- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (110 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Jak udało nam się ustalić - zrabowano w sumie około 200-tu tysięcy złotych. Policja dysponuje już portretami pamięciowymi sprawców i ich rysopisami.
- Wczoraj przeprowadziliśmy oględziny, zabezpieczyliśmy szereg różnych śladów kryminalistycznych. Teraz są badane przez ekspertów i jak sądzę, dostarczą nam pełnej wiedzy na temat sprawców tego zdarzenia - powiedziała rzecznik gdańskiej policji, Danuta Wołk - Karaczewska. Użyto psa tropiącego, przesłuchano świadków. W terenie działają policyjni wywiadowcy.
Wiadomo, że bandyci uciekli z miejsca przestępstwa jasnobeżowym samochodem, prawdopodobnie na zagranicznych tablicach rejestracyjnych.
W tej sprawie uruchomiono specjalny numer telefonu do Sekcji Dochodzeniowo - Śledczej Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku: 32-16-260. Policja poszukuje ewentualnych świadków tego zdarzenia. Informacje na ten temat można też kierować pod numery telefonów: 32-16-222, 997 lub bezpłatny 0 800 677 777.
Opinie (36)
-
2004-07-06 11:11
portrety i rysopisy
Co za bzdura, jak można dysponowac portretem pamięciowym i rysopisem zamaskowanych trzch facetów. Chyba tylko ubrań i ewentualnie sylwetki, czy wzrostu. A z takimi "rysopisami" to mogą szukać ... igły w stogu siana .. he-he
- 0 0
-
2004-07-06 11:19
200 tys. w kasie u jubilera. Czy on ma taki utarg dzienny?
Czy moze nosi takie pieniadze na drobne wydatki. Ja bym taka kase trzymal w banku.
Hmm.... moze pan jubiler byl innego zdania albo upozorowal napad by dostac odszkodowanie jak w dobrym gangsterskim filmie.
Jublilerzy wszystkich krajow laczcie sie.- 0 0
-
2004-07-06 12:23
jak wylozyl caly towar na lade to na pewno
bylo ze 200 000. niekoniecznie chodzi o gotowke.
zlodzieje opchna to za 20.000 i beda szczesliwi.- 0 0
-
2004-07-06 12:53
To ja niesmialo dodam, ze wartosc
tego skaradzionego towaru to, pewnie,
szacunki na podstawie ceny wystawionej
juz w sklepie.W rzeczywistosci moze
chodzic o towar kupiony w hurtowni
za (powiedzmy) 70 tysiecy.A to juz nie jest,
tak powalajaca suma, prawda?- 0 0
-
2004-07-06 13:08
jakies tam jeszcze extra koszty pewnie poniosl poza zakupami
krakowskim targiem umowmy sie ze jubiler zostal pozbawiony przychodu wysokosci ok 200.000,- ok?
a zlodzieje jak znam zycie zprzedadza to po cenie zlomu- 0 0
-
2004-07-06 13:31
Dobrze drt;).Krakowskim targiem umowmy sie,
ze skardziono mu 14 tysiecy w gotowce i 186 000
w ewentualnym przychodzie...- 0 0
-
2004-07-06 13:39
poco zatrudniac ochroniarza?
co wtedy robil ochroniarz pewnie oglądał sie za młodymi ładnymi laskami których teraz niebrak w wielkim młynie .jego rola polega natym by przewidywać takie sytuacje i działać lub przynajmniej utrudnić napad .
odrazu bym go zwolnił- 0 0
-
2004-07-06 14:21
Co wy wiecie o napadach.... ehhh.... pogadajcie se chociaż...
- 0 0
-
2004-07-06 14:50
ja kiedyś dawno temu chciałem obrabować bank.
wszedłem po cichu, przebrany za księdza
pod sutanną miałem procę,
podszedłem do okienka i kasjerce podaję kartkę z napisem że chcę ją właśnie obrabować. a ta zołza jedna przeczytała i jak nie wrzaśnie: NAPAD pisze się przez "D" a nie przez "T" ty matole jeden ... i uciekłem. Napat się nie udał.- 0 0
-
2004-07-06 14:57
Tak bolo tak...
... a świstaki zawijają w papierki.... :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.