• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Strefa Ograniczonej Dostępności - pomysły i wątpliwości naszego czytelnika

Michał Sadowski
5 czerwca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Od 1 czerwca obowiązują nowe granice Strefy Ograniczonej Dostępności. Ze strefy wyłączone zostały ulice Słodowników i Ławnicza oraz ulice Zbytki i Pocztowa. W połowie czerwca do SOD włączone zostaną ulice Kotwiczników, Za Murami oraz Ogarna. Od 1 czerwca obowiązują nowe granice Strefy Ograniczonej Dostępności. Ze strefy wyłączone zostały ulice Słodowników i Ławnicza oraz ulice Zbytki i Pocztowa. W połowie czerwca do SOD włączone zostaną ulice Kotwiczników, Za Murami oraz Ogarna.

Od 1 czerwca obowiązują nowe zasady funkcjonowania Strefy Ograniczonej Dostępności na Głównym Mieście w Gdańsku. Wprowadzone zmiany nie wszystkim w centrum Gdańska przypadły do gustu. Swoimi wątpliwościami i pomysłami, które usprawniłyby poruszanie się po Głównym Mieście dzieli się nasz czytelnik, pan Michał Sadowski.



Jak oceniasz rozszerzenie Strefy Ograniczonej Dostępności?

Jestem mieszkańcem Wrzeszcza, jednak przynajmniej raz dziennie przebywam w obszarze Śródmieścia i chciałbym podzielić się swoimi uwagami i obserwacjami.

Strefa Ograniczonej Dostępności jest nią tylko z nazwy. Notorycznie jest zastawiana przez nieuprawnione do wjazdu pojazdy, sądząc po tablicach rejestracyjnych należą one do osób spoza Gdańska. W godzinach wieczornych, kiedy Straż Miejska nie pracuje, nie ma praktycznie żadnego narzędzia do dyscyplinowania kierowców łamiących zasady wjazdu do tej strefy.

Decyzja o "prywatyzacji", bo inaczej tego nazwać nie można, miejsc postojowych poprzez oddanie miejskich gruntów komercyjnym firmom pod budowę parkingów podziemnych to skandal, którego skutki będą odczuwalne dla mieszkańców i dla budżetu miasta przez kilkadziesiąt lat.

Tak od 1 czerwca wygląda Strefa Ograniczonej Dostępności. Tak od 1 czerwca wygląda Strefa Ograniczonej Dostępności.
Jak powszechnie wiadomo budowa parkingu podziemnego w okolicach Podwala Staromiejskiego zobacz na mapie Gdańska będzie się wiązała z wycinką drzew, których niestety za dużo nie ma w tym obszarze, nie wiadomo również jaki będzie faktyczny koszt tej inwestycji, ponieważ nie wiemy, co znajduje się pod ziemią. Inwestycja jest również kontrowersyjna z uwagi na poziom wód gruntowych i jego wpływ na okoliczne budowle w tym Kościół św. Mikołaja.

FRAG przeciwko parkingowi pod Podwalem Staromiejskim



Miasto nie będzie miało żadnego wpływu na wysokość opłat za parkowanie, a jednocześnie zobowiązuje się zlikwidować minimum 51 proc. publicznych miejsc postojowych w Strefie Płatnego Parkowania - aby biznes opłacał się inwestorowi. Osobiście uważam, że decyzje związane z budową tych parkingów powinny być dokładnie sprawdzone przez odpowiednie służby antykorupcyjne.

Ponadto w godzinach wieczornych - szczególnie w okolicach ulicy Długiej i Długiego Targu - nie ma absolutnie żadnych patroli Straży Miejskiej ani umundurowanych funkcjonariuszy policji. Wszechobecne kluby ze striptizem ze swoimi promotorami oraz pijani turyści sprawiają, że nie jest to miejsce bezpieczne i przyjemne do wieczornych weekendowych spacerów.

Zdaniem naszego czytelnika bezpieczeństwo na Długim Targu i Długiej zależy od większej obecności w tym miejscu policji i straży miejskiej. Zdaniem naszego czytelnika bezpieczeństwo na Długim Targu i Długiej zależy od większej obecności w tym miejscu policji i straży miejskiej.

W związku z powyższym chciałbym zaproponować następujące rozwiązania:

  • Strefa Ograniczonej Dostępności - Instalacja mechanicznych zdalnie sterowanych zapór. Takie zapory nie tylko ograniczą nielegalny wjazd do strefy, ale także dodatkowo zabezpieczą teren przed ewentualnymi działaniami przestępczymi. Mieszkańcy strefy, policja, straż pożarna czy pogotowie mogliby otwierać zapory pilotem zdalnego sterowania (koszt zakupu takiego pilota nie jest wysoki).
  • Rezygnacja z budowy przynajmniej tych parkingów, których koszty finansowe, jak i środowiskowe są nieuzasadnione i zbyt wysokie - w tym rezygnacja z budowy parkingu przy Podwalu Staromiejskim.
  • Zmiana w warunkach przetargu i ewentualnej umowie z inwestorem zobowiązania miasta do likwidacji minimum 51 proc. miejsc postojowych w Strefie Płatnego Parkowania. Jest to zbyt wygórowana liczba.
  • Liczba miejsc do likwidacji powinna zostać określona dopiero po zmianie polityki parkingowej w Śródmieściu.


Jednym z pomysłów na ograniczenie ruchu samochodowego jest instalacja w Śródmieściu pneumatycznych słupków. Warunkiem, by system okazał się skuteczny jest ich bezawaryjność. Jednym z pomysłów na ograniczenie ruchu samochodowego jest instalacja w Śródmieściu pneumatycznych słupków. Warunkiem, by system okazał się skuteczny jest ich bezawaryjność.


Swoją drogą, czy ktoś policzył, jaki procent aut parkujących w SOD należy do mieszkańców, bądź jest zarejestrowana w Gdańsku? Problem parkingowy w Śródmieściu można i należy rozwiązać w inny, mniej kosztowny i bardziej racjonalny sposób. Miasto powinno wspomóc i zachęcić śródmiejskie wspólnoty mieszkaniowe np. do wydzielenia miejsc postojowych dla swoich mieszkańców na wewnętrznym terenie wspólnoty.

Ponadto dwie propozycje które można zrealizować osobno lub łącznie.

Stworzenie dwóch Stref Ograniczonej Dostępności. Obecna strefa pozostałaby bez zmian, dodano by drugą strefę obejmującą obszar Głównego Miasta oraz ewentualnie Starego Miasta. Wjazd do tej dodatkowej strefy mógłby uzyskać każdy zameldowany (bądź płacący podatki w Gdańsku lub posiadacz Karty Mieszkańca) mieszkaniec, który wystąpiłby o takową do Zarządu Dróg i Zieleni.

Wprowadzenie limitu czasowego np. 2 godziny - postoju na terenie Głównego Miasta. Taki limit można by wprowadzić na wszystkich bądź wybranych miejscach.

Uzasadnienie: Możliwość dojazdu samochodem w takim stopniu jak obecnie na teren Głównego Miasta powinna zostać zachowana dla wszystkich mieszkańców Gdańska.

Główne Miasto nie jest jedynie atrakcją turystyczną, proszę pamiętać, że na tym terenie znajduje się wiele urzędów, instytucji m.in. całodobowa poczta oraz punkty usługowe, z których korzystają mieszkańcy Gdańska.

Różnica między nami mieszkańcami a turystami jest taka, iż my przyjeżdżamy tutaj w wyżej wymienionych celach, korzystamy z usług, jakie oferuje Główne Miasto, restauracje, kawiarnie, lokale usługowe, wizyta w urzędzie. Najczęściej wystarczą nam 2-3 godziny i nie blokujemy miejsca postojowego przez cały dzień. Turysta, jeśli przyjeżdża na Głównego Miasta, potrzebuje znacznie więcej czasu.

Wszyscy wiemy, ile może trwać przejście wokół największych tylko atrakcji, wizyta w jednym muzeum plus obiad w restauracji. Wielu turystów przyjeżdża na weekend bądź dłużej. Być może uzasadnionym było by rozbudowanie wielopoziomowej infrastruktury parkingowej wokół obiektów typu ECS czy Muzeum II Wojny Światowej. Są to obiekty, przy których można spokojnie rozpoczynać spacer i zwiedzanie Gdańska. Nie są bardzo oddalone od Głównego Miasta. Budowa w tych miejscach naziemnych parkingów wielopoziomowych będzie o wiele tańszym i prostszym rozwiązaniem, które mogłoby być sfinansowane ze środków miasta bez udziału prywatnego inwestora.

