieje.

    Mieszka w Rovaniemi, jest dostępny cały rok i można do niego pisać listy. Jest tam prawdziwa wioska Mikołaja, są elfy. Można tę lokalizację odwiedzić i zobaczyć na własne oczy. Tak więc zamiast wciskać kit wystarczy dzieciakowi powiedzieć, że Mikołaj mieszka tam a tam i nie ma supermocy, żeby być wszędzie, bo to zwykły człowiek. Dziecko w wieku 6 lat już jest w stanie to zrozumieć.

    • 9 5

  • Ja wierzę do dziś (1)

    Mieszkanie mam od Pana Mikołaja z Banku, samochód od Gwiazdora z Volkswagena, a kuchnie w zabudowie od Szweckiego dziadka Mroza

    • 6 8

    • Jak przyjdzie komornik, to twoj piekny sen sie skonczy...

      • 3 3

  • Najpierw

    trąbicie już od 1 listopada o jakiejś magi ( tak piszecie) jakichś świąt, a potem dopatrujecie się gumek, sztucznych bród u Mikołaja oraz, że cuchnęło mu papierochami z gęby i że miał nieczyste kalesony. Ludzieee! Opamiętajcie się!!!

    • 9 8

  • Okropne

    głupoty tu ludziska wypisują na temat Mikołaja. Jakże świat byłby piękny, gdyby nie głupi ludzie,

    • 14 6

  • każda religia to spotkanie cwanego z głupim dla forsy tego pierwszego ,a każdy kościół to tylko biznes czarno kieckowych (3)

    • 14 6

    • (2)

      Zgadza sie. W to oszustwo jestesmy wciagani od dziecka, dlatego tak wielu ludzi nie potrafi jasno myslec.

      • 7 2

      • To się indoktrynacja nazywa. (1)

        • 5 1

        • Żeby indoktrynacja była skuteczna, musi być prowadzona od małego. Ciekawe, dlaczego KK tak wpycha religię do szkół i przedszkoli, nie?

          • 6 3

  • Wychowywanie dzieci... (1)

    ...w duchu materializmu. Wszystkie te święta, urodzinki i komunie uczą dzieci tylko chciwości i bycia materialistą. Wystarczy spojrzeć na dzisiejsze dorosłe społeczeństwo. Zajeżdżają się w kredytach, albo zaniedbują rodziny, bo od rana do wieczora tyrają w pracy i robią kariery żeby tylko mieć większy dom i samochód z tysiącem niepotrzebnych gadżetów. Nawet czasu nie mają żeby przeczytać coś wartościowego, albo popatrzeć w gwiazdy.

    • 9 10

    • To spróbuj zrobić coś dobrego np adoptować dziecko

      mając skromne lokum, np bezkredytowo postawiony namiot w polu, ot za pensję ulotkarza.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane