Czy charakterystyczna nastawnia bramowa we Wrzeszczu przejdzie wkrótce do historii? Kolejarze są zdeterminowani, by ją wyburzyć. Wojewódzki konserwator zabytków nie wyklucza interwencji w tej sprawie i wpisania budynku do rejestru.
. Obiekt nieużytkowany od 1991 r. popada jednak od lat w ruinę. Zły stan techniczny sprawia, że kolejarze chcą się pozbyć nieruchomości.Poznaj historię nastawni kolejowej. Materiał z września 2014 r.
Nastawnia zlokalizowana jest nad dwoma torami dalekobieżnymi. Materiał z 2011 r.
2015-02-02 08:27
To dlaczego przez 4 lata nikt nie zainteresował się jej przejęciem? PKP od lat stawia sprawę jasno: oni tego budynku ratować nie będą bo: a) nie jest im do niczego potrzebny b) zagraża to ruchowi kolejowemu i bezpieczeństwu c) i tak ratują już setki innych zabytków w całej Polsce d) budynek nie nadaje się do jakiegokolwiek zagospodarowania. Wszyscy o tym wiedzą, ale jak przychodzi co do czego i pojawia się pytani: "a kto za to zapłaci" to nikt jakoś odpowiedzieć na to nie potrafi. Tak samo było z tą charakterystyczną latarnią na falochronie: wielu się krzywiło, żeby ją ratować krzyczeliśmy, ale koniec końców wylądowała na złomowisku i nikt już jej nie pamięta.
2015-02-02 08:33
wystarczy że miliard czyli 1000000000 złotych wywalany jest na odtworzenie kolei z wrzeszcza na kaszuby
a teraz chca jakiegos zawalidroge bezs wartosci utrzymywac z publicznych srodków
2015-02-02 10:29
dzwigi stoczniowe tez chciano by wpisywac do rejestru zabytkow ale jak samemu robiono zrzutę to efekty...... 10 słownie dzisiec złotych.
gdzie te krzykacze i inne hejtery
2015-02-02 08:57
....siedzibę dla L.Walesy?Nie zabardzo podoba mu sie widok z okna w ECS-ie.We Wrzeszczu nad torami bedzie ciekawiej i ...bliżej domu.
2015-02-02 09:08
Co zrobisz taki kraj, zanim zrobią równe drogi, muszą zrobić równy hajs
2015-02-02 09:21
Jesli konserwator nie zdazy z wpisem obiektu do rejestru zabytkow, to znajac problem nastawni od dlugiego czasu moze byc podmiotem zgloszenia nie tylko do prokuratury...
2015-02-02 09:23
Wszystkiego można się spodziewać po tym jak rozebrano zabytkowy ceglany spichlerz przy Grunwaldzkiej aby zrobić miejsce dla Lidla.
2015-02-02 09:27
- Po otrzymaniu tych pism poprosiłem o przygotowanie opinii eksperckiej na temat obiektu przez Narodowy Instytut Dziedzictwa i do tego czasu wstrzymałem się z podjęciem decyzji - informuje Janusz Tarnacki, miejski konserwator zabytków.
-A JAK BYŁO Z SPICHLERZEM WOLI ŁEB ???
2015-02-02 09:29
Standardowym sposobem postępowania w Gdańsku z kłopotliwymi zabytkami jest przecież podpalenie.
2015-02-02 09:34
rozebrać to jak najszybciej. Przecież to już od wielu lat niszczeje a atrakcją to jest jedynie dla sr*...ych gołębi. Wizytówka jak nic.
Najgorzej jak to pod swoją opiekę weźmie konserwator. No już dramat. Będzie niszczało tak jak do tej pory ale już jako zabytek i wtedy to już nikt z tym nic nie zrobi.
2015-02-02 09:42
Wyobrażam, sobie, że tam mieszkam albo, że jest tam klub aczkolwiek miejsca tam chyba nie za dużo no i bliskość pociągów dokuczliwa. Budynek jednak rewelacyjny szkoda byłoby go zburzyć choć niszczeje już od kilkudziesięciu lat.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
