Protestują przede wszystkim mieszkający przy ul. Sokoła 
, którzy od trzech lat apelują do miasta i dewelopera o rozwiązanie hałaśliwego problemu. Na zmiany, choćby w postaci doraźnej, szanse są jednak małe.
stanęła w 1998 roku. Dwa lata wcześniej mieszkanie kupiła tam pani Wanda, szukająca cichej i spokojnej okolicy. Razem z pozostałymi 47 właścicielami mieszkań liczyła na szybkie rozwiązanie sprawy drogi dojazdowej do budynków powstających w ramach osiedla Sokółka budowanego przez firmę Hossa. w ówczesnym kształcie na tym odcinku miała pozostać wewnętrzną ulicą. Według obietnic dewelopera i miasta w ciągu kilku lat zastąpić ją miała nowa droga łącząca osiedla zachodniej części Gdyni z Obwodnicą Trójmiasta. Liczyliśmy, że do tego czasu w tym względzie coś się wydarzy. Tymczasem miasto zamiast budowy zafundowało nam jeszcze więcej problemów. Nie rozumiem takiego postępowania i nie zgadzam się na takie traktowanie - wyjaśnia mieszkanka., tuż przy budynku zbudowano dla rozładowania ruchu rondo. Wtedy kłopoty związane z hałasem stały się codziennością. Nie pomogły interwencje u dewelopera - firmy Hossy, ani we wspólnocie mieszkaniowej oraz radzie dzielnicy. 
2014-07-10 04:52
Panie redaktorze, proszę pisać poprawnie w Chwarznie.
2014-07-10 06:03
a tam, gdzie konieczne foopa pupa, nie da się...
2014-07-10 06:07
Pod względem ścieżek rowerowych Gdynia jest daleko za Murzynami, a jazda rowerem głównymi ulicami w godzinach szczytu to sport ekstremalny i gwarancja mocnych wrażeń.
2014-07-10 06:41
2014-07-10 07:07
Jak wedlug Pana jadac z Chwarzna do centrum Gdyni mam sie przedostac przez Witomino,
Jak wedlug Pana jadac z Chwarzna na Karwiny lub Dabrowe mam sie przedostac przez Wiczlino,
Jak wedlug Pana jadac z Chwarzna do Chyloni, Cisowej mam sie przedostac przez las.
Pytam zupelnie powaznie, a Pan traktuje sprawy zupelnie niepowaznie.
Odpowiedzi typu: mamy sciezki lesne prosze mnie nie udzielac.
Pracuje na codzien w stroju, nazwijmy wyjsciowym, mimo tego chetnie bym dojezdzal do pracy rowerem, bo rower bardzo lubie i w kazdej wolnej chwili korzystam z tej formy relaksu.
Obecnie "budujecie" prawdziwa sciezke rowerowa wzdluz Chwarznienskiej, ale znowu bedzie to trakt przerwany.
Czy nie mozna wreszcie zbudowac drogi rowerowej od punktu A do punktu Z,
tak aby stanowila spojna calosc, by mozna bylo z niej nalezycie korzystac.
Proponuje Pan przesiadanie sie na rower, co uwazam za sluszny krok, no ale po czym ? po czym mam niby dojechac do celu ?
Po tych super ruchliwych, wariackich, drogach kolowych. jestes Pan bardzo niepoprawny w swoim postepowaniu, w stylu Idzcie i pozabijajcie sie.
Wiem wiem, drastycznie, ale prawdziwie
2014-07-10 06:24
a nie od budowania ekranów.
2014-07-10 07:12
na pewno przesiądę się na rower, bo tak chce władza. Będę wstawał o 5 żeby zdążyć zawieźć moim rowerem dziecko do przedszkola na 7:30 w innej dzielnicy modląc się aby nikt mnie nie przejechał bo ścieżki brak. A potem to juz luzik bo te 10 km do pracy w Sopocie to pikuś. No i powrót z dzieckiem po południu.
2014-07-10 07:33
2014-07-10 12:02
o ile fajnie jest być singlem czy bezdzietnym, to nie można całej infrastruktury komunikacyjnej ustawiać pod jedną grupę, zwłaszcza taką, z której kolejnego pokolenia nie będzie
2014-07-10 08:08
i oby ci Żubry pod oknami nie tuptały ...
2014-07-10 09:14
2014-07-10 09:27
wracaj synku do Kartuz, jeśli miasto kojarzy ci się z hałasem i smrodem spalin to znaczy że jesteś burakiem który nigdy w duży mieście nie miaszkał, wróć do domu, babcia się ucieszy i łojce też, napijesz się wreszcie czystej łedy
2014-07-10 08:10
bo tak chcą ci którzy ta władze wybrali
2014-07-10 09:31
walka z hałasem to dla naszych urzędasów terra incognita, każdy cywilizowany kraj walczy z tym zagrożeniem na wszelkie mozliwe sposoby jednak my oczywiście jestesmy sprytniejsi i wiemy co jest najwazniejsze no chyba że można coś prywatnie przytulić wówczas budowa niepotrzebych ekranów akustycznych za 300 mln nie stanowi problemu. Kiedy, pytam, zaczną się aresztowania urzędników? Każdy urzędas żyje za nasze pieniądze, jesli nie służy wiernie to powinien wylatywać na przysłowiowych kopach!
2014-07-10 09:49
Panie Stępa , dlaczego pan nie dojeżdża do pracy rowerem, czyżby droga powrotna była zbyt trudna na długim podjeździe pod Witomino? No i deszcz może popadać a zimą trzeba zmienić w rowerze koła na narty. A pani Wanda chyba nie widziała co kupuje -przebieg ulicy Chwarznieńskiej, chciwość i głupota dewelopera jeszcze na długo przed budową ronda nakazywał ostrożność i daleko idące przemyślenia. No chyba że się lubi wychodzenie z mieszkania prosto na ulicę.A znając zaangażowanie ratusza w budowę dróg w naszej dzielnicy lek na pani serce w postaci nowej ulicy to bardzo odległa przyszłość. Najwazniejszy jest PR w centrum.
2014-07-10 12:11
2014-07-10 15:51
Panie Stępa proszę powiedzieć jak ja mam dojechać do pracy w Gdańsku rowerem? Obwodnicą 40 km w jedna stronę? A może jechać na SKM i dalej rowerem po Gdańsku? Ale te rozwiązanie ma 2 wady ponieważ aby dojechać na 7 rano muszę zamiast jak teraz jechać o 6 do pracy już ruszać o 4? i w Gdańsku nie pracuję przy dworcu głównym tylko na obrzeżach i nieźle sie spocę zanim dojadę na miejsce o czasie. i następnie 12 h śmierdzący mam pracować ? a moze wstać o 3 aby przed praca jeszcze mieć czas na szybki prysznic?
2014-07-10 10:13
trzeba być totalnym ignorantem i idiotą aby nie widzieć jak można klasycznie wywalić w błoto kupe kasy na coś (węzeł ?) co jest nie praktyczne izbudowane na opak !!! . Powstydżcie się panowie !!! , bo ja muszę się wstydzić i tłumaczyć za was .
2014-07-10 10:19
2014-07-10 11:22
Przebudowal Witomino lub zbudowal obwodnice Witomina. Przebudowa Chwarznienskiej dużo nie da ale wiadomo, ze w tym kraju robi się wszystko od d..y strony.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