Obecne i planowane parkingi w Śródmieściu Gdańska. Obecne i planowane parkingi w Śródmieściu Gdańska.
Pojawią się pewnie argumenty, iż na terenie Głównego Miasta znajdują się obiekty noclegowe, hotele i apartamenty na wynajem. Sprawa hoteli jest prosta, wykupienie miejsca postojowego w hotelu powinno umożliwić legalny dojazd i tylko dojazd do hotelu. W przypadku apartamentów być może stworzenie wyznaczonych miejsc postojowych z limitem postoju do 15 minut pozwoli turystom wypakować bagaże i odstawić auto na parking poza strefą.

Ważnym argumentem za takim rozwiązaniem byłoby pozostawienie Strefy Płatnego Parkowania, z której dochód trafiałby do budżetu miasta. Jako mieszkaniec Gdańska wolę płacić za parkowanie miastu aniżeli prywatnemu przedsiębiorcy. Budowa prywatnych parkingów będzie się wiązać ze zbyt dużym kosztem parkowania dla mieszkańców Gdańska, na który władze miasta nie będą mieć wpływu. Prywatny przedsiębiorca nie działa non profit i będzie chciał maksymalizować swoje zyski kosztem mieszkańców.

Władze miasta muszą dbać w przynajmniej takim samym stopniu o mieszkańców, jak dbają o turystów.
Michał Sadowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (161) 7 zablokowanych

  • Te parkingi to skandal (4)

    Mieszkam na Głównym Mieście od dwóch lat chociaż jestem właścicielem mieszkania od lat kilkunastu. Od momentu zamieszkania codziennie przeżywam prawdziwa gehennę jeśli chodzi o zaparkowanie auta w pobliżu miejsca mojego zamieszkania. Najgorsze są piątki i soboty wieczór i pomijam już sezon turystyczny gdzie sytuacja jest jeszcze gorsza. Mój "rekord" na znalezienie wolnego miejsca postojowego to 48 minut. Nie wymagam żebym zaparkował pod samym domem co i tak w moim przypadku jest niemożliwe ze względu na to, iż ulica na której mieszkam jest deptakiem. Nieprawda jest także stwierdzenie, które pojawiło się w jednym z komentarzy, iż "wymagam czegoś za darmo". Za miejsce place, owszem 10 zł miesięcznie co rzeczywiście jest śmieszna sumą ale w zasadzie w zamian nic nie dostaje bo nie ma wydzielonej żadnej liczby miejsc dostępnej tylko dla mieszkańców. Problem jest jeszcze większy w sezonie, co spowodowane jest nie tylko zwiększonym ruchem turystycznym ale również wszechobecnymi "ogródkami", które są najzwyczajniej rozstawiane za zgodą, miasta a jakże na chodnikach lub miejscach parkingowych wlasnie. Decyzja o budowie parkingów wieljokubaturowych na obrzeżach "starówki" może i ma sens ale skqndaliczne są zapisy w mysl, który zlikwidowane mają być miejsca naziemne na "starówce". Na pewno lepszym rozwiązaniem było by pozostawienie tych miejsc dla mieszkańców nawet kosztem zwiększenia abonamentów. Pamiętajmy, że Główne Miasto to również pełnoprawna dzielnica mieszkalna Gdańska, gdzie żyją normalni mieszkańcy a nie tylko miejsce, do którego przyjeżdża się zjeść obiad, potańczyć, czy pozwiedzać. Niestety polityka miasta od lat nie bierze spraw zwykłych mieszkańców tego rejonu pod uwagę. Coraz więcej mieszkań jest wynajmowanych na doby, a mieszkańców jest coraz mniej.

    • 27 6

    • centrum musi wymrzeć (1)

      to miejsce dla bogatych w apartamentach, banków i wynajmujących na godziny. Nasze kochane władze robią wszystko by tak było. Sklepy znikają zamordowane czynszami.

      • 9 1

      • sorry ale to wlasnie bedzie faszystowskie getto budynia.

        rozwiazanie ostateczne kwestii normalnych mieszkancow tego miasta.

        • 6 1

    • To może zaparkuj po prostu kawałek dalej

      Ja tak robię i nie muszę szukać miejsca dużej niż 5 min

      • 0 5

    • Wykup miejsce parkingowe w podwórku którejś z pobliskich wspólnot.

      • 2 2

  • Pan chyba nie słyszał o czymś takim jak wynajem czy leasing (3)

    1. Auto na obcej tablicy może należeć do mieszkańca Głównego Miasta, ale być po prostu leasingowane od firmy spoza Trójmiasta.
    2. Ktoś wynajmujący przez wiele miesięcy mieszkanie w Głównym Mieście nie jest osobą tam zameldowaną, nie musi też płacić w Gdańsku podatków. Jest jednak mieszkańcem czy nie?

    • 12 3

    • Do czasu spłaty takiego samochodu właścicielem jest firma leasingowa lub bank.

      Nie ten czy ta, co nim jeździ. Tak samo z samochodami na wynajem. Więc kto powinien mieć prawo do wjazdu i parkowania: właściciel czy użytkownik? Jak dodamy do tego samochody firmowe powierzone w użytkowanie pracownikom to już jakiekolwiek ograniczenia wjazdu tracą sens.

      • 5 1

    • Dlatego napsialem o wydawaniu zezwoleń na wjazd wydawanych na konkretne auto na wniosek mieszkańca. Proszę czytać uważnie.

      • 0 2

    • sorry

      ale dla mnie nie jest mieszkańcem

      • 2 1

  • Bardzo dobry pomysł (1)

    najlepiej połączyć obie idea

    - napewno parkingi kubaturowe
    - napewno ograniczenie miejsc min o 50% - bo taki syf
    - zakaz wjazdu smrodzom bez kataliztorow, dpf etc
    - dodać słupki wjazdowe i możliwość wjazdu mieszkańcom

    I straż miejska musi przebywać większość czasu na starówce, za dużo tu menelstwa

    • 5 8

    • Obie idea?xddd

      • 1 0

  • Może portal Trójmiasto się zainteresuje znakami (1)

    Proszę zwrócić uwagę jakie miasto stawia znaki i czy są one zgodne z obowiązującymi przepisami?

    • 8 2

    • nie są - przykład sygnalizatorów kierunkowych na skrzyżowaniach. Taki sygnalizator powinien przy zielonym umożliwiać bezkolizyjne zjechanie ze skrzyżowania a u nas jest sygnalizatorem wskazującym który pas może ruszyć. Pewnie z tego powodu jest dużo kolizji np. pod GB.

      • 0 0

  • Tyle lat, a my dalej o tym samym

    Wciąż banda lunatyków twierdzi, że trzeba pompować samochody w historyczne uliczki. Podczas gdy Niemcy, Skandynawowie, Szwajczarzy, nawet Czesi już dawno zamknęli centra dla aut i wzmocnili komunikacje(z korzyścią dla wszystkich) u nas trwa bitwa i debata czy zdrowe nawyki są zdrowe

    • 13 3

  • uwolnić śródmieście od samochodów (1)

    piękny plan ma Kraków - jeszcze nie przeszło (ale idzie w dobrym kierunku),
    a jak przejdzie to za parkowanie w Centrum Krakowa zapłacimy:
    pierwsza godzina 9 zł,
    druga 10 zł,
    trzecia 11 zł.

    i w tym kierunku powinien iść Gdańsk

    • 8 5

    • mam nadzieję, że turyści wtedy wybiorą Wiedeń gdzie godzina parkowania to 2,10 euro.

      • 0 0

  • (1)

    Ja już nigdy do Gdańska nie przyjadę , Gdańsk jest bardzo nieprzyjazny , kiedyś często odwiedzałam park botaniczny , zoo , ul. Długą i okolicę , teraz nie , w Gdańsku czuję się intruzem , są inne bardziej przyjazne miejsca

    • 11 4

    • Jednego kretyna mniej

      • 0 0

  • zakaz

    ja tam wszedzie wjezdzam i mam wylane na straz wiejska i cale miasto

    • 2 3

  • Wiem, że pisząc słowo taxi narażam się (1)

    na negatywne reakcje, ale na całym świecie taksówki mają prawo wjechać po lub z pasażerem do strefy ograniczonego ruchu. Oczywiście nie ma mowy o okazyjnym oczekiwaniu.
    W ścisłym centrum jest wiele lokali, hosteli, apartamentów etc skąd trzeba odebrać lub dowieźć pasażera.

    • 4 3

    • Tylko że taksiarze podczas jednego przejazdu z klientem

      Łamią tyle przepisów, ze mogliby stracić prawo jazdy gdyby ktoś to nagrał. Polecam przejechać się kiedyś z lotniska do miasta, rozrywka dla ludzi o mocnych nerwach

      • 0 0

  • Wjazd tylko dla mieszkańców? (1)

    Ok, niech mieszkańcy płacą za utrzymanie dróg, do których mają wyłączność.

    • 7 4

    • Jakie utrzymanie? Drogi na głównym mieście to ruiny. Popatrz na nawierzchnię chociażby Szerokiej

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane