Marek Wieliński
2004-07-06 23:36
Dobra Baja baju baj idę lulu aaa...rano robota czeka pozdrawiam wszystkich hehe!!
2004-07-06 23:50
najczęsciej się udają.Przestępcy są ścigani i następuje ich ujęcie lub nie.Jesno jest pewne.Podczsa napadu zawsze są pół kroku do przodu.Zycie ludzi w takim wypadku jest najważniejsze.Wazniejsze niż łup.Jedno jest pewne że ochrona to dyletanci w swoim zawodzie.
2004-07-07 09:41
Hmm u nas to obcinanie nie przrejdzie bo po jakimś czasie okazałoby się ze co drugi no co trzeci zostanie kaleką:)
2004-07-07 15:51
mała "wtopa" z tego co mi wiadomo -a wiadomo mi ze sprawdzonogo źródła to nie jubiler a kantor w młynie...jezu kto zbierał fakty i pisał ten artykł?? a portrety zamaskowanych są naprawde niezłe...
2004-07-07 16:30
Zalożę sie , że ochroniarz w tym czasie wyszedł na zewnatrz i gołebie karmił, podobnie jak ten pokazany w pewnym prograimie na TVN :-)
2004-07-07 20:03
Jakby jeden złodziej zobaczył obcinanie ręki na żywo to odechciało by mu się kraść, widząc co może go spotkać. Także aż tylu bez ręki by nie było. Być może jak w krajach skandynawskich weszło by u nas ludziom w krew że nie wolno kraść, tam też obcinano do niedawna łapy, i teraz mają spokój ze złodziejami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
