- 1 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (74 opinie)
- 2 Biegli zbadali list Grzegorza B. (161 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (358 opinii)
- 4 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (282 opinie)
- 5 Paragon grozy za kurs taksówką (473 opinie)
- 6 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (62 opinie)
Nieodśnieżone chodniki zmorą mieszkańców
Mimo że od intensywnych opadów śniegu minęło już kilka dni, brunatna breja, w którą zmienił się śnieg, wciąż zalega na wielu chodnikach. Mieszkańcy skarżą się, że służby miejskie odśnieżają tylko w dniu, gdy pada - potem zapominają o swoich obowiązkach.
Problem co roku wraca jak bumerang. Nieodśnieżone chodniki i mniejsze ulice, schody, błoto pośniegowe zalegające na przejściach dla pieszych to stały obrazek zimą, nie tylko w Trójmieście. Część z pieszych bagatelizuje problem mówiąc, parafrazując słynną kwestię z filmu "Miś" Stanisława Barei: "Jest zima, to musi być też śnieg".
- Nie przeszkadza mi chodzenie po ubitym śniegu, nie domagam się odśnieżania do "czarnej" nawierzchni chodnika. Uważam, że nie powinniśmy oczekiwać, że zimą chodniki będą takie jak wiosną, w końcu jest zima! - mówi pan Michał. Szybko jednak zastrzega: - Na kilkunastocentymetrową breję zalegającą na chodniku oczywiście zgody nie ma.
- Główne jezdnie są piękne i czarne. Wygląda jednak na to, że służby miejskie postanowiły spocząć na laurach. Proponuję, aby ktoś spróbował przejść przez dowolne przejście dla pieszych, gdzie pług zostawił potężny wał brunatnej brei śniegowo-solno-piaskowej. Przecież pługi można by puścić do odśnieżenia bocznych uliczek, gdzie śnieg nadal zalega, a rozjeżdżany zmienia się w paćkę, przez którą i przejechać, i przejść coraz trudniej. Zaś drobniejszy sprzęt do oczyszczenia chodników. Czy piesi muszą czekać aż do roztopów? - pyta w liście do naszej redakcji pani Sylwia.
Drogowcy twierdzą, że robią co mogą, by zapewnić komfort mieszkańcom, jednak nie zawsze są w stanie spełnić wszystkie żądania. Brakuje sprzętu oraz funduszy, by wszystkie chodniki zawsze były zimą czarne.
- Mamy w Gdyni podział na chodniki I oraz II kategorii o takiej samej powierzchni. W przypadku tych pierwszych odśnieżamy schody, dojścia do przystanków, główne ciągi piesze w centrum do czarnej nawierzchni. Na pozostałych chodnikach dopuszczamy zaleganie śniegu. Firmy są jednak zobligowane do tego, by śnieg usunąć, gdy temperatura zbliży się do 0 stopni. Z tego ich później rozliczamy - informuje Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Jak podkreślają urzędnicy, zawsze będą się pojawiały pretensje i zarzuty mieszkańców, którzy uważają, że chodnik, którym codziennie chodzą jest najważniejszy. W gdańskim ZDiZ zapewniają, że najważniejsze jest utrzymanie w przejezdności głównego ciągu komunikacyjnego.
- Trzymamy się tej zasady, nie kategoryzując w sposób formalny ulic i chodników. Służby skupiają się na tym, by w pierwszej kolejności zapewnić czystość na głównych arteriach i ciągach pieszych - zaznacza Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni.
Nad tym, by nikt nie miał problemu z przejściem przez śnieg, powinna czuwać straż miejska i to do niej są kierowane zgłoszenia od mieszkańców. Za nieodśnieżony chodnik grozi mandat w wysokości 100 zł lub wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego. Jednak najczęściej kończy się na pouczeniu.
Czytaj też: Odśnież i usuń błoto, bo dostaniesz mandat
W Gdyni funkcjonariusze chwalą służby miejskie za pracę zimą, dodając, że zgłoszenia dotyczą przede wszystkim terenów prywatnych. Bo przypomnijmy: nie za wszystkie chodniki odpowiadają służby miejskie. Za czystość chodników biegnących po prywatnym terenie i przylegających do niego odpowiadają ich właściciele.
Gdańscy strażnicy z kolei twierdzą, że interweniują mniej, niż w analogicznym okresie w zeszłym roku.
- Od początku sezonu zimowego takich interwencji było 187. Rzeczywiście, najwięcej zgłoszeń jest wtedy, gdy opady ustają, a ubity śnieg zalega na chodnikach. Zapewniam, że reagujemy w taki sam sposób na zgłoszenia dotyczące chodników, którymi zarządza miasto, jak i te, które przylegają do prywatnych posesji. Uczulam jednocześnie ich właścicieli, by odśnieżali chodniki przy swoich domach, ponieważ zgodnie z ustawą spoczywa na nich taki obowiązek - tłumaczy Miłosz Jurgielewiczz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Przypomnijmy: na zimowe utrzymanie miasta Gdynia ma zarezerwowane aż 16 mln złotych. Gdańsk chce wydać nie mniej 11,5 mln zł. W Sopocie miasto korzysta na bieżąco z własnych środków na walkę z zimą. Dopiero po podsumowaniu kosztów okaże się, jaka kwota została przeznaczona na ten cel z budżetu.
Przejście dla pieszych na Morenie powinno się automatycznie oświetlić po zmroku. Jednak nieodśnieżony panel fotowoltaiczny zasilający system sprawia, że oświetlenie nie działa.
Miejsca
Opinie (364) 1 zablokowana
-
2013-01-17 13:52
Śnieg kiedyś stopnieje
Takie jest odwieczne prawo natury, a woda spłynie do morza jaki kiedyś po powodzi...
i oco tyle krzyku- 19 6
-
2013-01-17 13:52
Odśnieżanie chodników! (1)
Nie ma mowy o odśnieżaniu chodników! Trzeba tworzyć przecież bezrobocie, by było o co oskarżać Tuska!
- 7 16
-
2013-01-17 13:59
właśnie, przecież bezrobocie to wina kościoła
- 4 2
-
2013-01-17 13:53
dla kogo mandat?
Czy straż miejska nakłada też mandaty na służby miejskie? Np. na zdiz? Bo z właścicielami posesji to prosta sprawa.
- 12 1
-
2013-01-17 13:53
Jako Prezes nigdy nie chodze w tym syfie po chodniku ! Zawsze jade Leksusem :) (1)
Widac ze ten snieg jest zanieczyszczony przez ludzi bo ludzie to brudasy . U mnie w ogrodzie przy mijej willi jest zawsze snieg idealnie biały . Myjcie buty i nogi ludzie !
- 10 14
-
2013-01-17 15:46
Śnieg jest brudny, bo opon od leksusa nie myjesz!
- 5 0
-
2013-01-17 13:55
(1)
za to prawie wszystkie nieosiedlowe ulice są czarne praktycznie w parę godzin po opadach
jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości czy zrezygnować z samochodu na rzecz KM, roweru czy chodzenia tu ma odpowiedź co jest prawdziwym priorytetem dla polityki transportowej miasta- 11 2
-
2013-01-17 14:03
A co się dziwisz, że drogi nieosiedlowe są czarne
praktycznie w parę godzin po opadach ? Droga osiedlowa nie jest drogą miejską tylko osiedla. Masz pretensję o nieodśnieżoną drogę osiedlową miej pretensje do osiedla i spółdzielni mieszkaniowej.
- 5 2
-
2013-01-17 13:57
W innym temacie - PRACA (2)
Jak ktoś chce sie pośmiać to zapraszam. Samochód na gaz. Diesel za drogi i Beznyna też. Już nie długo w wymaganiach będzie samochód hybrydowy a może na wodór.
co to za kretyństwo- 3 4
-
2013-01-17 14:00
BEKA centrum EDU FUN
- Prawo jazdy kat. B - wymóg konieczny
- Dobra komunikatywność
- Umiejętność kontaktu z klientem
- Dobra znajomość obsługi komputera, w szczególności pakietu OFFICE (mile widziane posługiwanie się programami Corel, PhotoShop)
- Doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku
- Ciekawe, innowacyjne pomysły w dziedzinie reklamy i marketingu
- Posiadanie własnego samochodu na gaz będzie dodatkowym atutem- 6 2
-
2013-01-17 21:31
Ale co to ma do tematu artykułu?
Jak chcesz zaistnieć, to napisz własny.
- 1 0
-
2013-01-17 13:57
straż miejska
Wysłałabym tych wszystkich nierobów w ładnych mundurkach do odśnieżania. Skoro miasto nie ma na porządne odśnieżenie i musimy brodzić w brei, należy wykorzystać siłę, którą opłacamy z naszych podatków. Przynajmniej przestaną łazić i zawracać ...głowę normalnym ludziom.
- 23 4
-
2013-01-17 13:58
ul. Królowej Jadwigi jak Królowej Śniegu (1)
Drogowcy zapominają nie tylko o chodnikach.
Ul. Królowej Jadwigi w Gdańsku nie była odśnieżona ani razu...- 9 5
-
2013-01-17 15:16
A po co to zadupie odśnieżac ?
Tam nawet psy d*pami nie szczekają anidiabeł nie mówi dobranoc.
No ale śnieg na głównej arterii wawelskiej nieborowskiej wilanowskiej havla to już plaga. Mowa oczywiście o chodnikach głównie.- 4 5
-
2013-01-17 13:58
Niestety.. (3)
Tradycyjnie temat zastępczy dla Maluczkich ..
Woda na młyn dla takich co ogarniają temat uśpionym mózgiem ..
Prawdziwe życie toczy się obok nas .Niestety...- 6 15
-
2013-01-17 15:52
Ojojoj, filozof się odezwał
Jak Ci się matka przewróci i rękę albo nogę złamie, to poczujesz prawdziwe życie.
- 5 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-01-17 21:05
A co konkretnie masz na myśli?
Bo dla mnie prawdziwe życie to są realia. Np. to, gdzie mieszkam i jak mieszkam, to, czy czuję się bezpiecznie. A zatem i ten syf na ulicach. Bo zagrożenie dla życia i zdrowia to JEST PRAWDZIWE ŻYCIE. A nawet estetyka. I to, na co idą publiczne pieniądze. Podejmij polemikę.
- 2 1
-
2013-01-17 13:58
(1)
Jestem studentem i jestem zdumiony, że w w takim mieście jak Gdańsk przy głównych ulicach jest taki syf nieodśnieżony.
Mieszkałem całe życie w słupsku i tam były zawsze odśnieżone chodniki łącznie z drogami wewnętrznymi.- 29 4
-
2013-01-17 14:16
bo widzisz... w Słupsku nie rządzi bubek Adamowicz aka Lenin
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.