- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (428 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (69 opinii)
Nie znasz życia, jeśli nie pracowałeś w sklepie
- Kradną wszystko, nawet bezpłatne torebki na pieczywo oraz owoce. Są niemili, roszczeniowi i zachowują się niemal tak, jakby byli królami i zrobili nam zaszczyt, że możemy ich obsługiwać - wieloletnia ekspedientka sklepu spożywczego opisuje nam, jacy klienci są najgorsi.
Od razu zaznaczę, że może to specyfika miejsca, bo pracuję w centrum Gdańska. Nie jest to sklep osiedlowy, gdzie większość stanowią stali klienci, a po prostu przypadkowe osoby. Może to ma znaczenie, a może po prostu ludzie się w ostatnim czasie zmienili. Bo problemów w zwykłej, kiedyś bezproblemowej pracy, jest coraz więcej.
Kradną wszystko - nawet darmowe torebki
Pierwsza rzecz to kradzieże. Fakt - kiedyś też były. Ale skala w ostatnich miesiącach wręcz zdumiewa. I nie giną już rzeczy tylko małe i drogie. Obecnie kradną, jak leci. Rano musimy pilnować dosłownie wszystkiego: łącznie z darmowymi torebkami na pieczywo i owoce, bo giną całe rolki. Nie wiem, może ludzie biorą je jako worki śniadaniowe, a może na śmieci? Fakty są takie, że ginie to bardzo często. Nie mówiąc już o innych rzeczach.
Oczywiście mamy monitoring, ale chyba nikt nie ma złudzeń, że ktoś go cały czas ogląda. Szef zerka co jakiś czas, ale nagranie głównie jest dowodem w kradzieżach, przy których uda nam się złapać kogoś na gorącym uczynku.
Masz im służyć - przecież nie będą chodzić
Osobna kategoria doczekała się nawet już w naszym wewnętrznym żargonie swojej nazwy. To książęta. Księżna i Księciunio zawsze mają daleko.
- Pani mi poda te ciastka.
- Tę kawę mi pani jeszcze wrzuci.
I nie, to nie są pytania, nie są prośby. Zawsze są to rozkazy. Często tonem nie znoszącym sprzeciwu. Zdarza się, że z pretensjami, że nie ta, ta obok i tak dalej. Dodam, że oczywiście nie trzeba do tego drabiny ani choćby stołeczka, bo te towary leżą zazwyczaj na wysokości wzroku.
Przebierają, wybierają, przecież posprzątasz
Kolejna kategoria to poszukiwacze. A dodam od razu, że mamy w sklepie porządek. Wszystko jest na swoim miejscu, ale z jakiegoś, bliżej mi nieznanego powodu, wciąż nie brakuje takich, którzy chcą coś odkopać. Nie wiem, czego oni szukają na tych regałach i lodówkach, ale wystarczy jedna taka osoba, by doszło 10 minut dodatkowej pracy, a to 10 minut bez dwóch osób na kasie i wydłużająca się kolejka...
Złota zasada: nie bądź za miła
Dlatego od pewnego czasu staram się trzymać jednej zasady: nie jestem przesadnie miła. Oczywiście pełna kulturka, ale kiedyś zobaczyłam, jak starsza, pewnie niedowidząca pani wybiera ogórki i bierze akurat tego najbardziej pomarszczonego, który już był na granicy możliwości do sprzedania.
- Przepraszam, on nie jest pierwszej świeżości - powiedziałam.
- A jakiej, paniusiu? - usłyszałam z uśmiechem wyższości.
Od tamtej pory: Dzień dobry, proszę, dziękuję i do widzenia. Jak widać, nawet bycie miłym nie zawsze popłaca...
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (383) ponad 10 zablokowanych
-
2022-10-30 03:15
(1)
Aneta w słowiańskim przykucu jara szluga przed drzwiami, czarne kłaki, imię kaszojada wydzierane na przedramieniu, kolczyk kulka przy ustach. Typowy obraz pani sprzedawczyni.
- 21 8
-
2022-10-30 07:11
O kurczę
10/10
Jak ja widzę te wszędobylskie kipony w ustach dziewczyn to na wymioty zbiera i jeszcze tym przysiad- 10 1
-
2022-10-30 04:15
Zabka na Hokejowej
Tam zawsze obsluguje kobieta na fochu. Jest wrecz obrazona ze stoi za kasa i sprzedaje w tym sklepie. Skargi do wlascicieli nic nie daja. Lepiej omijac. Poza tym to sklep dla wlascicieli psow ktore sa oprowadzane po sklepie i glaskana przez kasjerow ktorzy pozniej robia jedzenie dla klientów. Nie myjac rak :)
- 14 2
-
2022-10-30 04:35
Ludzie to chamy
I tyle w temacie
- 10 6
-
2022-10-30 05:34
Pani Aneta powinna przyjąć starą zasadę ,"że klient ,jest królem " . (6)
Taka zasada obowiązuje u naszych sąsiadów, nie piszę jakich, tylko zdradzę, że ich stolica zaczyna sie na literę B. Po takim potraktowaniu klienta on "zglupieje", że nie zasługuje a ona jest taka uprzejmą i taktowna w stosunku niego. To działa.
- 3 8
-
2022-10-30 06:10
mamy dwóch sąsiadów ze stolicą na literę "B" (2)
- 4 0
-
2022-10-30 08:45
Mam na myśli tę stolicę od których weźmiemy " odszkodowanie " lub reparacje. (1)
" der kunde ist konig" jasne?
- 4 3
-
2022-10-30 17:06
Na razie to d**il od reparacji doczekał czy doszczekal się stołka!
- 1 0
-
2022-10-30 17:05
Klient nasz pan było za PRL-u! Ponoć komuna wróciła, a slogan nie!
- 1 0
-
2022-10-30 18:23
W Generalnym Gubernatorstwie dzieci (często z HJ) ich oficjeli (cywilnych, wojskowych, czarne mundury itp.), co ich nasłano
na polskie tereny, w myśl tej właśnie zasady wchodziły do polskich sklepików (Kraków, Lublin, Warszawa), brały coś drogiego ze słodyczy, a będącego w zasięgu ręki, po czym bez płacenia wychodziły. Uważając to za świetny Spass. Polski właściciel mógł próbować pogoni, ale niechby spróbował użyć siły dla odebrania... Rodzica by nasłały. Co, o tym fragmencie waszej historii już się u was milczy? A to nagminne było, też na terenach włączonych do Rzeszy.
- 0 0
-
2022-11-01 11:17
Jak pisałam wcześniej...
Handel to transakcja - nie ma królów i poddanych. Tylko chamy i buce tak to sobie tlumaczą...
- 1 0
-
2022-10-30 05:46
Najwięcej na kradzieżach łapie Ukraińców , Białorusinów i Gruzinów
Tak było i przed wojna i teraz. Nie wiem czy faktycznie kradną więcej jak Polacy czy mniej się z tym ukrywają i dlatego łatwo ich wypatrzyć. A Hiszpanki zaczęły przemetkowywać towar i np na mięsa , naklejają metki z warzyw
- 9 4
-
2022-10-30 05:48
Niektórzy klienci są tak leniwi, że wchodzą na halę sprzedaży między kasami zamiast iść 20 metrów do Wejścia
Tylko czekam aż zaczną wchodzic przez magazyn , bo z tyłu mają bliżej.
- 3 8
-
2022-10-30 05:49
Nagminnie jest zostawianie towaru gdzie popadnie (2)
Żarówki na mięsie, bielizna na napojach, przyprawy na kosmetykach. Ciekawe czy w domu, też kładziecie np szampon między wędlinami?.
- 21 2
-
2022-10-30 08:08
Oj tak. To jest chamstwo
- 6 0
-
2022-10-31 14:40
To co podales, to jeszcze pol biedy. Gorzej jak ktos polozy kielbase czy smietane obok papieru toaletowego. Nikt nie zauwazy, a potem na koniec dnia odniosa do lodowki.
- 1 0
-
2022-10-30 07:03
Ale z tym przebieraniem towaru to ma dwie strony
Przecież ja nie kupię dwóch paczek kiełbasy krakowskiej w plasterkach z datą ważności 3 dni. Więc. Sięgam głębiej gdzie są z terminem dwa tygodnie.
- 26 1
-
2022-10-30 07:14
Ludzie to MY. Zastanówcie się więc co tu wypisujecie o innych.
- 7 3
-
2022-10-30 07:21
Polacy biednieją (2)
Ludzie są zmuszeni do kradzieży z powodu biedy. Statystyki są fałszowane przez "polskojęzyczny" rząd nieudaczników.
- 10 11
-
2022-10-30 09:40
.... (1)
Lepszy obecny "polskojęzyczny" niż uprzedni "POlskojęzyczny" rząd.
- 4 3
-
2022-10-30 10:54
bredzisz chłopie!
bo niby czemu zapalenie płuc ma być lepsze od grypy, lub na odwrót?
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.