- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (165 opinii)
- 2 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (91 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (167 opinii)
- 4 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (43 opinie)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (230 opinii)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
Nasze ulice to popielniczka. Weźmiemy przykład z Francji?
Francja ma pomysł na papierosowo-śmieciową rewolucję. Tamtejszy rząd zapowiedział, że wprowadzi przepisy, które kosztami zbierania niedopałków z ulicy obciążą koncerny tytoniowe. Czekam, aż weźmiemy przykład z Francuzów, bo ulice - także te w Trójmieście - wyglądają jak jedna wielka popielniczka.
Pety są wszędzie - na trawnikach, parkingach, chodnikach, w piasku na plażach. Według szacunków WHO aż 65 proc. niedopałków nie ląduje w koszu, a w środowisku.
We Francji mówią temu: dość. Dlatego zdecydowano, że kosztami sprzątania niedopałków z ulic zostaną tam obciążone koncerny tytoniowe. Te koszty oszacowano aż na 100 milionów euro rocznie. Z francuskich danych wynika bowiem, że w ciągu roku na ulice trafiają 23 miliardy petów.
- To normalne, że za ich sprzątanie powinni płacić ci, którzy produkują śmieci, a nie podatnicy - powiedziała francuska minister ekologii Barbara Pompili.
I trudno się z nią nie zgodzić, bo skoro najwyraźniej nie ma sposobu na zdyscyplinowanie palaczy-śmieciarzy, niech konsekwencje za to poniosą ci, którzy te śmieci produkują.
Powszechny problem na trójmiejskich plażach.
Rzucane gdzie popadnie niedopałki to jedno z najbardziej powszechnych zachowań, które zwiększają emisję mikroplastiku do środowiska.
Niedopałek wraca wraz z rybą na talerzu
Niedopałki zatruwają glebę oraz wodę i żyjące w niej organizmy, do których trafiają toksyczne substancje chemiczne i mikroplastik, a z dużym prawdopodobieństwem także związki chorobotwórcze, wirusy i bakterie.
Czytaj też:
Czas wprowadzić zakaz palenia na balkonach
Gdy taki niedopałek połknie np. ryba, jest spore prawdopodobieństwo, że wróci on do nas razem z tą rybą na talerzu.
99 proc. dostępnych na rynku papierosów posiada wykonany z octanu celulozy filtr, którego całkowity rozkład może trwać nawet kilka dekad. Jak wskazała francuska minister ekologii, jeden niedopałek może zanieczyścić nawet 500 litrów wody.
Francuski rząd chce ponadto:
- wprowadzić "podręczne" popielniczki, które ludzie mogą nosić ze sobą (takie rozwiązanie działa już w niektórych krajach),
- zamontować więcej koszy na śmieci tylko dla papierosów,
- utworzyć nowy system zbiórki i recyklingu niedopałków papierosów.
Weźmy przykład z Francji, kampanie edukacyjne to za mało
Gdańsk jest właśnie w trakcie kampanii edukacyjnej "To jest droga do Bałtyku, nie wrzucaj plastiku".
W jej ramach na ok. 20 chodnikach, w pobliżu studzienek kanalizacyjnych, pojawiły się malunki uświadamiające, że to, co wrzucamy do kanałów lub wprost na ulice, zatruwa środowisko i może następnie trafić na nasze talerze. Grafiki przedstawiają kilka rodzajów odpadów - m.in. właśnie niedopałek papierosa.
Takie malunki pojawiły się ostatnio w wielu miejscach Gdańska.
Ale powiedzmy sobie wprost - takie kampanie to raczej delikatne głaskanie po głowach, a by naprawdę coś się zmieniło, potrzeba bata. Tym batem jest właśnie rozwiązanie francuskie, dlatego czekam, aż polski rząd weźmie z tego francuskiego przykład i wprowadzi podobne przepisy.
Opinie (435) ponad 20 zablokowanych
-
2021-09-19 13:00
We Francji jest masa uchodźców z Afryki..
..którzy nie mają ochoty się asymilować.
Czy ich też potrzebujemy?- 5 2
-
2021-09-19 13:05
Kiedyś mieszkałem w Gdyni, teraz w wychodkowie. (1)
- 3 0
-
2021-09-19 15:15
???
Przeciez oprocz parkingow zlikwidowano publiczne wychodki...
- 1 0
-
2021-09-19 13:06
Najwięcej zarabia na tym biznesie budżet państwa, może wezmą się nie tyle za sprzątanie ile za uporządkowanie swojej części tego procederu, tj. egzekwowania / edukowania z prawidłowego korzystania z tych używek. Palacze płacą na to ogromne składki.
- 2 3
-
2021-09-19 13:07
Kobieta w filmiku: każdy palący, śmierdzący, leniwy i wygodne człowieka na plaza zrobi to samo.
- 1 1
-
2021-09-19 13:13
Za peta - 5000 zł
i 20 batów. Palacze będą zbierali , aby nie było na nich .
- 4 2
-
2021-09-19 13:26
Pet trafia do popielniczki, potem do smietnika, a potem na wysypisko, wiec i tak wszystkie toksyny trafiaja do gleby.
- 3 0
-
2021-09-19 14:06
Obojętnie kto zapłaci to jedno jest pewne.
Pieniądze zostaną wydane zupełnie na inne cele niż sprzątanie.
- 4 0
-
2021-09-19 14:13
He, he akurat z Polakami to się uda. Dobre.
- 1 0
-
2021-09-19 14:14
(2)
A jeżeli sa to pety z filtrem to może można?!
- 0 0
-
2021-09-19 14:49
zwlaszacza z filtrem (1)
Nie nalezy...
- 0 0
-
2021-09-19 19:48
dziękuję , i tak nie palę
- 0 0
-
2021-09-19 14:25
Przykręcić śrubę palaczom....
Co to ma być??! Uogólnienie? Wszyscy palacze śmiecą??
Puknijcie się w głowę!
Palę i nie śmiecę, pety wyrzucam do kosza albo wkładam na powrót do opakowania i wyrzucam gdy wreszcie! napotkam kosz. Może tak o problemie braku koszy w wielu miejscach napiszcie i skutecznie.- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.