• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepotrzebny strach na plaży w Jelitkowie

neo
5 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 16:05 (5 sierpnia 2010)

W kilkudziesięciominutową akcję ratunkową na plaży w Jelitkowie zaangażowani byli WOPR-owcy, policjanci i pogotowie ratunkowe. Szukano dziecka, które miało zniknąć pod wodą. Na szczęście odnalazło się całe i zdrowe.



O godz. 15:16 policjanci otrzymali zgłoszenie, że kilkuletnie dziecko topi się przy plaży w Jelitkowie.

- Natychmiast na miejsce wysłani zostali funkcjonariusze, są tam też ratownicy WOPR - mówiła nam przed godz. 16 Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.

Świadkowie twierdzili, że kilkuletnie dziecko pływało nieopodal brzegu. W pewnym momencie przykryła je fala, zaczęło tonąć i zniknęło pod wodą.

Na szczęście ok. godz. 16 okazało się, że zamieszanie było efektem nieuwagi opiekunów dziecka, które odnalazło się całe i zdrowe.
neo

Opinie (92) ponad 20 zablokowanych

  • my za to zaplacimy

    ratownicy mieli przymusowy trening

    • 4 3

  • "Pięcioletnia Kasia czeka na mamę w punkcie informacji przy garmażu"

    Skąd to znamy;)

    • 7 1

  • skąd wiedzieli jakiego dziecka szukać?

    skoro opiekunowie nie wiedzieli że zniknęło to skąd wiedzieli policjanci że sie znalazło?, jakaś paranoja, pewnie se ktoś jaja zrobił albo był totalnie napruty.

    • 1 0

  • A co to za zabawa na zdjęciach?

    Szczur lądowy jestem, dawno nad wodą nie byłem i zastanawiam się co to za nowy sposób spędzania aktywnie czasu na plaży?
    (Chodzi o 2 pierwsze zdjęcia).

    • 2 1

  • Strażnicy praworządności....

    Nie wieszajcie psów na rodzicach. Morze było dość wzburzone...między falami łatwo stracić kontakt wzrokowy. Każdy ma prawo się pomylić. Normalnym jest ,że siedząc nad wodą, gdy stracili dziecko z oczu, pierwsza myśl jaka przyszła im do głowy to to, że dziecko jest w wodzie i może się topić. Zareagowali prawidłowo. Każdy ratownik chciałby aby wszystkie akcje kończyły się takim happy endem...wyciąganie topielca z wody, zwłaszcza dziecka, to strasznie traumatyczne przeżycie. Można też to potraktować jako dodatkowy trening. Brawo dla innych plażowiczów którzy pomagali ratownikom w przeszukiwaniu dna.

    • 6 0

  • dulszczyzna

    utopilo sie w trojmiescie ponad 250 osob i z czego sie cieszysz

    • 2 0

  • coz za glupi ludzie!

    żądacie uiszczenia opłaty za akcję! tak? to czy jak spłonie moje mieszkanie a powodem był mój niedopałek też mam płacić za akcję? żal mi was durne polaczki!!

    • 0 3

  • A gdyby wam zgineło dziecko.?

    • 0 0

  • A gdyby wam zgineło dziecko?

    Gdybyście byli w sytuacji tej rodziny to co byście zrobili?
    Zapewniam że nikt nie chciał być wtedy w skórze tej matki i ojca...
    Byłam na miejscu zdarzenia i poprostu widziałam jak ta matka to przeżywa... Była wyczerpana i myślała tylko o swoim dziecku... Ojciec szukał z innymi ludźmi którzy zgłosili się aby pomóc...

    • 0 2

  • Ja tam byłam!!! (1)

    Nie chcę się chwalić ale też brałam udział w tej akcji (dla będących na miejscu - weszłam w czarnych spodniach) sama mam dziecko i sobie takiej sytuacji nie wyobrażam,strasznie to przeżyłam szczególnie widząc zbolałą matkę dziecka. Nie czuję się bohaterem absolutnie.Dobrze że dziecko jest całe i zdrowe :)

    • 1 7

    • Fajnie

      Tylko ja się pytam po co ta wzmianka o spodniach?

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane