- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (125 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (269 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Nowi prezydenci każą strzelać do dzików?
Zapytaliśmy wszystkich kandydatów na prezydentów Gdyni, Gdańska i Sopotu o sprawy ważne dla całego Trójmiasta, a także poszczególnych miast. Publikujemy odpowiedzi, które mogą pomóc poznać poglądy polityków oraz w podjęciu decyzji na kogo głosować. Wczoraj zaprezentowaliśmy odpowiedzi na pytanie dotyczące parkingów kubaturowych, dziś pokazujemy, jak kandydaci chcą rozwiązać problem dzików w mieście, a jutro przedstawimy ich pogląd na darmową komunikację dla uczniów.
Wszystko o wyborach samorządowych: listy kandydatów, programy - sprawdź w naszym serwisie
Jak rozwiązać problem dzików w Trójmieście? (prawo nie pozwala na wywożenie dzików na tereny leśne)
Do wyboru mieli dwie opcje:
a) niezbędny jest kontrolowany odstrzał dzików w mieście
b) trzeba pogodzić się z obecnością dzików na ulicach
Mogli też doprecyzować swoją odpowiedź w formie komentarza, ale nie dłuższego niż 2-3 zdania. Odpowiedzi prezentujemy z podziałem na Gdynię, Gdańsk i Sopot. W każdym z miast kandydatów podajemy w kolejności alfabetycznej.
Dziki na filmach
Gdynia - różne pomysły na problemy z dzikami
Na pytania odpowiedzieli wszyscy kandydaci.
- Warto podkreślić, że jako pierwsi wywołaliśmy ten temat. Prezydent nie może uciekać od trudnych tematów, a rozwiązania problemu dzików oczekuje zdecydowana większość mieszkańców Gdyni. Odstrzał traktujemy jako pewną ostateczność, ale bezpieczeństwo, zdrowie i życie mieszkańców jest dla mnie najważniejsze - dodaje Marek Dudziński.
- Wybierając z takiego zestawu, wskazuję wariant b, co też jest nieprawdą, bo nie postuluje pogodzić się z ich obecnością, tylko szukać narzędzi, które nie oznaczają ich zabijania (odstraszanie, wabienie do lasu, analiza możliwości kastracji - nacisk na zmianę prawa w tym zakresie, odławianie i wywożenie - znów konieczna zmiana prawa) - precyzuje Aleksandra Kosiorek.
- W tej chwili, w obecnym stanie prawnym nie ma innej możliwości efektywnego rozwiązania problemu - tłumaczy Przemysław Olczyk.
Przed tygodniem wraz z samorządowcami z Gdańska i Sopotu apelował do ministra rolnictwa, by przywrócono możliwość odławiania i wywożenia dzików.
- Żadna z odpowiedzi nie odzwierciedla moich poglądów. Kluczem do ograniczenia problemu dzików w mieście są działania ograniczające zdobywanie pożywienia w mieście (dostęp do śmietników, dokarmianie) i ograniczenie ekspansji człowieka w lesie, a w szczególności ograniczenie wycinki w TPK - wyjaśnia Tadeusz Szemiot.
Gdańsk
Na pytanie odpowiedzieli wszyscy kandydaci.
![Mariusz Andrzejczak](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3695/750x0/3695934-Mariusz-Andrzejczak.webp)
![Mariusz Andrzejczak](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3695/750x0/3695934-Mariusz-Andrzejczak.webp)
- Musimy lepiej zabezpieczać śmietniki, przeciwdziałać dokarmianiu dzików, a także zainstalować odłownie w strefie buforowej TPK, w różnych częściach wejść do lasu. W związku ze zmianą przepisów i zmniejszeniu strefy zagrożenia ASF można dziki wywozić z miasta. Odstrzał w granicach miasta powinien być incydentalny tylko w sytuacjach zagrożenia, ponieważ odstrzał w obszarze zabudowanym jest niebezpieczny dla mieszkańców (rykoszety, przypadkowe trafienie).
![Aleksandra Dulkiewicz](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692602-Aleksandra-Dulkiewicz.webp)
![Aleksandra Dulkiewicz](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692602-Aleksandra-Dulkiewicz.webp)
- Obecnie mamy dwie możliwości: albo zostawić zwierzęta, albo prowadzić odstrzał redukcyjny, z którego jako miasto korzystamy. Wspólnie z prezydentami Sopotu i Gdyni proponujemy ministrowi rolnictwa zmiany przepisów pozwalające na wywóz dzików poza Trójmiasto.
![Andrzej Pecka](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692649-Andrzej-Pecka.webp)
![Andrzej Pecka](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692649-Andrzej-Pecka.webp)
- Dziki są i będą elementem tkanki Trójmiasta, jednak wyzwaniem jest utrzymanie ich populacji na zrównoważonym poziomie wobec ogromnej rozrodczości tego gatunku. W pierwszej kolejności należy podejmować działania edukacyjne i zamykać śmietniki, jeśli jednak nie wystarczy to do ustabilizowania populacji, to konieczny może być odstrzał, jednak nie w celu całkowitej eliminacji gatunku.
![Tomasz Rakowski](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692672-Tomasz-Rakowski.webp)
![Tomasz Rakowski](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692672-Tomasz-Rakowski.webp)
- Dziki są tak dużym problemem, że skoro nie ma możliwości wywiezienia ich w inne miejsce, to konieczny jest ich odstrzał lub odłowienie i uśpienie - napisał.
![Adam Szczepański](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692684-Adam-Szczepanski.webp)
![Adam Szczepański](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692684-Adam-Szczepanski.webp)
- Należy wprowadzić zabezpieczenia (ogrodzone wiaty śmietnikowe lub tworzenie podziemnych pojemników na odpady, systemy ostrzegania, uczulenie mieszkańców na niewyrzucanie resztek jedzenia w ogólnodostępnych miejscach) - dodał.
![Artur Szostak](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692704-Artur-Szostak.webp)
![Artur Szostak](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692704-Artur-Szostak.webp)
- Muszę w tym wypadku wstrzymać się od głosu. Przygotowałem koncepcję rozwiązania, które zamierzam wkrótce przedstawić i która wychodzi poza proponowane odpowiedzi - wyjaśnił.
![Michał Urbaniak](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692706-Michal-Urbaniak.webp)
![Michał Urbaniak](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/3692/750x0/3692706-Michal-Urbaniak.webp)
- Nie tylko dlatego, że dziki mogą być zagrożeniem dla mieszkańców, ale także przenoszą choroby takie jak ASF. Prawda, że w mieście nie ma hodowli świń, które mogą być zarażone przez dziką zwierzynę, ale należy patrzeć na to także w skali regionalnej oraz bezpieczeństwa żywnościowego Polski i Gdańska - dodał.
Sopot
Na nasze pytanie odpowiedzieli też wszyscy kandydaci na prezydenta Sopotu.
- Zwróciliśmy się do ministerstwa o ekspercką analizę obecnych ograniczeń związanych z ASF i możliwych narzędzi ograniczających obecność dzików w mieście. Bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze. W sytuacjach kryzysowych stosujemy odstrzał redukcyjny. Nie jest to jednak rozwiązanie docelowe, gdyż populacja dzików bardzo szybko się zwiększa - stwierdziła.
- Prawdopodobnie - mówi o tym również pani Magdalena Czarzyńska-Jachim - konieczne będzie wzmożenie odstrzału redukcyjnego, co wynika z przepisów. Inna sprawa jest taka, że to, co widzimy dziś, czyli populacja dzików, która wymknęła się spod kontroli, to bezpośrednio wina władz samorządowych, które chowały przez lata głowę w piasek - stwierdził.
- Miasta powinny wypracować system zabezpieczający przed dzikami, edukować mieszkańców, stawiać zamykane kosze na odpady i stosować urządzenia odstraszające dziką zwierzynę - stwierdziła.
Należy bezkrwawo rozwiązać problem dzików: pouczyć mieszkańców o konsekwencjach dokarmiania dzików. Mieszkańcy powinni zadbać o zabezpieczenie śmietników - tak, aby dzikom trudno było się do nich dostać - zaznaczył.
- Ten temat jest od lat zaniedbywany w Sopocie. Należy te kwestię pozostawić fachowcom - stwierdził.
- Koła łowieckie, jak i nadleśnictwa są instytucjami w pełni niezależnymi od prezydenta miasta, koła nie tylko powinny odpowiednio kontrolować populację dzikich zwierząt na swoim terenie, ale jeszcze powinny zadbać o to, by zatrzymać je w lesie i żeby nie pojawiały się na terenach zabudowanych. Prawo nie pozwala na wywożenie dzików na tereny leśne tylko z powodu zagrożenia rozprzestrzeniania się chorób charakterystycznych dla tego gatunku. Jeżeli spełnimy warunek stanowiący o zagrożeniu, czyli przebadamy dziki do wywiezienia w inne rejony i wywieziemy zdrowe osobniki, to spełnimy kryteria opisane w prawie - stwierdził.
Wybory a sprawa dzików w Gdyni (7 opinii)
Opinie (381) ponad 10 zablokowanych
-
2024-04-05 09:44
A mewy i wrony?
przecież to one rozsypują śmieci na ulicach
- 0 2
-
2024-04-05 09:46
Z dzikami nie ma żadnego problemu.
Odstrzelić trzeba pisowcow i inne sowieckie pomioty
- 0 2
-
2024-04-07 07:21
Sami siebie odstrzelcie wariaty
Dziki to spoko ziomki zawsze im rzucę coś na ząb jak wy byście byli na ich miejscu to byście się posrali od szukania jedzenia
Dziką nawet kupiono tu nie raz specjalnie coś ze sklepów nawet z ręki jadły spoko są a gdy atakują to tylko bo pacany nie umią jeździć i dzik miał wypadek wtedy może zaatakować to wszystko tylko wasza głupota jeszcze odstrzeliwać , należy ludzi poodstrzelac bo za dużo ***** Tu ! Najpierw się pozbędzcie obcokrajowców a nie naszych dzików- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.