- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (504 opinie)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (90 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (44 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (78 opinii)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (360 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (243 opinie)
Nadzór budowlany walczy z "willami" na działkach
Potrafią sprzedać mieszkanie, by kupić ogródek działkowy i bez żadnych pozwoleń zbudować tam okazały dom, za który płacą ledwie kilkaset złotych rocznie. Ogrody działkowe coraz bardziej przypominają mini osiedla. Wojnę takim "działkowiczom" wypowiedział Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gdańsku.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gdańsku wypowiedział wojnę takim działkowiczom. Kontrolę rozpoczął od Rodzinnych Domów Działkowych "Przyszłość" w Brzeźnie
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Z kilkuset działek skontrolowaliśmy na razie kilkadziesiąt. Wszczęliśmy 14 postępowań w związku ze złamaniem przez działkowiczów prawa budowlanego -mówi Tomasz Czechowicz z nadzoru budowlanego.
Według prawa, pozwolenia na budowę na działce nie wymaga budowa obiektów, których powierzchnia nie przekracza 25 m kw. w mieście (35 m kw. poza miastem), a wysokość 4-5 metrów. Wielu działkowiczów nie trzyma się tych zasad i stawia nawet kilkukondygnacyjne domy.
- To poważny problem. Ludzie, starając się o działkę, podpisują deklarację, że nie będą łamać prawa, a niedługo potem rozpoczynają budowę domu - mówi Czesław Smoczyński, prezes gdańskiego okręgowego zarządu Polskiego Związku Działkowców. - Znam przypadki, kiedy ludzie potrafili sprzedać mieszkanie, by kupić działkę i postawić na niej dom. .
Dlaczego im się to opłaca? Bo za swoje "altanki" płacą ok. 200 zł rocznie, co przy średnim czynszu ok. 400 zł miesięcznie za mieszkanie w Gdańsku, jest sporą oszczędnością. Walka jest jednak trudna. Działkowicze mają czas na odwołania i dwa wyjścia - albo rozbiorą dom, albo dostosują jego gabaryty do wymogów prawa.
- To jest możliwe w przypadku domów, które rozrastały się stopniowo przez nadbudowę. Jeśli ktoś od razu postawił sobie okazały dom, to niewykluczone, że będzie musiał go rozebrać - podkreśla Tomasz Czechowicz.
W 2007 roku Gdańsk wprowadził zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego i "Przyszłość" zakwalifikował jako teren pod zabudowę produkcyjno - usługową, co w perspektywie budowy Drogi Zielonej, która ma tamtędy przebiegać, oznacza, że większość osób może stracić swoje działki wraz z altankami i domami - tak jak było to w przypadku ogródków działkowych na Lenicy, gdzie dziś stoi stadion PGE Arena Gdańsk.
- W przypadku pozyskiwania terenów prywatnych pod cele publiczne, takie jak inwestycje drogowe, działamy zgodnie z trybem ustawowym. Z właścicielami prowadzone są negocjacje, w efekcie czego otrzymują oni teren zamienny bądź odszkodowanie - mówi Anna Dobrowolska, z biura prasowego UM w Gdańsku.
Opinie (680) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-07 13:41
najlepiej wywalić tych ludzi na szosę a zamiast altan wybudować stodołę, eee sorki hypermarket
- 6 3
-
2010-08-07 13:44
LINK DO POSTU
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Nadzor-budowlany-walczy-z-willami-na-dzialkach-n40834.html?&id_news=40834&strona=3#opinie
- 1 1
-
2010-08-07 14:01
(1)
altany zlikwidować, auta starsze niż 15 lat uznać za nielegalne, w nocy w miastach światło wyłączać, do Kościoła zabronić chodzić, książki na tematy; fizyka, matematyka, socjologia, psychologia, uznać za czary mary,
- 9 1
-
2010-08-07 15:43
Zabronić chodzić do kościoła? Chyba przymusowo nakazać. Pasowałoby do reszty tego, co piszesz.
Jedno idzie w parze z drugim conajmniej od czasów Inkwizycji...- 2 1
-
2010-08-07 14:46
(2)
przyjedzie znana telewizja z kamerą i zobaczymy wtedy kto ma rację
- 2 2
-
2010-08-07 15:38
(1)
Racja jest jak d* - kazdy ma swoja. Tutaj chodzi o lamanie prawa. Jesli ktos postawil nieruchomosc przekraczajaca dozwolone wymiary, to zlamal prawo. I zadne krzyki do kamery i zadne 'racje' tego nie zmienia.
- 3 1
-
2010-08-07 16:16
w Polsce jakoś to inaczej wygląda; tu jakby prawo stanowi tez telewizja, dziwne to ciekawe i zacne
- 0 2
-
2010-08-07 17:21
nadzor budowlany i oplaty za nadmetraz (3)
wiecie co nie rouzmiem calej tej klotni. wedlug urzednikow jesli posiadasz wiekszy gabarytowo domek niz mozna, wystarczy ze zaplacisz nadmetraz do urzedu i w ten sposob legalizujesz swoja samowole. urzad bardzo chetnie przyjmuje pieniazki z tego tytulu i panie same sluza pomoca i rada. wiec ja sie pytam o jakim prawie mowicie teraz, bo jak na razie to ono samo siebie wyklucza. zaplac i jestes legalny, to jest polska. pani w urzedzie powiedziala, ze jedyna konsekwencja jest fakt, ze jak beda likwidowac dane ogrodki dzialkowe, to miasto zaplaci odszkodowanie za domek do okreslonych prawem wymiarow. sami wskazuja furtke i w sposob legalny pobieraj dodatkowe oplaty do miejskiej kasy. wy tutaj robicie awanture, a na gorze wszystko poukladane.
pozdrawiam dzialkowcow, tak trzymac
p.s. artykul typowo ukierunkowany i stronniczy, nie pokazujacy prawdziwej sytuacji tylko belkot i mydlenie oczu. typowe- 9 4
-
2010-08-07 17:45
(1)
tzn że nie będzie zadymy, lamentu do kamery i rzucania wyzwisk ?
łeee- 0 2
-
2010-08-07 23:51
raczej nie, bo wedlug urzedu miasta wszystko jest zalegalizowane, no chyba ze ktos posiada wieksza zabudowe i nie odporwadza nadmatrazu, ale to juz nie moj problem. jak ktos napisal wolnoc tomku w swoim domku.
- 0 1
-
2010-08-08 01:18
bo legalne
jest tylko to, od czego mafia ehm... rząd, pobrał haracz...ehm, opłatę
- 2 1
-
2010-08-07 18:44
ładny
mi sie podoba i wolałbym wnim mieszkać niż wmoim śmierdzącym bloku z płyty
- 11 1
-
2010-08-07 19:20
Dekle z Nadzoru Budowlanego (1)
Tym deklom radziłbym zająć się "budową" bloku w Pruszczu Gdańskim, na ulicy Cichej. Nie ma chyba jednego punktu prawa budowlanego, który by nie został tam złamany. Zaczynając od braku ogrodzenia budowy, a kończąc na skandalicznym zwyczaju pozostawiania maszyn budowlanych na sąsiednich chodnikach tak, że zagrażają przechodniom (np. wysunięta łyżka zwisająca nad chodnikiem). Można zgłaszać wszędzie, ale oni i tak mają to w dupie, bo zajmują się jakimiś działkami.
- 8 2
-
2010-08-07 20:34
Na
takich budowach tych debili nie zobaczysz.
- 3 1
-
2010-08-07 20:01
działki im marii konopnickiej na stogach
patologia młodym prezesem rządzą leśne dziadki i nic niema do gadania bo to zwykła ci..a. tam też wszyscy mieszkają nawet henryka z kolbud
- 4 1
-
2010-08-07 20:37
hmm (5)
To moze by tak bez pozwolenia na kazdym trawniku zaczac stawiac wlasne M1 lub M5.
Samowola jest nigdzie na swiecie nie dopuszczalna i zakazana.
Pozdrawiam wszystkich Frajerow co to sobie Ville pobudowali bez zezwolenia- 8 9
-
2010-08-07 21:47
(1)
na Świecie nie ma zakazów budowania jak u nas, stąd twoje zdziwienie że nie ma samowoli, nie ma, jest wolność
- 1 3
-
2010-08-08 01:15
inspektor musi zarobić
a władza mieć władzę. Stąd zakazy budowania na własnej ziemi
- 1 2
-
2010-08-07 21:51
(2)
Na świecie może i jest zakazana,ale w Polsce samowola jest jak najbardziej legalna.
Nie słyszałam,aby ktokolwiek zburzył coś co nielegalnie postawił.Nakaz owszem może i dostał,ale to co zbudował nadal stoi i ma się dobrze.- 3 1
-
2010-08-07 23:45
he, no jo :-)))
- 1 0
-
2010-08-07 23:59
w wielkiej brytani jak masz ochote mozesz sobie kupic od gospodarza kawalek pola uprawnego i na nim domek postawic (ich cottage pelno ich). i nikt ci nie bedzie robil problemu ze to ziemia uprawna, ze w zlym miejscu etc. idziesz do urzedu z aktem dzierzawy lub wlasnosci i dostajesz zezwolenie, ba nawet wlasny kod pocztowy jak to daleko od cywilizacje, zeby w razie potrzeby sluzby ratunkowe dotarly i budujesz. jak jest mozliwosc to cie wiekszosc medi podciagna za darmoche zebys korzystal. stad nie ma samowoli. niestety jak wybudujesz bez zezwolenia na swojej ziemi cos i nie zalegalizujesz, bo jest to takze mozliwe do wykonania po wybudowaniu, aczkolwiek opcja bardzo kosztowna, to ci to przyjada zapakuja na wywrotke i wywioza na wysypisko. ale do rozbiurki budynku to jest dluga naprawde dluga droga. jezeli nie zagraza on bezpieczenstwu to urzednicy zrobia wszystko co w ich mocy zebys to zalegalizowal. no chyba ze uparty jestes, to niestety skip i wysypisko.
- 1 0
-
2010-08-07 20:40
ludzi nie stac na normalne domy to co maja zrobic (2)
na zdjeciu specjalnie pokazan najpiekniejszy domek
duzo ludzi nie ma gdzie mieszkac ceny dzialek i samych mieszkan sa holendarne i co maja zrobic Panstwo nie zapenia ludzia mieszkan i ma to gdzies gdzie sa tanie mieszkania dla ludzi ???
najlepszy sposób zmusic reszte i zabrac im wszystko- 13 1
-
2010-08-07 22:45
mnie też na wiele rzeczy niestać (1)
a nie kradnę na ten przykład
- 2 2
-
2010-08-08 00:11
a kto tu kradnie??
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.