2005-01-29 19:13
witam mieżdunarodnoj czeredke
skandał jest ale na wybiórczej
słowami łuczywa zamknieto forum dyskusyjne pod notkami o smierci nowaka-jeziorańskiego, kuronia i miłosza
tak sie w Polsce rozmawia z takimi jak ja, którzy owych szanownych zmarłych do panteonu narodowego wcale nie zaliczają....
normalnie jestem zły
2005-01-29 19:16
No to przeanalizujmy.
"Powtórzę to co napisałem Geilowi: czy pracownik rosyjskiej placówki dyplomatycznej w Polsce nie ma prawa wypowiedzieć się na forum dyskusyjnym i zabrać głosu w sprawie dotyczącej jego kraju? ..."
Wskaż akapit, gdzie wyraziłam zdanie, że pracownik ambasady nie ma takiego prawa.
"...To właśnie tacy ludzie jak Ty chcą zabrać cudzoziemcom prawo do wypowiadania się w internecie na tematy związane z ich krajem (przynajmniej to wynika z Twojego postu)...."
To sobie przeczytaj mój post kilka razy, a potem jeszcze kilka ZE ZROZUMIENIEM i nie wciskaj mi kitu, że komukolwiek czegokolwiek zabraniam.
"...Obraza osoby publicznej w internecie jest obrazą karalną, o tym właśnie mówi kodeks karny. Chciałbym przypomnieć Ci niedawną sprawę z Częstochowy gdzie prezydent tegoż miasta pozwał do sądu internaute wylewającego pomyje na jego temat. To się wydarzyło w POLSCE, tu i i teraz. Na dodatek to Polak pozwał Polaka...."
A co MNIE TO OBCHODZI, że ktoś kogoś pozwał. Może miał powody. Skoro o tym piszesz W TYM MIEJSCU I W TYM KONTEKŚCIE, to oznacza STRASZENIE. A to sobie WYPRASZAM, bo nie daję żadnych powodów, by mnie pozywać do sądu. Aby kogoś pozwać, trzeba wykazać się posiadaniem DOWODÓW PRZESTĘPSTWA LUB WYKROCZENIA
"...Szatniarzami, strażnikami i recepcjonistami w ambasadach są raczej Polacy, poza tym wątpie, żeby z taką wiedzą Pan Aleksander był szatniarzem...."
Bez komentarza. Przedstawianie się z wyszczególnieniem pełnionej funkcji jest DOBRĄ MANIERĄ, nie każdy takowe musi posiadać. ROZUMIEM.
"...A poza tym, na razie on jako jedyny podał tu jakieś rzeczowe argumenty, a Wy na razie sobie kpicie (często zresztą wulgarnie co widać w końcówce Twojego postu Baja)."
Jedynym wulgaryzmem, na który sobie pozwoliłam, jest słowo d***. I za to przepraszam najmocniej. Pozwoliłam sobie również na styl kpiąco-złośliwy, ale to już nie jest zabronione na publicznym forum, nawet stanowi rodzaj okrasy do mdłych wywodów przypominających okresy świetności naszej "Trybuny Ludu". Zarówno ten nieszczęsny wulgaryzm, jak i kpiarstwo na forum, od dość dawna stanowią element, który absolutnie nie jest postrzegany jako powód do obrazy. W myśl znanej maksymy "prawdziwa cnota krytyk się nie boi" każda osoba inteligentna potrafi odróżnić wulgaryzm chamski i lanie pomyj od spojrzenia krytycznego wyrażanego w sposób kpiarsko-złośliwy BEZ INWEKTYW.
Może więc daruj sobie używanie w stosunku do mojej osoby określeń "wulgaryzmy", "prostactwo" i.t.p., bo z nas dwojga raczej ty reprezentujesz prostactwo i brak poczucia humoru. Jeśli przytrafiło ci się połknięcie kija, to lepiej będzie go wyjąć, a nie wymagać od innych, by też takiego kija połknęli.
2005-01-29 19:34
Nie rozumiem Twojego przerażnenia? Czy ktoś chce Ciebie tu pozwać do sądu za wypisywanie opinii? Ja nie, nikt inny też nie, więc o co Ci chodzi? Nie rozumiem absolutnie tych bezpodstawnych lęków?
Twoja końcówka jest wyjątkowo ciekawa. Ja jako człowiek broniący pewnych zasad i szacunku innych na forum, jestem nazywany prostakiem? Arcyciekawe. Jeśli taką złośliwość jaką wykazałaś w w swoim poście nazywasz dobrym poczuciem humoru, to ja już nie mogę. Jakoś czytając to nie bardzo mi do śmiechu, bardziej do kręcenia głową z poirytowania.
Ale masz racje, jestem smutas, sztywniak i na dodatek prostak. Będę musiał pójść pod piwny się zchamić, wtedy to dopiero będzie ze mnie wyborny dyskutant na wspólczesnych internetowych forach.
2005-01-29 19:52
Nawet tego nie rozumiesz, że JA SIĘ NIE BOJĘ, a dowodem na to jest fakt, że polemizuję z tobą i, jak narazie, wyczuwam, że masz coraz mniej do powiedzenia.
"...Twoja końcówka jest wyjątkowo ciekawa..."
Nie tylko chyba końcówka. Skoro tak bardzo cię poruszyły wcześniejsze moje posty, że zacząłeś sypać paragrafami, to chyba też "źle nie było", no nieee???
Poczucie humoru...to rzecz względna. Popisz się swoim, bo narazie jakoś nie zauważyłam ani tyci, tyci. Ja lubię się śmiać, lubię kpić z siebie i innych i nie uważam, że to grzech lub przestępstwo.
Pamiętaj też o tym, że tak jak każde inne, to forum też ma moderatora i to on czuwa, by nie lała się krew ani pomyje. Prosił cię o wsparcie? Jak ci się nie podoba to, co tu ludziska piszą, to...droga wolna.
2005-01-29 20:07
Jednak się chyba boisz skoro twierdzisz, że polemika ze mną może się skończyć czymś złym. Czyżbyś znowu sugerowała, że cię straszę? Jak tak, to wybacz, ale JA sobie teraz nie życzę aby MI wciskano TAKI KIT, gdyż NIE MAM zamiaru nikogo NIGDZIE pozywać, a sypię paragrafami aby pokazać, że jednak są pewne granice wypowiedzi, których przekroczyć NIE MOŻNA.
Widzę również, że znowu chcesz komuś zabronić się wypowiadać. Tym razem mi sugerując, że "drzwi są otwarte". Przepraszam, czy ja Tobie zabraniam się wypowiadać czy ja chcę Ciebie stąd wyrzucać? NIE, zwróciłem Tobie jedynie uwagę, że napisałaś niezbyt smaczny post, a do tego mam prawo i zawszę będę to robić, wybacz taka już moja natura.
2005-01-29 20:12
Rudy koncz wasc wstydu oszczedz ,a moze ty jestes jakims tajnym wspolpracownikiem,cio:))
2005-01-29 20:21
Więc uważaj, bo na "białe niedźwiedzie" potrafię posłać :))
Ma madzieje, że żart Baji się spodoba.
2005-01-29 20:22
"ale niech Pan zauważy że ZSRR nie stawiał sobie za cel eksterminacji tylko sowietyzacje"
- Szanowny Panie, ja nie dyskutuję o dobrych chęciach, a o faktach, Rosja uznała się za spadkobiercę Związku Radzieckiego ale odmawia uznania zbrodni komunistycznych. Taka postawa nie daje Pańskiemu prezydentowi prawa zabierać głosu w Auschwitz.
"więc może Pan mieć pretenzje o zbrodnie ZSRR w równym stopniu do Kazachów, Gruzinów, Żydów czy Polaków jak i do Rosjan – niech Pan zrozumie to że zawinił system, a nie jakaś grupa etniczna, czy naród."
- jak wyżej Szanowny Panie - Rosja uznaje się za spadkonbiercę ZSRR i tyle - take rzeczy bierze się z dobrodziejstwem inwentarza, a nie na zasadzie "zjeść ciastko i mieć ciastko". Zapomina też Pan, że w tym kraju polacy w służbie sowieckiej uważani są za zdrajców i opresorów (Rokossowski, Dzierżyński). W Rosji zaś wciąż są bohaterami narodowymi.
.
"W sumie przez stalinowski ZSRR zesłano ok. 650-700 tyś Polaków, nie było to 1/3 z 11mln. (tyle Polaków mieszkało wówczas na wschodzie Polski)."
- faktycznie - wspaniały człowiek z tego Stalina, pogroził palcem a mógł zabić... . Co na dokładkę ma do tego wschodnia Polska? Pański kraj okupował całą Polskę.
"Co do Czeczenów, Stalin już wiedział że oni są potencjalnym żródłem konfliktu, by zniwelować takie niebezpieczeństwo oderwał ich od kożeni, a Czeczeni wcale nie byli zsyłani do obozów, tylko zasiedlani i aklimatyzowani w Azji Środkowej (głównie Tadżykistan i Kirgistan)"
- Szanowny Panie, kłamie Pan. Wystarczy spojrzeć po pierwsze na "dzieło" samego Stalina a po drugie na statystyki populacji czeczeńskiej na przestrzeni dziejówżeby uznać Pana za kłamcę. Mając jednak na uwadze fakt, że wolność słowa w Pańskim kraju poważnie kuleje, i że Pańskie kłamstwo wynikać może z nieświadomości - wojna w Czeczenii zaczęła się w XIX wieku za czasów Katarzyny Wielkiej, Czeczeńcy od tamtego czasu przysparzają Wam kłopotu - na Wasze własne życzenie. Stalin nie był dobrym wujaszkiem, Stalin był bezwzględnym mordercą - historię wysiedlenia Czeczeńców i Inguszów w roku 44 XX wieku znajdzie Pan tutaj - http://www.sciesielski.republika.pl/czeczenia/deport.html
"specjalnie też dobrano na nowe miejsce ich pobytu też islamską republikę- więc podobną kulturę, plus też góry."
- no proszę, znowu - a mógł zabić.
"To na razie tyle, gdyż wiecej ciesu nie mam. Jak tylko znajdę troszkę, przeczytam Pana opinie i postaram się do nich odnieść."
- wybaczy Pan, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że analitycy FSB czy też innych służb muszą Panu najpierw udzielić instrukcji, a Pański czas gra tu rolę drugorzędną.
na koniec poleca lekturę tego artykułu - serwis jest znacznie bardziej wpływowy niż nasz mały portal więc i Pańskie służby beda miały co robić - http://www.fuckfrance.com/read.html?postid=1042784&replies=2&page=1
2005-01-29 20:28
"Jednak się chyba boisz skoro twierdzisz, że polemika ze mną może się skończyć czymś złym. Czyżbyś znowu sugerowała, że cię straszę? ..."
Chyba wyraziłam się jasno: NIE BOJĘ SIĘ ANI CIEBIE ANI TWOICH MOCODAWCÓW. No wyobraź sobie, że można się nie bać...piiiiip. Jak tego nie znasz, to masz okazję sie przekonać i doświadczyć NOWYCH WRAŻEŃ.
"...JA sobie teraz nie życzę aby MI wciskano TAKI KIT, gdyż NIE MAM zamiaru nikogo NIGDZIE pozywać, a sypię paragrafami aby pokazać, że jednak są pewne granice wypowiedzi, których przekroczyć NIE MOŻNA."
Skoro nie masz zamiaru nikogo pozywać, to przestań mówić, ile komu i za co grozi. Każdy to wie, a ty nie spełniasz tu roli informatora o przepisach kodeksu karnego czy cywilnego.
"...Widzę również, że znowu chcesz komuś zabronić się wypowiadać. ..."
I znów jesteś w błędzie. Czy ja ci czegoś zabraniam? Sugeruję jedynie, że jeśli dla ciebie posty na tym forum są niekulturalne, obraźliwe i ci się nie podobają, to albo WYPAD Z FORUM, albo SKARGA DO NACZALSTWA FORUM, albo POZEW DO SĄDU za...(wstaw przewinienie/przestępstwo/wykroczenie). Proste jak drut i dziwię się, że nie pojmujesz spraw prostych i oczywistych.
I na koniec, bo stajesz się dla mnie coraz bardziej nudny:
idź lepiej na piwo i nie bądź aż tak przejęty swoją rolą wspierania "pracownika ambasady", ha ha ha ha,ha.
A babcia słusznie mówiła, że "rude, to wredne..."
2005-01-29 20:35
"jak babcie kocham", bum, bum, bum, że nie skopiowałam. Trochę więcej, to i dłużej zeszło...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
