• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauczyciele tracą pracę

Izabela Jopkiewicz
28 sierpnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
23 - tylu nauczycieli z Trójmiasta straci pracę w szkołach samorządowych przed nadchodzącym rokiem szkolnym Z końcem sierpnia 2006 r. pracę w szkołach stracą nauczyciele bez odpowiednich kwalifikacji z przedmiotu, który wykładają. Nowelizacja Karty nauczyciela z 2000 r. postawiła ich przed alternatywą: albo zdobędą w sześć lat przynajmniej licencjat, albo nie będą pracować z uczniami. Pedagogom z przedszkoli, którym dotąd wystarczył dyplom ukończenia Studium Nauczycielskiego (SN) postawiono inny warunek: albo wyższe wykształcenie, albo wciąż praca, ale z niższą pensją.

- Kto chciał zostać w szkole, uzupełnił braki. Rozwiązywanie umów o pracę to pojedyncze przypadki - zapewnia Adam Krawiec, pomorski kurator oświaty. - Nie kształcili się na pewno ci, którzy skorzystali z przywileju wcześniejszego przejścia na emeryturę.

Przywilej, obowiązujący do końca 2007 r., pozwala odejść na emeryturę każdemu nauczycielowi, który "pod tablicą" przepracował 30 lat.

W Sopocie pracę z tytułu braku kwalifikacji straciła jedna nauczycielka z podstawówki, jedna przeszła na emeryturę, cztery osoby pracujące w przedszkolu pozostały przy SN.

W Gdańsku przybędzie w tym roku 29 nauczycieli - emerytów.

- Nie wiem jeszcze, ilu z nich odeszło dlatego, że nie chcieli już uzupełniać kwalifikacji, a ilu po prostu skorzystało z przywileju - zaznacza Regina Białousów, dyrektor wydziału edukacji w magistracie. - Umowy o pracę w charakterze nauczycieli straci trzech panów. Zostaną w szkołach pracując w administracji.

Wszyscy pedagodzy pracujący w gdańskich przedszkolach z dyplomem SN podnieśli kwalifikacje.

W przedszkolach w Gdyni obniżki pensji spodziewać może się aż 50 osób. Część ich jeszcze studiuje i po uzyskaniu dyplomu dostanie podwyżkę, reszta czeka na emeryturę.

Szacuje się, że na "przywilejową" emeryturę do końca 2007 r. odejdzie z gdyńskiej oświaty aż 400 osób. W tym 36 nauczycieli, którzy już skorzystali z tej możliwości, bo nie chcieli wracać na studia.

- Mamy też 19 nauczycieli, którzy utracili pracę, bo nie uzupełnili braków w kwalifikacjach - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni ds. edukacji. - Część może zostanie w oświacie, na innych stanowiskach.

Nauczyciele bez kwalifikacji znajdą jednak zatrudnienie w niektórych szkołach w Pomorskiem. Zwłaszcza jeśli uczą języków obcych lub matematyki, a dyrektor szkoły na próżno poszukiwał nauczycieli z dyplomem na ich miejsce. Wtedy kuratorium wyraża zgodę na zatrudnienie osoby bez kwalifikacji, ważną przez rok. Takiej zgody udzielono w tym roku w 240 przypadkach. - To w skali 35 tysięcy nauczycieli w całym województwie nie stanowi problemu - zaznacza Adam Krawiec. - Nigdy nie zgadzamy się na zatrudnienie osoby bez doświadczenia w nauczaniu danego przedmiotu.
Gazeta WyborczaIzabela Jopkiewicz

Opinie (44) 1 zablokowana

  • No chyba zrobić licencjat w 6 lat to nie taki problem. Ale jak sobie olewali to teraz mają.

    • 0 0

  • w 6 lat mówisz??
    policzmy
    podstawówke w rok mature w dwa lata to te trzy no to mu zostają na reszte ha ha ha to nie jest wcale tak dużo czasu hi hi hi hi
    nawet dla anglistki ha ha ha ha

    • 0 0

  • matka ucznia

    ojjj, obawiam się, że nie tylko z tej szkoły pańcie od angielskiego powinny podnieść kwalifikacje :) SP 89 też by się to przydało ... w książce przerobili może z 10 stron :(((

    • 0 0

  • przedszkole ważniejsze od państwa

    dlaczego pracownik przedszkola musi mieć wyższe studia, a prezydent czy premier nie

    • 0 0

  • SZKOŁA CHYBA TYLKO DLA IDIOTÓW!!!

    podstawowke robi sie w rok
    liceum z maturą w rok
    licencjat w indywidualnym toku nauczania w rok
    magistra po licencjacie tez w indywidualnym w rok

    razem 4 lata!

    wiec po co chodzic do szkoly???

    chyba tylko po to by przyzwaczajac sie do chodzenia, bo wiadomo ze dobry obywatel to taki ktory chodzi do pracy i kosciola z przyzwyczajenia. babcia chodzila, mama chodzila, tatus chodzil- takie zycie. JA WOLE SIEDZIEC NIZ CHODZIC DO SZKOLY!!!JAK WIDZE TYCH WSZYSTKICH MASLAKOW KTORZY CHODZA DO SZKOLY, TO AZ MI ZAL ZE TAK SOBIE ZYCIE MARNUJA.

    ZA ROK ZROBIE SOBIE DODATKOWY PAPIER Z PRAWA, OT TAK. JEDNAK CHODZIC NIE BEDE DO ZADNYCH SZKOL, BO ZNAM TYCH WSZYSTKICH NADETYCH BUFONÓW WYKLADOWCOW Z UG.

    ZRESZTA KTO MNIE ZMUSI DO CHODZENIA DO SZKOLY??? DEFINICJA OBOWIAZKU JEST MI ZNANA. TAK WIEC KOCHANI RODZICE NIE POZWÓLCIE BY WASZE DZIECI MARNOWANY SWOJ POTENCJAL INTELEKTUALNY NA SZKOLĘ, POKI MOZECIE PISZCIE USPRAWIEDLIWIENIA. NAWET PRZY 90% ABSENCJI, WASZE DZIECKO ZDA JESLI SIE NAUCZY SIE MATERIALU. MYSLICIE ZE SZKOLA UCZY??? FATALNA POMYLKA, BO NIE UCZY, TYLKO OGLUPIA. AMEN!!!

    • 0 0

  • "dlaczego pracownik przedszkola musi mieć wyższe studia, a prezydent czy premier nie"

    wot durak
    a dlatego, że taka przedszkolanka ma z twoim dzieckiem baranie kontakt przez sporą część zycia a pan prezydent najwyżej jakies kwiatki odbierze od malca a i to czasem karzeł udaje kurdupla zatem sam widzisz, że ważniejsza jest ta pani niż tamten pan...

    • 0 0

  • a jak przejdzie poprawka senatora pisiora

    to poleci pewnie z 50% nauczycieli

    senator wprowadził poprawkę nakazującą (uwaga!!!!!) zwalnianie z pracy kazdego, kto był wpisany jako źródło informacji SB

    no na ten temat coś miałaby do powiedzenia Gilowska dla przykładu

    czy w PiS są sami debile????

    • 0 0

  • wszędzie się podnosi kwalifikacje

    czy jestes lekarzem, czy asystentem na Uczelni jak przez 6 albo 8 lat(zalezy od wydziału) nie napiszesz doktoratu to uczelnia mówi Ci DZIEKUJE PANU,PANI, to samo powinno dotyczyć nauczycieli, niech podnoszą kwalifikacje.

    • 0 0

  • mówią, że człowiek sie uczy przez całe zycie, a tym sie nawet tych 2 lat nie chciało
    to jest najlepszy test na to czy to powołanie i zawód czy brak wyboru i powołania......
    a dopiero potem dać reszcie tyle co poseł w sejmie
    ja sie zgadzam, bo to jest zbyt ważne żeby odpuszczać

    • 0 0

  • problem zrobienia licencjatu nie polegał na czasie tylko na kasie.nauczyciele musieli płacić za studia zaoczne z własnej, nauczycielskiej pensji, i pewnie nie kazdego było stac

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane