- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (127 opinii)
- 2 Autobus nie przyjechał? Mogą oddać za taxi (50 opinii)
- 3 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (68 opinii)
- 4 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (216 opinii)
- 5 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (78 opinii)
- 6 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (202 opinie)
Nie jedź jak łoś, przepuść ambulans na sygnale
- Kierowcy utrudniają przejazd pojazdom uprzywilejowanym - twierdzi część kierowców pojazdów służb ratowniczych w Trójmieście. Podpowiadamy zatem jak właściciele samochodów powinni jeździć, by nie utknęły za nimi wozy straży pożarnej, pogotowia, bądź policji.
Strażacy z Gdańska potwierdzają fatalne umiejętności kierowców. - Nie wiedzą, jak poruszać się słysząc zbliżający się i uprzywilejowany wóz strażacki. Często niestety na akcję jedziemy slalomem między samochodami. Najgorzej jest na zakorkowanych drogach trzypasmowych. Ciężko się tam przebić - mówi Tomasz Czyż, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej.
Czy zjawisko mógłby zminimalizować nowy przepis prawa, który od 1 stycznia zacznie obowiązywać w Austrii? Tam po Nowym Roku kierowcy na drogach dwu lub trzypasmowych będą musieli pozostawiać wolną przestrzeń na środku jezdni dla służb ratowniczych.
Niefrasobliwy kierowca za nieprzestrzeganie przepisów o zapewnieniu swobodnego przejazdu pojazdom uprzywilejowanym, otrzyma mandat w wysokości ok. 750 euro. Za zajechanie drogi pędzącemu do rannych w wypadku ambulansowi grozić będzie mandat w wysokości prawie 3 tys. euro.
Co o pomyśle austriackich władz myślą kierowcy pogotowia ratunkowego w Trójmieście? - Jest bardzo dobry, taki sam powinien obowiązywać w Polsce. Problem w tym, że z jego stosowaniem i egzekwowaniem byłoby gorzej - opowiada Marek Rutkowski, kierownik transportu w Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni. - Powinni już teraz zacząć tego uczyć instruktorzy prawa jazdy - dodaje.
Na razie nie ma szans na zmianę przepisów ustawy Prawa o ruchu drogowym. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by stosować na trójmiejskich drogach zasady, które stają się standardem na zachodzie Europy. Pamiętajmy, że to na kierowcach pojazdów uprzywilejowanych często spoczywa odpowiedzialność za czyjeś życie.
Z optymizmem na sprawę patrzą za to policjanci z Gdańska. Z ich doświadczeń wynika, że pomimo dość zatłoczonych i zakorkowanych ulic Gdańska, większość kierujących na widok policyjnego pojazdu radiowozu prawidłowo reaguje i stara się zjechać do prawej krawędzi jezdni, lub też i do lewej - w przypadku ulicy dwupasmowej, ułatwiając w ten sposób przejazd.
- W jednostkowych przypadkach są problemy z ustąpieniem pierwszeństwa przejazdu, dotyczy to kierujących, którzy zazwyczaj zbyt głośno słuchają muzyki lub nie zauważą takiego pojazdu - tłumaczy podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zobacz jak wolno jadą wozy strażackie zakorkowaną ulicą.
Miejsca
Opinie (333) 7 zablokowanych
-
2011-12-25 20:45
dlaczego w tym chorym kraju sa tylko 2 PASY ? CZEMU NIE MA JAK WSZEDZIE 3 PASOW ????
- 2 0
-
2011-12-25 21:05
Jk
Na całym świecie tam gdzie jeździ tramwaj cały pas jest wylany asfaltem i nie można go używać tylko właśnie pojazdy na sygnałach jadą . U nas wszedzie wysokie kraweżniki i paski zieleni . Moze ktos kto planował remont we wrzeszczu powinien pomyslec .
- 4 0
-
2011-12-25 21:06
przepuść (1)
ciekawe ilu buraków co wymyślili te drogi ustępują ,chyba ze zarobili na fury terenowe co nie boją się ich krawężników i pachołków.Durni nie sieją sami się rodzą a my za tych debili płacimy podwójnie raz ich pensje a dwa mają na fury z głupich projektów za które my płacimy. Debili nie brak .
- 1 3
-
2011-12-26 11:57
W Gdańsku o wszystkim decydują POmatoły!!Oni decydują jaki bedzie kraweznik na kazdej remontowanej i nowej drodze!
- 1 0
-
2011-12-25 21:09
jak nasze drogi przestaną być dziurawe to proszę bardzo , może być również u nas austryjacki przepis
na razie jazda blisko krawędzi grozi utratą zawieszenia, wesołych świąt
- 2 2
-
2011-12-25 21:10
Jk
Pewnie że żenujące jest jak kierowca nie zjeżdza karetce czy straży na sygnale,ale czy nie jest denerwujące jak kierowcy karetek a szczególnie na rejstracjach GKA,GTC którzy mają do przewizienia jakoś dokumentacje lub inne rzeczy wykorzystują i przez zakorkowane miejsca jadą sobie na sygnale . Sam kierowca pedzący na sygnale karetką przez miasto .Odrazu napisze że są przypadki kiedy powinni używać sygnału.Mam kolege który pracuje w transporcie medycznym i zawozi dziadka na badania i ma wrócić na baze więc wraca na sygnale bo nie chce stać w korkach.Więc Panowi macie racje ,ale porządek zróbcie najpierw na swoim podwórku.
- 2 0
-
2011-12-25 21:11
a jak sie zachowac w takim przypadku (2)
Jadę Wilenska, mijam Swissmed, skrecam w Grodzienska - za mna jedzie karetka ,która wyjechała ze swissmedu. Dojezdżamy do znaku stop przy Wileńskiej i zaczyna się korek - kierowca karetki włacza alarm - jak minał korek (stałem w korku) wyłaczył go i pojechał dalej.
- 5 1
-
2011-12-25 21:25
rzucic granat
a najlepiej dwa
- 3 1
-
2011-12-26 19:54
cwaniaki
- 1 0
-
2011-12-25 21:15
Co za debilny pomysł, moze najpierw austriackie zarobki, co?
mandat w wysokości ok. 750 euro. Za zajechanie drogi pędzącemu do rannych w wypadku ambulansowi grozić będzie mandat w wysokości prawie 3 tys. euro.
"Co o pomyśle austriackich władz myślą kierowcy pogotowia ratunkowego w Trójmieście? - Jest bardzo dobry.- 4 1
-
2011-12-25 21:22
Ja nigdy nie daje sie wyprzedzic, dlaczego ambulans moze sobie przejechac miedzy samochodami a ja nie? Gdzie tu sprawiedliwosc? (3)
Nie przepuszczam i nie bede przepuszczac, bede tepic cwaniactwo drogowe.
- 0 8
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2011-12-25 22:22
No to jak twoja matka lub ojciec bedzie umierać to nie dostanie pomocy dzięki takiemu idiocie.Życzę zdrowia twojej rodzince burżuju
- 2 0
-
2011-12-25 23:30
idiota
- 2 0
-
2011-12-25 21:41
PRZESTAŃCIE PIEPRZYĆ O WYSOKOŚCI MANDATÓW ! KIEDY W POLSCE BĘDĄ ZAROBKI JAK ZA GRANICĄ !
- 3 0
-
2011-12-25 21:45
Chcesz szybko podreperować budżet po świętach? Sprawdź:
http://dobryzarobek.pl/index.php?id=9e6640e4becdbdb5bf26b52f018e4ae5
Uwierz, że to nie jest metoda wyssana z palca,ale jest dla tych, którzy chcą włożyć odrobinę pracy, żeby otrzymać duże pieniądze. Ale odrobinę pracy trzeba. Za leżenie i patrzenie w sufit kaska Ci nie wpadnie :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.