• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Świętokrzyska okrojona z pasów. Gdańsk stawia na PKM

Szymon Zięba
26 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Ciągłymi liniami - żółtą i pomarańczową - oznaczono warianty etapów budowy PKM.
Linią przerywaną - ul. Nową Świętokrzyską, śladem której biegnie odcinek linii PKM Południe.
  • Nowa Świętokrzyska i PKM Gdańsk Południe w jednym śladzie zamiast buspasów.

Nowa Świętokrzyska - jeżeli powstanie - zostanie okrojona do jednego pasa ruchu (z buspasów) w każdym kierunku, co najmniej na odcinku od al. HavlaMapka do ulicy KampinoskiejMapka i Nowej Kampinoskiej. Trzeba będzie także wykonać nowy projekt wyczekiwanej przez mieszkańców południa drogi. Okazało się bowiem, że bez zmiany jej przekroju, nie da się zachować rezerwy terenowej pod budowę linii PKM Południe, której trasa przebiega w śladzie planowanej od lat arterii.



Zwężenie Nowej Świętokrzyskiej to dobry pomysł?

Budowa Nowej Świętokrzyskiej to jedna z najbardziej wyczekiwanych drogowych inwestycji. Taka "obwodnica" dla starej Świętokrzyskiej pozwoliłaby rozładować gęsty ruch na południu Gdańska.

Planowana droga biegnie po nowej trasie i jest usytuowana po południowej stronie istniejącego przebiegu ul. Świętokrzyskiej. Droga będzie krzyżowała się z al. Havla w rejonie pętli Łostowice-Świętokrzyska.

Pierwotnie - według zapowiedzi urzędników - przekrój ulicy zaprojektowano w formule "2x2", to znaczy: dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, przy czym skrajny pas przewidziano jako buspas. Ulica miałaby być wyposażona w chodniki i drogi rowerowe.

Jak się jednak okazuje, miasto zweryfikowało swoje plany. Wszystko wskazuje na to, że Nowa Świętokrzyska będzie węższa - w przekroju "1x2" (czyli po jednym pasie w każdym kierunku), co najmniej na odcinku od Havla do ul. Nowej Kampinoskiej.

  • Jak informują miejscy urzędnicy, Nowa Świętokrzyska ma się rozpocząć na wysokości parkingu rowerowego, położonego przy pętli Łostowice - Świętokrzyska.
  • Ul. Nowa Świętokrzyska - według planów - połączy (w pierwszym etapie) pętlę tramwajowo - autobusową z ul. Kampinoską i tzw. Nową Kampinoską.

Standardy projektowania ulic sprzed kilkudziesięciu lat



Dlaczego? W mieście usłyszeliśmy, że pierwotne założenia planistyczne oparte były o standardy, w jakich projektowano ulice kilkadziesiąt lat temu.

Weryfikacja tego standardu nastąpiła już na etapie sporządzenia dokumentacji dla Nowej Świętokrzyskiej.

1,4 mln zł na projekt Nowej Świętokrzyskiej



- Pierwotnie, w ramach projektowanej drogi przewidziano po jednym pasie ruchu przeznaczonym dla samochodów oraz po jednym pasie ruchu dla rozwiązania typu Bus Rapid Transit, czyli wydzielonej drogi dla autobusów. Droga planowała była więc w przekroju "2x2" - tłumaczy Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

PKM atrakcyjniejsza niż autobus



W 2019 roku podjęto natomiast decyzję o sporządzeniu studium korytarzowego dla PKM, które wskazało na nie tylko wykonalność inwestycji, ale i znacznie większą atrakcyjność komunikacyjną rozwiązania kolejowego, z szacunkowym czasem dojazdu na trasie Pętla Havla - SKM Śródmieście około 6 minut.

- W związku z tym, obecnie zakładamy, że Nowa Świętokrzyska będzie drogą jednopasmową, w każdym kierunku, bez buspasów. Na razie odnosi się to do pierwszego etapu - od al. Havla do ul. Nowej Kampinoskiej - mówi Joanna Bieganowska.

Biorąc jednak pod uwagę politykę miasta, w której odchodzi się od szerokich arterii, na których można rozwinąć dużą prędkość, ze sporą dozą prawdopodobieństwa można założyć że cała Nowa Świętokrzyska zostanie wybudowana w przekroju "1x2".

Co z projektem Nowej Świętokrzyskiej, który już powstał?



- Budowa I etapu ul. Nowej Świętokrzyskiej na odcinku od al. Havla do ul. Nowej Kampinoskiej przewidziana jest do realizacji w roboczo nazwanym trybie "przeprojektuj i wybuduj" - ponieważ prace projektowe będą opierały się o gotowe rozwiązania z dostosowaniem do nowego przekroju - tłumaczy urzędniczka.
Miasto zapewnia, że gotowa dokumentacja, jest i będzie wykorzystana przy wspólnym umieszczeniu PKM i Nowej Świętokrzyskiej w jednym korytarzu. Planowana droga ma mieć pobocza gruntowe, chodniki z kostki betonowej i ścieżki rowerowe z betonu asfaltowego.



Budowa kolejnych etapów Nowej Świętokrzyskiej uzależniona będzie od możliwości pozyskania środków zewnętrznych oraz ostatecznych rozstrzygnięć w ramach Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego dla linii PKM Południe

Droga węższa, więc może być taniej. Ucierpi przepustowość



Miasto tymczasem nie wyklucza, że zmniejszenie przekroju planowanej ulicy może obniżyć koszty inwestycji. Jednak z uwagi na konieczność wykonania dodatkowych robót, związanych z planowanym trasowaniem linii PKM Południe jak np. mury oporowe, urzędnicy liczą się z przesunięciem kosztów na inne elementy infrastruktury.

- Koszt inwestycji, możliwy będzie do określenia po opracowaniu nowej dokumentacji projektowej - mówi Joanna Bieganowska.
Redukcja pasów wpłynie na przepustowość jezdni. Jednak - na co zwraca uwagę Urząd Miejski w Gdańsku - bez zmiany przekroju drogi nie byłoby możliwe zachowanie rezerwy terenowej dla linii PKM Południe.

Pieniądze na Nową Świętokrzyską z Nowego Ładu?



Na koniec warto przypomnieć, że budowa fragmentu Nowej Świętokrzyskiej to jeden z projektów, które Gdańsk złożył do realizacji w ramach kolejnej edycji Polskiego Ładu. Opiewają one na łączną kwotę 100 mln zł. Rozstrzygnięcie nastąpi pod koniec marca.

Budowa I etapu Nowej Świętokrzyskiej na odcinku od al. Havla do ulicy Kampinoskiej i Nowej Kampinoskiej

Szacunkowa wartość zadania wynosi 90 mln zł, wnioskowane dofinansowanie wynosi 65 mln zł, wkład własny miasta 25 mln zł.


Opinie (436) 7 zablokowanych

  • Protest pod urzędem miejskim, dość tych numerów

    • 4 4

  • chyba już ich porąba...

    Pod domem ludziom puszczą kolejkę czy urzędników ponosi wyobraźnia najpierw wydali zgodę na wielką rozbudowę południowej części Gdańska, a teraz przypomnieli sobie że jeszcze muszą tu wcisnąć komunikację. Trzeba było najpierw zaplanować jak ma wyglądać układ dróg by każdy kto kupuje w tej okolicy mieszkanie lub dom miał świadomość w co się tu pakuje. 16 lat temu nie taki był plan na te okolice.

    • 7 5

  • To jest jakas kpina....

    Nie będzie ulicy i nie będzie PKM przy tej władzy.

    • 5 1

  • Nic sie nie rozladuje

    Bo wielka metropolia nie potrafi zbudowac bezkolizyjnego skrzyzowania AK-Havla-Lostowicka. Wielka metropolia. Zasciankiem wali na kazdym kroku. Niedlugo pojezdzimy trackami.

    • 2 2

  • Pkm

    Przypominam, że kiedyś miejscowy plan zagospodarowania przewidywał przedłużenie SKM w tamtym kierunku. Do jego zmiany i wybudowania przez deweloperów bloków w miejsce planowanej kolejki, doprowadził nie kto inny jak święty Paweł.

    • 2 0

  • I bardzo dobrze.
    Kolej to przyszłość a nie drogi do których trzeba dobudowywać hektary parkingów...

    • 2 2

  • A dlaczego Gdańsk tak się stara doprowadzić PKM na Kowale?

    Nie można zrobić PKM tak jak miała być po staremu? Pomiędzy Ujeściskiem i Kowalami. Wtedy szeroka Nowa Świętokrzyska wejdzie

    • 0 2

  • A nie można by częściowo schować PKM pod/nad ziemią

    • 0 1

  • Że co ?

    Z tym zwężeniem drogi jednego pasa to kakiś okrutny żart ? Pójdźmy dalej, wyrzućmy jeszcze jeden pas i nowa św. Będzie jednokierunkowa a powrót będzie starą św.

    • 3 0

  • Czy te wszystkie rozważania mają sens...

    Wszyscy narzekają na poczynania miasta, ok - każdy ma do tego prawo. Zastanówcie się jednak nad genezą tego problemu i przyszłymi warunkami, w jakich miasto będzie musiało funkcjonować. Zacznijmy od tych drugich - dwie największe firmy Lotos i Energa w dużej części przestaną zasilać budżet miasta (z wiadomych względów). Wchodzi nowy ład, który zabiera sporo pieniędzy samorządom i te inwestycje, które mają być centralnie finansowane nie będą równoważyły ubytków w kasie miasta. Na pewno nie za czasów obecnego rządu. I tu stawiam pierwsze pytanie - z czego miasto ma finansować wszystkie te inwestycje? Po drugie to spójrzmy na genezę. Miasto w zasadzie nie może odmówić wydania pozwolenia na budowę - problem był szeroko opisywany przy okazji Osowy i parku rozrywki. Deweloperzy na potęgę kupowali grunty i stawiali kolejne budynki mając gdzieś infrastrukturę. Nie tylko się do niej nie dokładają, ale wręcz ją niszczą. Chętnie się przeprowadzaliśmy na te nowo budowane na obrzeżach osiedla bez infrastruktury, a teraz wszyscy są winni tylko nie my. Nikt nie kazał nam tych mieszkań kupować. Co jeszcze bardziej istotne, gdyby deweloper miał partycypować w kosztach budowy koniecznej infrastruktury pewnie każdy za swoje M musiałby dopłacić po 100.000 zł. I jak się podoba taka perspektywa? I dziś każdy z nas (mieszkańców tych osiedli) może się zrzucić we wspomnianej kwocie, a miasto na pewno nie odrzuci takiej oferty i wybuduje co trzeba. Chcemy?

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane