Nie 400 km jak zapowiadano, a 200-300 km mogą pokonywać na jednym ładowaniu nowe autobusy elektryczne, które od trzech tygodni wożą pasażerów po ulicach Gdańska. O specyfice jazdy nowymi autobusami opowiedział nam jeden z kierowców. - Pojazd jest ciężki jak czołg. Ma sporo bajerów, ale w warunkach liniowych sprawdza się umiarkowanie - mówi. Spółka GAiT uspokaja: - Minęły dopiero trzy tygodnie. Dopiero wdrażamy się w ich obsługę.
Rozkłady jazdy na żywo
2023-11-07 09:00
Nie powinno być ich wcale, bo są drogie przy zakupie, drogie w eksploatacji i nie nadają się do jazdy jako pojazdy komunikacji miejskiej. Jako elektryczne sprawdzają się tramwaje i trolejbusy (ewent. z dodatkowymi bateriami).
2023-11-07 09:02
właśnie kupuje 30 autobusów spalinowych.Można?Można!I za połowę tej ceny,a poslużą trzy razy tyle ,bo ok 20 lat.Ekoligia, która doprowadza do większej emisji CO2,bo produkcja elektryka to dwa razy więcej CO2.Wybieracie lewactwo żeby rządziło Gdańskiem to macie!Tylko prawica!
2023-11-07 09:03
one szybciej stoją niż jadą
2023-11-07 10:01
Przecież klima, teraz ogrzewanie w elektryku z niczego się nie weźmie, czym dłużej stoi w korku, tym więcej prądu zejdzie. W kwestii grzania i chłodzenia pojazdów producenci mają pole do popisu, muszą tak udoskonalić, aby zużywało grzanie i chłodzenie połowę tego co dzisiaj, i będzie git :)
2023-11-07 11:01
kto bogatemu zabroni....
2023-11-07 11:02
spokojnie to tylko awaria.
2023-11-07 12:15
Kiedyś przed rozpoczęciem pracy martwiłem się, żeby nie dostać banana, dziś martwię się żeby nie wcisnęli mi elektryka. Mnóstwo usterek i niedoróbek. Wyrzucone pieniądze w błoto.
2023-11-07 13:04
A może by tak sięgnąć po niemieckie doświadczenia z projektu e-Highway 2050? Np. w ramach tego projektu powstał kilkunastokilometrowy odcinek trakcji służącej do doładowywania w czasie jazdy elektrycznych ciężarówek na autostradzie A5 między Frankfurtem a Darmstadt. Przy odpowiednio dużej flocie elektryków, być może niemała inwestycja w zelektryfikowanie głównych ciągów komunikacyjnych typu AK, Podwale, Elbląska, Zwycięstwa, itp. rozwiązałoby problem pojemności baterii, a może nawet pozwoliłoby nawet znacznie zmniejszyć ich pojemność (tym samym ich niemały ciężar i gigantyczny koszt). Mało tego, takie rozwiązanie pozwala na zasilanie ze źródeł odnawialnych (panele fotowoltaiczne, bądź wiatraki) zlokalizowanych wzdłuż trasy. Odpowiednio rozległa sieć zapewne także zastąpiłaby część stacjonarnej infrastruktury do ładowania autobusów. Wiem, że zaraz zakrzyczą mnie przeciwnicy trolejbusów, ale tu użyję argumentu, że nie mówimy o zasilaniu z trakcji, lecz o ładowaniu pojazdów zdolnych do poruszania się całkowicie niezależnie od istniejącej trakcji.
2023-11-12 12:41
nigdy
2023-11-07 15:13
Wazne,ze Danzig placi niemcom miliony,za te elektryki,gdzies musza je wyprzedac.
2023-11-07 17:12
Wiedza o elektromobilnosci wśród Polaków jest tak słaba, jak ilość pojazdów elektrycznych na drogach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
