- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (110 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (68 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (84 opinie)
- 4 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (75 opinii)
- 5 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (176 opinii)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
Mola, których już nie ma. Historia zapomnianych trójmiejskich pomostów
Każdy mieszkaniec Trójmiasta, nawet obudzony w środku nocy, od razu wymieni Sopot, Orłowo i Brzeźno, jako miejsca, gdzie znajdują się trójmiejskie mola. Warto jednak pamiętać, że nasze pomosty nie zawsze wyglądały tak jak dziś. Części z nich - jak choćby tych na Westerplatte czy w Jelitkowie - już nie ma, inne potrafiły zmienić swój kształt, a nawet miejsce. Przypominamy więc mola, których dziś już nie ma.
- Molo w Jelitkowie
- Molo wschodnie na Westerplatte
- Molo cesarskie na Westerplatte
- 430-metrowe molo w Orłowie
- Pierwsze molo w Brzeźnie
Molo w Jelitkowie
Dziś nie ma już nawet śladów po pomoście, który istniał w Jelitkowie, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu przy plaży - na wysokości dzisiejszego wejścia nr 72 - sterczały charakterystyczne pale, które świadczyły o historii tego miejsca.
Sam pomost istniał w tym miejscu przez 36 lat. Wszystko zaczęło się w 1908 roku, kiedy otwarto linię tramwajową łączącą Jelitkowo z Oliwą. Rok później na plaży letników witał już ponad 100-metrowy pomost. Oficjalnie otwarto go w sierpniu 1909 roku.
Warto tu też wspomnieć o ogromnym sztormie, który praktycznie zniszczył jelitkowskie molo w styczniu 1914 roku. Jego odbudowa trwała przez rok. Do dzisiejszych czasów pomost nie doczekał - padł ofiarą wojennej zawieruchy i spłonął w marcu 1945 roku.
Molo wschodnie na Westerplatte
Jeszcze bardziej zapomniany wydaje się pomost, który istniał kiedyś na terenie Westeplatte. Choć przecież w czasach swojej świetności był on ponad 200 metrów dłuższy niż rekordowe dziś w skali całej Europy molo w Sopocie.
Żeby nakreślić historię tego miejsca, cofnąć musimy się do pierwszej połowy XIX wieku. W tym czasie na Westerplatte rozciągały się głównie wydmy, a w okolicy stały tylko pojedyncze budynki, w tym jedna gospoda.
Między rokiem 1824 a 1845 wybudowano tu jednak sięgający bardzo daleko w morze falochron, który miał ochraniać wejście do portu.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Mieszkania blisko morza i plaży
Później - wzdłuż falochronu - ustawiono też drewniany pomost, tzw. molo wschodnie. Była to konstrukcja węższa niż pozostałe trójmiejskie pomosty, ale też znacznie dłuższa, bo liczyła aż 830 metrów.
Kąpielisko Westerplatte zamknięto pod koniec I wojny światowej, a samo dojście do molo wschodniego zablokował kanał amunicyjny, gdzie przeładowywano uzbrojenie ze statków.
Molo cesarskie na Westerplatte
Co ciekawe, na terenie Westerplatte przed I wojną światową istniał też drugi, mniejszy pomost, postawiony jednak z myślą głównie o kuracjuszach korzystających z uroków kąpieliska. Było to tzw. molo cesarskie, które liczyło sobie 120 metrów długości.
Pomost ustawiła gdańska spółka żeglugowa o nazwie Towarzystwo Żeglugi Parowej i Kąpielisko "Wisła" (Weichsel-Danziger Dampfschiffahrt und See-Bad Actien Gesellschaft).
Molo było położone na wprost kali plażowej i przez piasek prowadziły do niego specjalne drewniane kładki. Pomost pełnił nie tylko funkcję deptaka - mogły przy nim cumować też mniejsze jednostki.
430-metrowe molo w Orłowie
Molo w Orłowie istnieje oczywiście do dziś, warto jednak pamiętać, że był okres, gdy konkurowało ono z pomostem w Sopocie nie tylko dzięki pięknej plaży i sąsiedztwie klifu, ale też gabarytami i długością.
Dziś molo w Orłowie ma 180 metrów długości, z czego 173 nad wodą. Powstało w czasach I wojny światowej, a w latach 20. ubiegłego wieku rozbudowano je do długości 115 metrów. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w roku 1934, kiedy to przedłużono je aż do 430 metrów długości.
Obiekt - mający być prawdziwą polską konkurencją dla niemieckiego wówczas molo w Sopocie - przystosowano też w ten sposób, że mogły przy nim cumować statki floty białej.
Czasy jego świetności zakończył sztorm, który przyszedł zimą 1949 roku i zniszczył ponad połowę konstrukcji pomostu. Molo odbudowano, ale pozostało już krótsze.
Pierwsze molo w Brzeźnie
Dziś najbardziej znane molo w Gdańsku znajduje się w Brzeźnie. Jest to jednak pomost nowy, który wybudowano w latach 1993-1996, jako przedłużenie w głąb morza pieszej alejki i ścieżki rowerowej przy ulicy Czarny Dwór. Obecny pomost liczy 148 metrów długości (z czego zaledwie 93 nad wodą) i jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w okolicy.
Pierwsze molo w Brzeźnie było dłuższe (przynajmniej przez kilkanaście lat), znajdowało się też w innym miejscu. Wybudowano je w roku 1900. Liczyło wówczas około 100 metrów długości. W okresie międzywojennym rozbudowano je i przedłużono o kolejnych 150 metrów.
Niestety, podczas wojny obiekt został zniszczony.
Opinie (84) 6 zablokowanych
-
9 godz.
Jelitkowo
A może by tak odbudować molo w Jelitkowie.
- 8 0
-
9 godz.
Molo
Warto też wspomnieć o Molu przy Torpedowni w Gdyni, które zostało wysadzonej po wojnie
- 3 0
-
9 godz.
Było pięknie, dopracowane konstrukcje,
Spójne wizualnie.
- 3 0
-
8 godz.
Szkoda
Że nie ma ankiety: które molo mogłoby być odbudowane
- 5 1
-
8 godz.
Tego mola w Sopocie
Też już nie ma, ale jeszcze tego nie wiecie.
- 2 1
-
8 godz.
Tak jest molo w Brzeźnie było ale zostało zniszczone (1)
Od 1945 nie ma mola w Brzeźnie, w latach 90.powstało nowe molo ale już na Zaspie
- 2 7
-
5 godz.
Może zanim zaczniesz pisać głupoty
To zapoznasz się z faktami. To nie boli, można zajrzeć do internetu, zapytać w magistracie miasta albo po prostu pójść na molo i przeczytać.
- 3 0
-
8 godz.
Porciak
Wychowałem się w nowym porcie molo w Brzeźnie znam od dziecka kajaki przebieralnie ambulatorium ja 54 rosznik
- 4 0
-
8 godz.
Normalny (1)
Kraj Niemcy za 13 mln złotych zbudują najdłuższe molo, natomiast POlski kraj za 65,5 mln złotych zbudował marine na molo. Daje wam to do myślenia? U nas ciągle jak w komunistycznym kraju, a prosty lud jest krojony na lewo i prawo, i jeszcze się uśmiechają.
- 5 1
-
6 godz.
Marina to duzo betonu, falochrony i infrastruktura
Zrzut ścieków, woda oraz, prąd. No ale jak ktoś w życiu nie był żeglarzem lub motorowidniakiem to gucio wie.
- 1 2
-
8 godz.
Mola ktorych juz nie ma
Szkoda ze rozpoczynając artykul pominął Pan Molo Poludniowe znajdujące się w Centrum Gdyni. Może dlatego że nie jest drewniane? Pozdrawiam.
- 2 0
-
6 godz.
W koncówce lat 70 w Brzeźnie były jeszcze
drewniane przebieralnie. Pamiętam bo chodziłem tam z rodzicami. Pozdrowienia dla ekipy z SP73 z lat 79-87
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.