O godz. 15.35 na placówkę banku BGŻ, która mieści się przy ul. Opata Jacka Rybińskiego, napadł mężczyzna. Nikomu nic się nie stało.
wszedł mężczyzna. 
2011-10-07 20:25
a niby w banku tak dobrze a nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać...
2011-10-07 20:27
nawet nie zauważył.
2011-10-07 20:55
Skoro nie był zamskowany to napewno długo się pocieszy wolnością... Buhehe
2011-10-07 21:13
2011-10-07 21:25
znalazl sie odwazny. znawca broni. kasjerka dobrze zrobila-a jak to bylby prawdziwy pistolet i wariat nie balby sie strzelic to co...- wspomnij napad na Kredyt Bank ok 10 lat temu. kilka osob zginelo w tym mloda dziewczyna, ktora byla 1 dzien w pracy. nie wiesz o czym mowisz jesli smiejesz sie ze kasjerka oddala kase!!!!!!!!!!!!!!!
2011-10-07 21:30
Bank BGŻ mieści się w innym miejscu niż zaznaczono go na mapie.
2011-10-07 22:03
miałam takie myśli żeby napaś na jakiś bank czy zrobić jakiś przekręt ale facet mi powiedział żebym dała se spokój, że nie warto później iść siedzieć...
2011-10-07 22:10
niezła wypłatka :)
2011-10-07 23:22
W takich małych oddziałach jest raptem parę tysięcy a jak potrzebują więcej kasy to zamawiają zasiłek. Trzeba być totalnym debilem żeby tak ryzykować dla marnych groszy. Olsen kurka się znalazł...
2011-10-07 22:14
gdy uciekali ci dwaj panowie dopiero po czasie wyszedl ochroniarz i tyle bylo
2011-10-08 09:34
nie ma w bgz ochrony-nikogo
2011-10-07 22:50
A to niby taka dobra dzielnica a patolka ladna widze gorzej niz w "znieslawionych"innych dzielnicach haha elo .
2011-10-07 23:10
Kasjerka nie była sama tylko z Kierownikiem. Nie było klientów w Oddziale. Na szczęście nikomu nic się nie stało i to jest najważniejsze!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
