- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (315 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (26 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (882 opinie)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (91 opinii)
Nie będzie już akcji zbierania plastikowych nakrętek
Pojemniki na plastikowe nakrętki stojące w wielu miejscach Trójmiasta stracą rację bytu, podobnie jak charytatywne zbiórki nakrętek. Wszystko za sprawą unijnych przepisów, które nakazują, by od połowy 2024 r. wszystkie nakrętki plastikowe były fabrycznie doczepione do butelki czy kartonów z napojami.
Zbiórki nakrętek stały się już na tyle powszechne, że pojemniki na nie stoją w wielu miejscach w Trójmieście: pod urzędami, w szkołach, a także w niektórych sklepach, czy firmach.
Teraz okazuje się, że akcje zbierania nakrętek od przyszłego roku nie będą miały już racji bytu. Od połowy 2024 r. ma zacząć obowiązywać dyrektywa unijna ws. ograniczenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko.
Zgodnie z nią wszystkie nakrętki plastikowe w całej UE powinny być fabrycznie doczepione do opakowania od napoju - butelki czy kartonu. Niektórzy polscy producenci soków czy mleka już wprowadzają to w życie.
Nie będzie nakrętek luzem, więc nie będzie czego zbierać
Wymogi stawiane przez UE mają na celu zmniejszenie emisji nakrętek jako osobnego odpadu. Ma to się przyczynić do zwiększenia poziomów recyklingu i lepszego wydobycia tego surowca.
![Wrzuć nakrętki, pomóż dzieciom. Ustawiono specjalny kosz-serce](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2587/150x100/2587242__kr.webp)
Nie będzie nakrętek luzem, nie będzie więc czego zbierać. Organizacje charytatywne stracą część swoich dochodów, ale niezbyt wielką. Żeby zebrać fundusze na jeden wózek inwalidzki, trzeba zebrać kilkadziesiąt ton nakrętek [na jedną tonę wchodzi ich ok. pół miliona - dop. red.], więc nie robi się tego bardzo często.
Bez nakrętki utrudniasz recykling
O co chodzi z tymi nakrętkami? Także o to, że zmieniło się podejście branży odpadowej do tego tematu.
Dawniej wręcz nakazywano wyrzucanie butelek bez nich - miało to ułatwić zgniatanie opakowania i tym samym sprawić, żeby śmieciarki nie woziły powietrza. Tłumaczono też, że to "bardziej eko", a przy okazji można zrobić dobry uczynek, oddając nakrętki na zbiórkę charytatywną.
Teraz okazuje się, że jeśli wyrzucamy butelki bez nakrętek, to... utrudniamy recykling. Jak wskazują eksperci branży odpadowej, zbieranie nakrętek oddzielnie straciło sens, gdy w Polsce - kilka lat temu - zaczęła obowiązywać obowiązkowa segregacja śmieci na pięć frakcji.
Dzięki pozostawionym nakrętkom można poddać recyklingowi całe opakowanie, a tym samym zmniejszyć ilość plastiku, która mogłaby przedostać się do środowiska.
- Pamiętajmy, aby wyrzucać butelki zgniecione, ale z nakrętkami! Nakrętki, które nie trafiają do sortowni razem z butelką, giną. Metale i tworzywa sztuczne o długości poniżej 8 cm często nie nadają się do recyklingu i trafiają do spalarni, jako odpady zmieszane lub są składowane na wysypisku. Firmy zajmujące się recyklingiem doskonale radzą sobie z oddzieleniem nakrętek od butelek przy pomocy wysoko zaawansowanej technologii - informuje Eco Sopot, spółka zajmująca się wywozem odpadów w Sopocie.
(15 opinii)
Miejsca
Opinie (306) ponad 10 zablokowanych
-
2023-05-13 22:31
Kasa
Za nakrętki firmy zbierające odpady dostają więcej kasy (inny rodzaj plastiku). Czyli odkręcając nakrętkę powodujesz, że zarabiają mniej. Mając do wyporu wrzucić nakrętkę do pojemnika na szczytny cel albo ofiarować prywaciarzowi aby sobie pojechał na kolejną wycieczkę na Zanzibar raczej wybiorę pierwsza opcję.
- 6 2
-
2023-05-13 22:33
Trzeba zacząć od góry a nie od dołu!!! Wszystko na głowie postawione!!! Trzeba przestać produkować butelki plastiki, nakrętki plastiku, słomki plastiki!!! Nie będzie wtedy problemu. Zostaną butelki szklane i kartoniki do recyklingu.
- 4 0
-
2023-05-13 23:27
Trochę to pokrętne.
- 5 0
-
2023-05-13 23:46
Wariaci chwilowo przy władzy w uni europejskiej niszczą Europę
- 8 0
-
2023-05-14 00:05
To jest plastik spożywczy wysokiej jakości, który ma dużą wartość (1)
Pewnie nie wiecie, ale te zakrętki są przerabiane na tzw. granulat z którego produkowane są różne rzeczy np. wiadra, zabawki dla dzieci (klocki), różne inne artykuły sprzedawane potem za dużą kasę. Pozyskuje się z tego więcej pieniędzy niż wam się wydaje, a takie bajki, że tony są potrzebne na jeden wózek inwalidzki to wręcz nieprzyzwoicie jest pisać.
Od lat używa się dzieci do zbierania tego, żeby ktoś zarabiał duże pieniądze. Tu chodzi o kasę, a nie o ekologię. Teraz niestety biznes się skończy co niektórym.- 6 2
-
2023-05-14 20:23
Dokładnie tak. Nawet kołpaki do kół samochodowych z tego robią. Komplet kołpaków potrafi kosztować kilkaset złotych, a waży parę kg raptem.
- 1 0
-
2023-05-14 02:20
Jak pić z butelki przy której dynda nakreo?
Ludzie będą urywać nakrętki. Co za Kołchoz ta ue.
- 9 1
-
2023-05-14 05:22
Makulatury nie zbierać,butelek też nie,nakrętki wyrzucać,śmieci wala się wszędzie coraz więcej.
- 4 0
-
2023-05-14 05:34
Robią z nas Żebraków, tylko zbiórki i żebranie o pieniądze
W normalnym kraju cywilizacji zachodniej, na potrzebny sprzęt typu wózek inwalidzki czy operacje ludzie mają pieniądze lub ubezpieczenia. U nas wieczne żebry i zbiórki - menelskie metody
- 2 2
-
2023-05-14 06:00
Jak tylko czytam, że Unia cośtam nakazuje lub zakazuje to od razu przypomina mi się, że ustalili iż ślimaki to ryby oraz zakaz sprzedaży kibli które za dużo wody wg nich zużywają...i czar uni pryska w mig.
- 5 0
-
2023-05-14 07:00
(1)
Ta UE to już dawno odjechała ale jak tam są ludzie typu zniszczyć wszystkie mniejsze państwa a my się na to zgadzamy to dlaczego nie bez wystrzału zniszczą i przejmą kraje
- 5 0
-
2023-05-14 07:54
tyle, że Polska ...
... nie jest takim małym krajem w tej unii - terytorialnie jest jednym z większych krajów, ale mentalnie, gospodarczo i decyzjonalnie jesteśmy tyci tyci . . .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.