• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniejszy i tańszy?

jag., js
9 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Wszystko co piękne i nowoczesne musi dużo kosztować. Pytanie tylko, kto za to zapłaci? Wszystko co piękne i nowoczesne musi dużo kosztować. Pytanie tylko, kto za to zapłaci?

W Gdańsku w środę pogoda była zmienna: raz padał deszcz, a po chwili wychodziło słońce. Podobna huśtawka nastrojów była związana z wizytą Tomasza Lipca. Minister sportu wspólnie z wicemarszałkiem Senatu RP Maciejem Płażyńskim otworzył boisko szkolne ze sztuczną nawierzchnią przy Gimnazjum nr 23 w Gdańsku oraz rozmawiał z władzami samorządowymi i wojewódzkimi o Euro 2012. Generalny wniosek z tej wizyty płynie taki: "Baltic Arena jest za duża i zbyt kosztowna, ale nawet po korekcie projektu rząd nie dołoży do budowy stadionu więcej niż 15 procent całości inwestycji. Resztę środków miasto musi znaleźć samo."
Dzięki takim obiektom poziom szkolenia naszej uzdolnionej  młodzieży z pewnością się podniesie. Dzięki takim obiektom poziom szkolenia naszej uzdolnionej  młodzieży z pewnością się podniesie.

Przed uroczystością w Oliwie szef polskiego sportu spotkał się z prezydentem Gdańska, Pawłem Adamowiczem oraz wicewojewodą pomorskim, Piotrem Karczewskim. Po spotkaniu poszedł przekaz, że mający powstać na Euro 2012 stadion w Gdańsku, jest "za duży, a jego koszty przeszacowane. Przypomnijmy, że Baltic Arena miałaby pomieścić około 42 tysiące widzów, a kosztować nawet miliard złotych.

- Musimy korzystać z doświadczeń innych. W Portugalii z dziesięciu wybudowanych na Euro stadionów, tylko dwa są wykorzystywane. U nas nie może być przerostu formy nad treścią. Nie może mieć miejsca licytacja między prezydentami Gdańska i Wrocławia, który z nich wybuduje większy stadion. Skłaniam się, aby nasze obiekty spełniały minimalne normy przewidziane przez UEFA, czyli 55 tysięcy dla Warszawy oraz 35 tysięcy dla Gdańska - przyznał minister sportu.

Paweł Adamowicz od razu nie skapitulował. - Gdybym miał dziś podejmować decyzję, to byłbym za większym stadionem w Gdańsku, nawet gdyby miasto miało to jeszcze dodatkowo kosztować. Jako prezydent nie mogę patrzeć z wyprzedzeniem dwóch czy trzech lat, ale mieszkańcy wybrali mnie po to, abym myślał 10-15 lat do przodu. Mamy aspiracje organizować podczas Euro 2012 nie tylko mecze grupowe, ale również ćwierćfinał, a na to stadion 35-tysięczny jest za mały. Jednak przede wszystkim czekam na ustalenie reguł, bo na razie jesteśmy na etapie stawiania pytań. Już zleciłem wykonanie ekspertyzy, o ile tańsza będzie inwestycja, jeśli zbudujemy Baltic Arenę mniejszą - podkreślał prezydent Gdańska.

Drugą kwestią, która różniła ministra od miejscowych władz są koszty finansowania budowy stadionów. - Rząd będzie partycypował w budowie Stadionu Narodowego w Warszawie. Pozostałe samorządy muszą zabiegać przede wszystkim o dotacje unijne, a z kasy państwa, jeśli będzie taka potrzeba, będą mogły otrzymać wsparcie do 15 procent inwestycji. Dzisiaj zostałem poinformowany, na jakim etapie są przygotowania w Gdańsku. Poprosiłem, aby przedstawiono spis tych inwestycji, które w związku z Euro 2012 należy zrealizować w pierwszej kolejności. Można dla nich zabiegać o wsparcie z budżetu unijnego przewidzianego dla Polski w ramach rozwoju regionalnego. - dodał minister Lipiec.

Jeśli więc chcemy, aby Baltic Arena współfinansowana była ze środków unijnych, musimy przekonać Komisję Europejską, że gdański stadion rzeczywiście przyczyni się do rozwoju całego regionu. Unia Europejska jest bowiem niechętna wykładaniu pieniędzy na przedsięwzięcia czysto komercyjne.

Marzeniem Pawła Adamowicza jest finansowanie Baltic Areny w systemie publiczno-prywatnym. Prezydent liczy na to, że do budowy dołożą się również prywatni przedsiębiorcy. W zamian mieliby otrzymać atrakcyjne tereny wokół stadionu. W taki sposób powstają m.in sportowe obiekty w Niemczech.

Tomasz Lipiec podczas pobytu w Gdańsku przekazał wicewojewodzie zarządzenie Prezesa Rady Ministrów powołujące w Województwie Pomorskim lokalny komitet organizacyjny Euro 2012. Na jego czele stanie wicewojewoda Piotr Karczewski, a w skład wejdą m.in marszałek województwa Jan Kozłowski, prezydent Adamowicz i przedstawiciele służb mundurowych.
Boisko piłkarskie przy Gimnazjum nr 23 powstało w ramach rządowego programu "Blisko-Boisko", którego celem jest stworzenie młodzieży atrakcyjnej, zdrowej oferty spędzania czasu wolnego. Zgodnie z założeniami w całym kraju powstanie 100 takich obiektów, w tym pięć w Trójmieście. Większość pieniędzy pokrywa Ministerstwo Sportu i sponsorzy. Dofinansowanie budowy boisk przyznawane jest jednostkom samorządowym lub klubom sportowym, które zobowiążą się do pokrycia 30 proc. kosztów inwestycji.

- Takie place do gry są potrzebne tak w mniejszych miejscowościach, jak i w dużych aglomeracjach, w blokowiskach - przekonywał minister Lipiec. - Sport to odpowiedź na wiele problemów natury społecznej - wtórował mu Płażyński.

Program "Blisko-Boisko" miał być realizowany przez minimum 3 lata, jednak z powodu organizacji w Polsce piłkarskich mistrzostw Europy zostanie prawdopodobnie przedłużony do roku 2012.
jag., js

Miejsca

Opinie (177) ponad 10 zablokowanych

  • fucks it

    w calym kraju jest ponad 60% procent przeciwnikow jestem pewen po tym co wyprawiaja a u nas to juz nie wspomne. Lipca dac dla dzieci jako szkoleniowca w szkolkach chodziarskich choc tam to w sumie korzen by sie bardziej nadawal(wielki sportowiec ale do biznesu to sie nie nadaje), niech on sie wogole nie osmiesza jako glowa ministerstwa sportu, polityk z niego zaden tak jak sportowiec z reszta. Stadion zbudujemy normalny jak w projekcie, hale tez :) jednym slowem bedzie dobrze a jakby nie to zbierzem sie liczniejsza grupa i ruszym na warszawke wykonac tam kilka ruchow

    • 0 0

  • Zaprośmy ich do Sansenu Europa 2012,też atrakcja!

    Stadion za duży?,hotele właściwie już mamy;SKM jeździ;drogi przecież też są to co tam,po co coś budować?
    Po co wo ogóle nowy stadion?odmaluje sie olejną i emulsją stadion Lechii i ok!
    Szkoda tylko,że w czasie prezentacji przed przyznaniem organizacji mistrzostw Europy nie zaznaczono,że to tylko taka ściema,a uczestnicy Euro2012 przyjadą do skansenu;hahaha.
    Minister Lipiec jest jak ten cały rząd:obraz nędzy i rozpaczy.
    Jedno co należy zrobić to :zlustrować,zdekomunizować wszystkie obiekty,drogi itd........ w Gdańsku.I to wystarczy.

    • 0 0

  • Pan Adamowicz "myśli do przodu "z wyprzedzeniem 15-letnim!:D

    "Paweł Adamowicz od razu nie skapitulował. - Gdybym miał dziś podejmować decyzję, to byłbym za większym stadionem w Gdańsku, nawet gdyby miasto miało to jeszcze dodatkowo kosztować."
    Prezydent Gdańska' intensywnie myśli' jak POstawić kolejny POmnik nieudolnego Magistratu ,którym już 3-cią kadencję zarządza!:D
    "myśli":)za nasze pieniądze!Bravo:)POst Optymisty z 00.21 konkretnie i rzeczowo POkazuje to "myślenie":)))
    Nic dodać nic ująć!:D Ot tyPOwa maniera przerostu formy nad treścią
    A jakie efekty to wystarczy POjechać PO wspaniałych drogach Gdańska!:D WRRR Pan Adamowicz "morze możliwości"BUAHAHA
    Nie ma to jak dobre samoPOczucie i brak wyobrażni GRATULACJE!:D WRRR

    • 0 0

  • No i sie zaczęło. Najwazniejszy komitet. Bo i karierę można zrobić i szmal zarobić!

    A Euro to se niech mieszkńcy sfinansują. Chceta to mata!! Wiata nie!
    Pewnie pierwszą rzeczą , którą zrobia przy tym nowym "rzadowym" boisku przyszkolnyym to zatrudnienie ochroniarzy zeby gonili młodziez ,jakby chciała na nim pograć. A boisko bedzie słuzyło do rozgrywania meczów księżą -dzięnnikarze, albo księżą aktorzy i inne dziadostwo. A młodzież niech bruk wyciera!!
    No cóż bolszewia wie co najwazniejsze!
    najważniejsza PROPAGANDA!

    • 0 0

  • Jasne, że największy

    po Euro 2012 przecież tu powstanie bazar. Niech kupcy coś mają.
    P.S. Wczoraj Małe Bobo, czyli wiceprezydent p. Lisicki przekazał piorunujacą wiadomość, że w Szadółkach nie można otworzyć zakładu przerobu śmieci, bo nie ma pieniędzy. A za zapełnianie (zbyt szybkie jego zdaniem) tzw. kolorowych pojemników na odpady winni są mieszkańcy. Tak panie prezydencie -to oni są winni. Wystarczy kupić gazetę, gdzie 70% zajmują niepotrzebne reklamy i wyrzucic ten balast do pojemnika na malulature. I juz jest pełen. To wina mieszkańców...
    Jak się domyślacie Duże Bobo to p. Adamowicz. Kiedy go widzę, to mam nieodpartą chęć włożyć mu do buzi smoczka i sprawdzić, czy ma sucho w majteczkach. Już takie mam odruchy matczyne na widok bobaska.

    • 0 0

  • Ciekawe co powie Lipiec jak nastanie sierpień

    • 0 0

  • Pardon

    miało być: z UW - przecież to zdalne ramię 148 cm...

    • 0 0

  • ja już nie chce tego EURO 2012

    • 0 0

  • Stadionu nie będzie!

    Euro 2012 nie będzie,lechii w 1 lidze nie będzie,niczego nie będzie!

    • 0 0

  • Ale żenada !

    Za rok będzie tekst "Wybudujmy cokolwiek !"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane