• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nikt nie powstrzyma rzezi lasu

(boj)
29 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Urząd miasta nie może powstrzymać wyrębu lasu na gdyńskim Oksywiu. Nie pomogą więc już protesty lokatorów pobliskich osiedli, którzy sprzeciwiają się wycince kilku tysięcy drzew, rosnących na prywatnym terenie.

Na prywatnym terenie na Oksywiu, gdzie w tej chwili odbywa się wyrąb, prawdopodobnie w przyszłości powstanie nowe osiedle mieszkaniowe. Z wycinki drzew nie są zadowoleni mieszkańcy osiedli już istniejących w okolicy.

Jeden z nich Andrzej Witbrot wysłał do naszego portalu dramatyczny list: - Obawiam się - pisał pan Andrzej - że wkrótce w Gdyni ubędzie kilku hektarów przepięknych obszarów leśnych, które znajdują się w historycznej dzielnicy Oksywie i nieodłącznie wiążą się z także z moim dzieciństwem. Jestem jednym z mieszkańców osiedla stojącego na skraju wymienionego lasu. Osiedle nazywa się Leśna Przystań i jego wybudowanie, trzeba to zaznaczyć, nie wiązało się z wycinaniem lasu.

Wkrótce jednak Leśna Przystań może jednak przestać być Leśna. Otrzymaliśmy pismo z Urzędu Miasta Gdyni o wszczęciu postępowania mającego na celu wycinkę obszaru leśnego o powierzchni ok. 8 hektarów. Niedawno taki sam los spotkał inną działkę w tym samym lesie."


Władze Gdyni podkreślają, że zgodę wydały w oparciu o zapisy ustawy. Jedyne co miasto może teraz zrobić, to zapobiec w przyszłości powstaniu podobnych sytuacji.

Czy drzewa powinny być pod szczególną ochroną, nawet gdy rosną na prywatnym terenie?

- Dlatego trwa zmiana kwalifikacji kolejnego gruntu, na którym rośnie las - wyjaśniła Joanna Grajter, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.

Rada Miasta podjęła jednogłośnie uchwałę o przystąpieniu do wykonania planu, który pozwoli na podobnym terenie tylko, że w dzielnicy Dąbrowa zmienić status dawnego pastwiska, które się zamieniło w las.

Po sporządzeniu nowego planu, ten teren przestanie figurować na miejskich mapach jako pastwisko i w związku z tym nie będzie można tego lasu wyciąć. Gdynia ma ponad 50 proc. powierzchni pokrytej lasami. To są lasy, które są naszym skarbem, ale niektóre z nich są po prostu samosiejkami.

Nieoficjalnie wiadomo, że właściciel ginącego lasu na Oksywiu zachował najcenniejsze gatunki drzew.
(boj)

Opinie (79) 2 zablokowane

  • Nie ma czegoś takiego jak 'święte prawo własności', jest za to zdrowy rozsądek, który mówi, że jeżeli komuś coś sprzedaliśmy, to może w granicach prawa robić z tym co chce.

    • 0 0

  • Do Piottrusia

    Tak owszem i to jedyne takie miejsce w tej okolicy i jeśli uważasz że to jedno miejsce jest wystarczające dla takiego ogromu ludzi zamieszkujących dzielnicę to gratuluję

    • 0 0

  • Wszyscy wielcy humaniści.. K.. J.. M,,,,

    wszyscy martwią się o krzaczki i drzewka a niedługo m2 mieszkania na chylonii będzie kosztował 7.000 zł, bo nie ma gdzie budować, a popyt bije na głowe podaż. Puknijcie się ekolodzy i inne oszołomy.. !!! tylko mocno!!

    • 0 0

  • wycinanie drzew

    1. Jesli w ewidencji gruntow jest to las (Ls) to nawet jezeli teren jest prywatny podlega ochronie i trzeba uzyskac zgode na wylesienie i wycinke i wniesc oplaty za wycinke - nawet swojego prywatnego drzewa. O tym, kto wydaje decyzje o wylesieniu obszau (minister, marszalek wojewodzta czy wojewoda) decyduja zapisy ustawy o ochronie gruntow rolnych i lesnych - zalezne jest to od tego kto jest wlascicielem danego lasu i jakiej jest on klasy (jakosci: wiek, stan zdrowia drzew itd.- zapisane w tzw. "planie urzadzenia lasu").
    2. Sposobem na ograniczenie swawoli prywatnych wlascicieli terenow w miastach, inwestorow i developerow jest uchwalanie miejscowych planow zagospodarowania przestrzennego - ale to wymaga od urzednikow (na wielu szczebalch) uruchomienia komorek mozgowych i zaangazowania w prace - a jak wiadomo niewielu sie chce pracowac w cieplutkich pokojach magistratow. Plany miejscowe musza byc zaakceptowane (czesto wrecz sa inspirowane) przez wojta burmistrza lub prezydenta miasta oraz rade miasta lub gminy. Od poziomu intelektualnego tych ludzi (demokratycznie wybranych) zalezy wiec to jak nasze miasta wygladaja, dlatego ze to oni a nie architekci i urbanisci podejmuja ostateczne decyzje o przeznaczniu terenow - wbrew temu co potem wygaduja urzednicy, aby zatuszowac swoja niekompetencje, kombinacje albo jeszcze gorsze ciemne strony i kombinajce i spekulacje.
    3. Wracajac do drzew w Gdyni - jesli teren zostal nielegalnie wylesiony i wykarczowany, to w zaleznosci do kogo nalezy teren - a tu z artykulu nie wynika czy teren nalezy do wojska czy do miasta czy do prywatnego wlasciciela - niech mieszkancy zglosza sprawe do wojewodzkiego konserwatora przyrody - co najwyzej bedzie kara finansowa dla wlasciciela i zakaz dalszej wycinki - jesli teren byl lasem (w ewidencji gruntow, z uchwalonym planem urzadzenia lasu). Jezeli byly to swawolnie wysiane drzewka kiedys tam przez kogos tam, zeby bylo ladnie to niestety - jest to zbior drzew a nie las - zgodnie z definicja zawarta w przepisach i mieszkancy moga sie pultac az nowe drzewa wyrosna.

    • 0 0

  • szukający mieszkania

    jak cie nie stac na mieszkanie w gdyni to sobie kup gdzie indziej, albo wynajmij oszołomie.

    • 0 0

  • darzbór

    jak jesteś spekulantem i kombinatorem to się nie odzywaj gamoniu

    • 0 0

  • Szukający mieszkania

    cały problem polega na tym, że w miastach buduje się do oporu, aż nie da się tam, po prostu, mieszkać. Bo nie ma już miejsca na nic - tylko domy i ulice, żadnego zieleńca, trawnika, fontanny, czy innego obiektu, na którym możnaby zawiesić oko. Te drzewa to nie tylko ozdoba, one mają kapitalny wpływ na mikroklimat: osłaniają nas przed silnymi wiatrami, nawilżaja powietrze, osuszaja grunt, wydzielają tlen i wonne olejki (bakteriobójcze). Drzewa współżyją z innymi organizmami, np. grzybami. Jednak w oczach leśników i im podobnych ludzi to ileś tam metrów kubicznych drewna. Dla biznesu nie ma zieleni, szumu listowia, pięknego pokroju koron, interesującej faktury kory itp. Tylko forsa i nic poza tym. A prawo? Kto by się tym przejmował!!! Wystarczy znać odpowiednich decydentów (vide: afera z Doliną Radości w latach 90., o czym szeroko pisała prasa).

    • 0 0

  • szukający mieszkania

    budować jest gdzie. a to, że ceny rosną, no cóż, taka tendencja. będą jeszcze rosły przez jakiś czas, więc bierz kredyt hipoteczny i kupuj, kupuj, kupuj. jak trojmiasto za drogie to jest np. Tczew. na razie zadupie ale jak otworzą odcinek A1 to sytuacja zacznie się diametralnie zmieniać (szybki dojazd do gdańska).

    Powodzenia.

    • 0 0

  • lasek na obluzu

    jestem ciekawy jak dlugo postoi las miedzy obluzem a pogorzem...przepiekny teren zeby posatwic kilka kolejnych wiezowcow a co do oksywia to zaluje ze wogole tam mieszkam,najbrudniejsza i najbardziej kryminogenna dzielnica w gdyni,zero zieleni tylko z****ne chodniki i syf,nikomu nie radze tam kupowac mieszkania !!! z poworotem wracam na obluze

    • 0 0

  • miast urządzać rzeź lasu

    urządźmy rzeź niewiniątek

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane