2007-05-08 10:05
Co za bzdura. Niech spróbują się gdzies dostać w godzinach szczytu to się w stoperze baterie wyczerpią.
2007-05-08 10:06
wszystkich arterii.
To co wczoraj się działo- to pomroczność.
Już o 14 stałem na Hallera przed Mickiewicza (zwężenie do jednego pasa) O Marynarki Polskiej - szkoda gadać. Tam jest księżyc od dwóch lat.
Wracałem do domu z Osowej.
Nie zjechałem z obwodnicy ani przy kartuskiej ani na szadółkach, nawinąłęm w Kowalach i wróciłem koło Femaksu (ci co wiedzą to wiedzą) :)
Najlepsze: moje dziewczyny jechały wczoraj na basen. Przez 30 minut zjechały Kartuską od Wiszących Ogrodów do stacji Lotos (tej po lewej) - jakieś 1200 m. Nie było sensu jechac dalej. Powrót zajął im tyle samo.
To jest już kompletny paraliż miasta. Panie Adamowicz- będziemy pamiętać przed następnymi wyborami.
2007-05-08 10:18
RZecz biorąc to sami "kierowcy" gotują sobie taki zakorkowany los.To nie zadne roboty drogowe powodują korki{przy galerii bałtyckiej ruch odbywa się o wiele sprawniej niz wcześniej}, tylko w 80% ponoszą winę sami bezmyślni kierujący . Pakując się na skrzyzowanie bez mozliwości opuszczenia go , powodują klincze.A zwróćcie uwagę ile osób jedzie w kazdym samochodzie- przewaznie widać jeden łeb.KOMUNIKACJA MIEJSKA NIE ROZWIĄZUJE SPRAWY ,bo korzysta z tych samych zakorkowanych pasów.LUDZIE MYŚLENIE NIE BOLI
2007-05-08 10:21
odkrycie roku!
2007-05-08 10:24
Mentalność polskiego szofera jest tak - wepchnąć się za wszelką cenę na rondo - niech inni stoją. A co tam autobus, tramwaj - ja za kółkiem złomu jestem królem i basta.
Przykład.
Codziennie patrzę na sytuację na pętli przy Jana z Kolna.
Jedzie autobus od 'zieleniaka', chce skręcić - gówno - polskie szofery w sprowadzonym złomie jadą i mają w dupie że za autobusem tworzy się korek...
Wreszcie jakiś 'tirowiec' stanie i przepuści.
taka jest mentalność polskiego szofera w sprowadzonym złomie...
2007-05-08 10:26
Po części masz rację, dzisiaj godz. 8 z hakiem, skrzyżowanie Okopowa/Trakt/Toruńska (jechałem z Toruńskiej na Chełm czyli skręt w lewo), dojechałem do świateł - czerwone, rozglądam się po skrzyżowaniu, z wszystkich kierunków STOJĄ!, jechały tylko auta skręcające z Toruńskiej na strzałce. Wszyscy stali oprócz tych skręcających na strzałce w prawo - co tam się stało z sygnalizacją? Trwało to jakąś chwilę, miałem za moment zielone, nie wiem ile tam jeszcze wszyscy dalej stali.
I przy okazji, korek z Oruni Górnej zaczynał się od Lotosu, ile tam jest kilometrów? z 4?
2007-05-08 10:28
Obwodnica mimo ze nie ma najlepszej nawierzchni jest wspaniala;)
To taki nasz trojmiejski autobahn:)
Gdy nie ma wielu samochodow jedziesz ile fabryka dala:)))
I wszystkim to odpowiada, takze wladzom. Nie ma specjalnie wypadkow wiecej na obwodnicy, a czesto cisna ludzie ponad 200 km/h, srednio 120-150 km/h :)
Ja z Gdanska Moreny do Gdyni Centrum dojezdzalem w dzien w 16-17 minut jak bylo trzeba;)
2007-05-08 10:29
Jadę tam 2 razy dziennie, nie ma tam większych problemów z autobusami, jeżeli autobus stoi to tylko chwilę lub do zmiany świateł.
2007-05-08 10:34
"Wiadomo, że na obwodnicy można depnąć.(...). Tutaj dodajemy gazu i próbujemy nadrobić trochę czasu(...)" - znaczy się, że autor artykułu nie wie, jak szybko można jechać po obwodnicy - uważam, że stwierdzenie "można depnąć" mówi o znacznie wyższej prędkości niż dozwolone 110km/h (a miejscami nawet mniej). A to już niedopuszczalne.
2007-05-08 10:41
Może wypowiedzą się ci, którzy w poniedziałek 7 maja próbowali jechać ok. godz. 15 30 ulicą Hallera i innymi ościennymi od strony ul. Marynarki Polskiej i stoczni w kierunku Gdyni. Rewelacja!!! Od węzła Kliniczna do ul. Kościuszki 45 min.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
