- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (67 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (86 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (325 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (164 opinie)
Niekulturalna tylko młodzież?
Popołudnie. Inny, zatłoczony tym razem, autobus powoli zbliża się do przystanku, na którym zawsze wysiada duża część pasażerów. Starszy, zupełnie siwy pan podnosi się z siedzenia, i, depcząc pozostałym pasażerom po nogach, zaczyna się przepychać w stronę drzwi, mimo, iż autobus jest jeszcze od przystanku spory kawałek. Słowo "przepraszam" jest mu obce, zamiast tego ochoczo rozgarnia rękoma stojących mu na drodze ludzi. Wreszcie popchnięty przez niego w plecy zirytowany młody człowiek decyduje się zwrócić mu uwagę, że zaraz będzie wysiadało dużo ludzi i nie ma potrzeby się pchać. Mimo, iż uwaga jest kulturalna i wypowiedziana spokojnie, starszy pan reaguje agresywnie "nie pytałem cię o nic, gnojku".
Starsze osoby narzekają często, że młodzież jest źle wychowana i niekulturalna. Jest niezaprzeczalnym faktem, że wśród młodzieży takich przypadków występuje wiele. Nikt nie zwraca jednak uwagi na brak kultury u ludzi starszych, którzy w przeświadczeniu o swojej wyższości traktują młodszych z góry i odnoszą się do nich tonem zupełnie pozbawionym szacunku czy choćby uprzejmości. Ktoś mógłby powiedzieć, że są to przypadki incydentalne, że większość z nich to ludzie kulturalni i sympatyczni, że nie należy generalizować. Oczywiście, że nie można, ale po pierwsze takie sytuacje, jak opisane powyżej należą na naszych ulicach niestety do codzienności, a po drugie, czy takie samo uogólnianie nie jest identycznym błędem popełnianym w stosunku do młodzieży?
Nie każdy młody człowiek ustąpi osobie starszej czy kobiecie w ciąży miejsca w tramwaju, ale przecież jednak bardzo często ktoś taki się znajdzie. Tak samo nie każdy starszy człowiek popchnie młodego w autobusie czy tramwaju, podepcze mu buty i na dodatek obrzuci wyzwiskami, ale i takich nie brakuje. Zastanawiam się czasem, czy nie jest tak, że część młodzieży jest niekulturalna właśnie, dlatego, że biorą ze starszych przykład? Czy jest sens narzekać, że "są tacy i owacy", skoro nie umie się własnym zachowaniem dać dobrego przykładu?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (243)
-
2005-01-17 16:10
10:48 suuuuuuuuuuuper
swietnie ujety temat babc, super, smiechu co niemiara:))))))))))
a jeszcze moze tak o dziadkach co?
bo po tym widac ze tylko babcie sa silne i zaradne, a co z dziadkami??- 0 0
-
2005-01-17 16:11
montezuma III u Ciebie juz zapadla??:)
- 0 0
-
2005-01-17 17:09
Niestety, często się z tym spotykam
Mam 30 lat ale z racji drobnej budowy nikt mi tyle nie daje i czesto jestem obiektem ataków ze strony starszych osób! Niedawno w zatłoczonym autobusie zostałam popchnięta przez korpulentną panią toczącą się do wyjścia, kiedy zwróciłam grzecznie uwagę, że nie trzeba się pachać, wystarczy powiedzieć przepraszam - usłyszałam oburzone: a za co mam _ciebie_ przepraszać? Szkoda słów po prostu, i nie można zwalić wszystkiego na karb wieku. Jest to elementarny brak kultury! Kiedyś mało nie dostałam zawału z wrażenia, jak zgarbiony staruszek chciał mi ustąpić miejsca w tramwaju, bo byłam w zaawansowanej ciąży!
- 0 0
-
2005-01-17 17:17
a ja raz jechałam z koleżanką tramwajem..ona siedziała ja stałam obok. Nagle podchodzi około 50 letnia pani i widząc młodą siedzącą zaczyna jęczeć "jaka ta młodzież niewychowana itd a ona taka stara i zmęczona i usiąsc nie może". Więc moja znajoma ustepuje jej miejsca i o kulach z nogą w gipsie próbuje łapać równowage w trzęsącym tramwają...A wiecie co na to "babcia"? Gapi sie w okno i udaje że nie widzi...;)
- 0 0
-
2005-01-17 17:19
Ha, to moja dobra koleżanka, jak była w drugim miesiącu ciąży i nie mogąc powstrzymać tzw. "pawia" na przystanku eskaemki złożyła hołd Neptunowi do kosza na śmieci, wysłuchała tyrady pewnej pani w wieku mocno pobalzakowskim na temat pijaństwa dzisiejszej młodzieży. Kiedy już, bladej i zielonej, udało się jej wydukać że jest w ciąży, to usłyszała że "do szkoły było chodzić, a nie się pieprzyć po krzakach"... hehe a laska ma też koło 30-tki, tyle że mała i szczupła, włosy w ogonek ;)
A jak była w widocznej już ciąży, to także żadne uprzejme panie przepełnione miłością bliźniego po wizycie w kościółku nie raczyły podnieść dostojnych tyłków...- 0 0
-
2005-01-17 17:19
a dzięki za odpowiedź - znalazłem coś inksiejszego - http://www.muratordom.pl/7914_3504.htm, na klinkier szkoda mi kasy bo mam w odwodzie ładne kafle.
a co do galluxa - problem w tym, że jego nikt nie chce stąd wywalać - tniemy go gdy trzeba i tyle- 0 0
-
2005-01-17 17:39
ciecia mnie nie martwią bo to ludzką rzecz
ważne żeby przy tem nie ruszać pewną częścią ciała
takich historyjek jest wbród
mnie podobał sie kawał o skinie, który chciał ustąpić babci miejsca i usłyszał
siedź dziecko siedź jesteś jak widze po chemioterapii a po bucikach widze, że i choroba chainego-mediny cie nie omineła
oraz to kiedy pani oczekując na magiczne słowo od pijanego pana który ją patrącił usłyszała
abrakadabra- 0 0
-
2005-01-17 18:19
Jeszcze trochę o babciach...
no i dziadkach oczywiście. Chyba wspólne stanowisko wszystkich dyskutantów pomału się klaruje:
tak jak w każdym przedziale wiekowym, jednym brak kultury, a innym nie i TO WSZYSTKO.
Pamiętajmy też, że babcie i dziadkowie przeżyli okres, który młodzieży znany jest jedynie z historii i babcinych wspominek. Doskonale ilustruje to tekst znanej w "swoim czasie" pioseneczki.
Babcia
Tam w kąciku stoi wyrko niezasłane
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
Po omacku się ubiera dzielna babcia.
Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś.
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa.
Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym
Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowie i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej
Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka.
Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci przyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę
Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę
Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy
I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy.
J. Zwoźniak- 0 0
-
2005-01-17 18:29
moja rada - zmień kolo se planete he he he
- 0 0
-
2005-01-17 18:36
ty, co masz dość.....
mnie wogóle nie interesuje, czego masz dość. To wyłącznie twój problem. Na forum na ogół porusza się problemy dotyczące OGÓŁU.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.