- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (68 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (96 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (165 opinii)
Niekulturalna tylko młodzież?
Popołudnie. Inny, zatłoczony tym razem, autobus powoli zbliża się do przystanku, na którym zawsze wysiada duża część pasażerów. Starszy, zupełnie siwy pan podnosi się z siedzenia, i, depcząc pozostałym pasażerom po nogach, zaczyna się przepychać w stronę drzwi, mimo, iż autobus jest jeszcze od przystanku spory kawałek. Słowo "przepraszam" jest mu obce, zamiast tego ochoczo rozgarnia rękoma stojących mu na drodze ludzi. Wreszcie popchnięty przez niego w plecy zirytowany młody człowiek decyduje się zwrócić mu uwagę, że zaraz będzie wysiadało dużo ludzi i nie ma potrzeby się pchać. Mimo, iż uwaga jest kulturalna i wypowiedziana spokojnie, starszy pan reaguje agresywnie "nie pytałem cię o nic, gnojku".
Starsze osoby narzekają często, że młodzież jest źle wychowana i niekulturalna. Jest niezaprzeczalnym faktem, że wśród młodzieży takich przypadków występuje wiele. Nikt nie zwraca jednak uwagi na brak kultury u ludzi starszych, którzy w przeświadczeniu o swojej wyższości traktują młodszych z góry i odnoszą się do nich tonem zupełnie pozbawionym szacunku czy choćby uprzejmości. Ktoś mógłby powiedzieć, że są to przypadki incydentalne, że większość z nich to ludzie kulturalni i sympatyczni, że nie należy generalizować. Oczywiście, że nie można, ale po pierwsze takie sytuacje, jak opisane powyżej należą na naszych ulicach niestety do codzienności, a po drugie, czy takie samo uogólnianie nie jest identycznym błędem popełnianym w stosunku do młodzieży?
Nie każdy młody człowiek ustąpi osobie starszej czy kobiecie w ciąży miejsca w tramwaju, ale przecież jednak bardzo często ktoś taki się znajdzie. Tak samo nie każdy starszy człowiek popchnie młodego w autobusie czy tramwaju, podepcze mu buty i na dodatek obrzuci wyzwiskami, ale i takich nie brakuje. Zastanawiam się czasem, czy nie jest tak, że część młodzieży jest niekulturalna właśnie, dlatego, że biorą ze starszych przykład? Czy jest sens narzekać, że "są tacy i owacy", skoro nie umie się własnym zachowaniem dać dobrego przykładu?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (243)
-
2005-01-17 18:39
Mysle ze mlodziez powinna siedziedz na starosc sobie postoi.
- 0 0
-
2005-01-17 18:46
jak już siedzisz to poucz się języka ojczystego ty siedzący młody
- 0 0
-
2005-01-17 19:33
A ja mam przed oczyma dwie scenki autobusowe...
W pierwszej z nich, ja osobiście, ubrana w płaszczyk bardzo luźny, w którym czułam się (i jak się okazało wyglądąłam) jak w ciąży podróżowałam sobie spokojnie autobusem. W pewnym momencie usłyszałam szepty dwóch chłopców, wiek jakieś 12-14 lat mniej więcej tej treści: "Ty, myślisz, że ona jest ten" (w tym momencie ruch w okolicach brzucha sugerujący ciążę). Drugi się przygląda i stwierdza, że "No, chyba tak" I po chwili chłopcy po harcersku zmusili mnie do usiadnięcia, jako pani w stanie błogosławionym.
Druga scenka:
W autobusie ustepowałam miejsca kobiecie w zaawansowanej (przynajmniej wizualnie ciąży). Nie mogła się ona zbyt szybko ruszać ze względu na swój brzuch. Zanim zdążyła usiąść na jej miejsce wskoczył choży dziadek, a ona biedna, nie zdołała wychamować i usiadła mu na kolana. A dziadek jeszcze do niej z epitetami wyskoczył...
Podsumowywując - więcej takich młodych domyślnych, mniej takich.... nie użyję epitetu. Po prostu więcej takich miłych!- 0 0
-
2005-01-17 19:39
a ja raz wsiadłem do autobusu linii 187 i nic
jade patrze jedni siedzą inni stoją i nic
jade dalej ale patrze że autobus skręca
ludzie stoją inni siedzą i nic
i nagle zrozumiałem że wsiadłem nie w ten autobus!!
a ludzie stali siedzieli i nikt mi nie powiedział że źle wsiadłem....- 0 0
-
2005-01-17 19:50
Gallux
Poniższe pytanie nie jest prowokacją:
Czy naprawdę musi tu tak być?- 0 0
-
2005-01-17 19:54
hmmmm
jak znam ten portal prawie od początku zdarza sie prawie zawsze
ale jak czytam czasem inne portale to poziom nie odbiega od innych zatem to chyba norma
poza tym jest tu troche osób, z którymi lubie sie podroczyć
gratuluje wywołania dyskusji bo tak sobie mysle, że i jedni i drudzy troche dziś zrozumieli
ludzie starsi nie znikną a młodsi mają takie same prawa
problem w ich egzekwowaniu- 0 0
-
2005-01-17 20:05
tak prywatnie i całkiem na marginesie wyznam, że najgorsze linie to 126 B i 157
w tamtych okolicach jest sporo CZERSTWYCH SILNYCH STARUSZKÓW
na przystanku słowackiego potokowa kiedy jade do góry po prostu odsuwam sie najdalej jak moge od krawężnika i potencjalnego miejsca zmasowanego ataku na drzwi
i dzieki temu nie jestem jeszcze połamany
nawet w jednym a co dopiero w 5 miejscach
a ha ha ha ha- 0 0
-
2005-01-17 20:07
baja
ja zwróciłem uwage, że sposób w jaki postawiono sprawe jest fałszywy i że starszym szacunek sie zwyczajnie należy
w autobusach takie sytuacje wychodzą i są widoczne ale to jest wszędzie wkoło
brak szacunku
do wszystkiego- 0 0
-
2005-01-17 20:11
Baja
A wiesz co jeszcze jest ciekawe? Jak się stoi i obserwuje na dworcu PKS, to na wszystkich stanowiskach ludzie wsiadają w miarę spokojnie i grzecznie, natomiast TYLKO I WYŁĄCZNIE na stanowisku nr 5 kompletny chaos, chamstwo, ciżba i tłok; chciałoby się rzec dosłowne tsunami. I nie chodzi tu o liczbę wolnych miejsc, bo ludzie tam pchają się zarówno do autobusów pełnych, jak i pustych. Taka okolica czy co?
- 0 0
-
2005-01-17 20:15
Baja
Nie, żeby podobał mi się ton wypowiedzi na tym forum - takie rozmowy jak na ostatnich 2 stronach to ostatnio słyszałem chyba w piaskownicy, ale Gallux też święty nie jest i chyba lubi prowokować i wywoływać złość u przeciwników? Też już się raz dałem wyprowadzić z równowagi, ale jak to na początku bywa, trzeba się przyzwyczaić...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.