- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (225 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (765 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (121 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (122 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Rekordzista dostał 5 mandatów (86 opinii)
Napad na bank w Oliwie
O godz. 15.35 na placówkę banku BGŻ, która mieści się przy ul. Opata Jacka Rybińskiego, napadł mężczyzna. Nikomu nic się nie stało.
O godz. 15.35 do placówki banku BGŻ przy ul. Opata Jacka Rybińskiego
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Wyciągnął przedmiot przypominający broń i zażądał pieniędzy. Kasjerka mu je wydała, po czym mężczyzna wyszedł. Nikomu nic się nie stało - mówi podkomisarz Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Policjanci zabezpieczają ślady, ustalają czy na miejscu był monitoring. Pomaga nam też pies tropiący.
W czasie napadu w oddziale była tylko kasjerka i jeden klient. Wiadomo, że mężczyzna nie był zamaskowany. Na razie nie wiadomo jak duża kwota padła jego łupem.
Opinie (228) ponad 20 zablokowanych
-
2011-10-07 18:48
pepe (1)
Swoja droga ciekawe dlaczego zawsze przed wyborami jest najwiecej napadów na banki??
- 7 1
-
2011-10-07 18:56
Politycy zbierają na kampanię ;-)
- 6 0
-
2011-10-07 18:55
Pewnie się wku...., że nie wygrał 28 milionów, to sam sobie wypłacił... Jak nie był zamaskowany, to wcześniej czy później go znajdą, a jak nie, to ktoś strzeli z ucha
- 8 1
-
2011-10-07 18:55
Policja (2)
Jak zamordują człowieka to przyjedzie radiowóz na sygnale, ale jak jest napad na bank to stawiają na nogi całą policję.
- 9 4
-
2011-10-07 19:10
do tego zeby dla policji faktycznie stac sie ofiara
trzeba zostac ciezko pobitym okaleczonym albo zamordowanym. Przy lzejszych szkodach np tylko materialnych zostaje sie wydrwionym i wykpionym i jeszcze sugeruja ze sie zasluzylo na akt agresji ze strony sprawcy. Bo latwiej jest naszej kochanej policji wydrwic ofiare przestepstwa niz zlapac jego sprawce.
- 8 1
-
2011-10-07 22:30
...
pajace jeździły po Grunwaldzkiej na sygnale jak do pożaru, cud że kogoś nie przejachały jak w Zielonej Górze
- 2 1
-
2011-10-07 19:06
wyciagnął przedmiot przypominający broń (4)
Czyli armate, halabarde, kuszę, czy moze miecz świetlny
- 20 0
-
2011-10-07 21:21
(2)
a ty znasz sie tak na broni.........
- 1 2
-
2011-10-08 23:48
Broń to pojęcie szerokie. Poczytaj sobie ustawę o amunicji i broni. Oprócz broni palnej
istnieje broń biała, kusze itd..
- 1 0
-
2011-10-08 23:50
A ty wiesz czym różni się pistolet od rewolweru? Co ot jest boczny zapłon ? Co
oznacza amerykański kaliber .44?
- 0 0
-
2011-10-08 19:20
To był mc gaywer
Wyciągnął pineskę :) z której chciał zrobić czołg.
- 0 0
-
2011-10-07 19:08
Dziwne.
Artykuł o napadzie, a nie ma zdjęcia ani filmu winowajcy ?
- 8 0
-
2011-10-07 19:42
Brawo
Naprawde dobry artykul tyle w nim szczegolow podanych ze jestem w stanie uwierzyc ze tosie stalo naprawde
- 4 2
-
2011-10-07 19:45
Samochody prokuratury mijały tramwaj którym jechałem do wrzeszcza na wysokości Akademii Medycznej.... A później tramwaj ich minął przed galerią...taki był korek (auta były na sygnale oczywiście).
- 8 0
-
2011-10-07 20:06
Na
waciki ewentualnie zakupy w Biedronce
- 5 2
-
2011-10-07 20:08
strefa prestiżu
Władza zrobiła w oliwie strefe prestiżu to i bandyci pewnie z ameryki przyjezdzają :)
- 8 1
-
2011-10-07 20:18
............. (3)
w każdym banku jest chyba monitoring, ponadto system alarmowy, dzieki któremu w niespełna 3 min ma obowiązek przyjechać konwój.... a ponadto ciekawe jakie zasady panują w tym banku??? dlaczego wogóle w oddziale była tylko kasjerka, gdzie reszta pracownikow?? gdyby tam klienta nie było, ciekawe czy napastnik nie zawachalby sie użyc broni??? wspolczuje kasjerce a ona moze tylko dziekowac klientowi za to ze w takiej chwili nie byla sama....masakra
- 4 5
-
2011-10-07 21:10
A może patrol interwencyjny a nie konwój co?
Po za tym tak właśnie się kończy oszczędzanie na ochronie fizycznej w bankach. Bank pierniczy bo kasę ma ubezpieczoną a że kasjerka dostanie po głowie czy kulkę to cóż, pech.
- 2 1
-
2011-10-07 21:22
ten bank tak ma....
- 3 0
-
2011-10-08 10:25
Bank tak ma!
System alarmowy - napadowy działa tak, jak szybko dojedzie patrol i nie w 3 minuty a w 15 minut - czyli w czasie kiedy już jest pozamiatane. A dlaczego tak jest? A dlatego, że opłata za tego typu usługę tzw. "monitoring" to 200-300 zł miesięcznie. Żeby usługa się opłacała (bo patrol dwuosobowy uzbrojony to koszt miesięczny ok 25000 zł) to tenże patrol musi mieć pod swoja "pieczą" ok 150 takich placówek Z uwagi na fakt, iż banki podpisują umowy "na cały kraj" to kontrakty "łapią" 4-5 firm ogólnopolskich (z układami w centralach banków - czytaj prowizja) które pod zlecają usługę firmom miejscowym za 100-120 zł miesięcznie czyli teraz patrol musi już obsługiwać ok 250 takich obiektów! A z uwagi na fak, iż takich obiektów tyle nie ma firma w swojej obsłudze, patrol obsługuje jeszcze inne "zwykłe' obiekty np. mieszkania, domy za 50,-zł miesięcznie, czyli średnio patrol obsługuje ok 400- 500 obiektów (a w jednej z największych firm ogólnopolskich nawet 800 obiektów przypada na jeden patrol). NO to jak, na dodatek w panujących w trójmieście warunkach drogowych, patrol ten ma reagować w odpowiednim czasie? Ci którzy dokonują "napadów" bardzo dobrze zdają sobie z tego sprawę. A na dodatek standard obsługi obecnie to bardziej BOK (Biuro Obsługi Klienta) niż placówka bankowa - przy biurku bez zabezpieczeń. I tyle. Bankom opłaca się zrezygnować w tego typu placówkach z ochrony stałej stacjonarnej ( miesięczny koszt ochrony tylko w godzinach pracy placówki czyli 8 h wynosi ok 3000 zł) przy ok 200 napadach w 2010 r ryzyko napadu na dana placówkę banku jest na tyle znikome że nie opłaca się zatrudniać ochronę. A że pracownicy w bankach czuja się zagrożeni?! a co to obchodzi Zarząd banku?!?! Oni nie zajmują się takimi błahostkami jak pracownik!! Oni maja ważniejsze zadania wypracować taki zysk aby premia za dany rok pozwoliła kupić np. nowy jacht, dom itp. I to juz naprawdę wszystko.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.