- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (34 opinie)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (87 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (32 opinie)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (70 opinii)
- 5 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (464 opinie)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (223 opinie)
Nietrzeźwy na... ratunek
- Zostałem powiadomiony telefonicznie około południa, że udzielający pomocy lekarz z jednej z naszych karetek prawdopodobnie jest nietrzeźwy - mówi Marian Kentner, dyrektor Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni. - Natychmiast wezwałem karetkę do firmy i powiadomiłem policję, prosząc o przysłanie patrolu, który mógłby przy pomocy alkomatu sprawdzić stan mojego pracownika.
Wynik okazał się niekorzystny dla lekarza.
- Podczas badania okazało się, że lekarz ma 0,56 promila w wydychanym powietrzu - mówi komisarz Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - Andrzej K. został doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji.
Lekarz zarzekał się, że alkohol pił poprzedniego dnia ok. godz. 22, a podczas pracy trunków nie spożywał. Policja będzie wyjaśniała wszelkie okoliczności związane ze zdarzeniem - m.in. do jakich przypadków lekarz wyjeżdżał. Te informacje mogą zadecydować o kwalifikacji karnej. Na razie Andrzeja K. dotknęły konsekwencje służbowe.
- Lekarz oczywiście dłużej już nie pracował, rano ma przynieść prośbę o natychmiastowe zwolnienie z pracy - mówi Marian Kentner. - Jeśli nie otrzymam jej o godzinie 8, lekarz zostanie zwolniony dyscyplinarnie. Takim rzeczom nie wolno pobłażać. Zdecydowane działanie to jedyne wyjście w tej sytuacji.
Opinie (33)
-
2004-01-27 12:25
cityman
nie sądziłam że ktoś faktycznie daje się na to nabrać
(twojego klona)- 0 0
-
2004-01-27 12:26
a poza tym tak to juz jest bez adresów komputera
i trzeba się z tym liczyć- 0 0
-
2004-01-27 12:57
jesli to pierwszy raz , to mozeby wystarczyla duza kara
pienienzna i nagana ...- 0 0
-
2004-01-27 13:06
Do Mag Gdynia
Nie wiem co jest z wami, mieszkańcami Gdynie ale jesteście wyjątkowo głupimi mieszkańcami, aż tak nudnymi, że mi się niedobrze robi. Mam nadzieję że to tylko jakaś mała grupa zakompleksionych ludzików haha
- 0 0
-
2004-01-27 13:09
a ja chciałam pochwalić dyrektora pogotowia za jego postawę.
często dyrektorowie takich placówek bronią niekompetentnych pracowników, a tu proszę :)- 0 0
-
2004-01-27 13:13
fajna ty kretynko
naucz się najpierw odróżniać klony
a potem się wypowiadaj- 0 0
-
2004-01-27 14:42
Piotrakus
utwierdziles mnie w przekonaniu , ze ktos chce lekarzowi swinke podlozyc.Jezeli wedlug prawa nietrzezwosc w miejscu pracy zdefiniowana jest od 0,5 promila (ktore osiaga sie po dwoch piwach) to lekarz w swietle prawa nie byl nietrzezwy (proba krwi bedzie ponizej tej granicy)O co wiec ten caly krzyk?
- 0 0
-
2004-01-27 17:14
dla mnie optymistyczne jest:
1. Dyrektor nie usiłuje zakamuflować wydarzenia, tylko postanowił od razu zareagować i wyjaśnić
2. w Gdyni lekarze ciągle jeszcze jeżdżą do chorych w karetkach, bo w Gdańsku to już nie- 0 0
-
2004-01-27 17:19
mamo
my mamy 24 godzinną opieke lekarzy domowych
w/g NFZ he he he he he- 0 0
-
2004-01-27 17:36
ci lekarze domowi każą dłuuuugo na siebie czekać
na szczęście mój ojciec ma mocny oganizm- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.