• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nożownik z Oruni: szukany i zatrzymany

ms, on
28 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Policja zatrzymała 22-latka podejrzewanego o dokonanie w styczniu tego roku napadu na gdańskiego taksówkarza. Mężczyzna przyznał się do winy.

Pod koniec stycznia tego roku Mirosław M. zamówił wieczorem kurs taksówką z Traktu Św. Wojciecha na Oruni. W okolicach przejazdu kolejowego na ul. Sandomierskiej mężczyzna przyłożył 50-letniemu taksówkarzowi nóż do szyi i oznajmił, że to napad. Podczas szarpaniny kierowca został poważnie ranny w szyję, jednak wyrwał się napastnikowi, zatrzymał samochód i uciekł do sklepu, z którego wezwano policję i pogotowie.

Policja podejrzewała, że na taksówkarza napadł mężczyzna związany ze środowiskiem narkomanów. - Zachowanie napastnika w czasie popełniania przestępstwa mogło wskazywać na to, że jest narkomanem - mówi starszy posterunkowy Adam Atliński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Policjanci wytypowali krąg podejrzanych z takiego środowiska i zaczęli przeszukiwać mieszkanie po mieszkaniu.

Większosć policyjnych wejść miało charakter siłowy, czyli funkcjonariusze wchodzili praktycznie "z drzwiami". Przyniosło to jednak skutek, ponieważ w części mieszkań policjanci znaleźli narkotyki. - Poszukiwany wiedział, że go szukamy. Niektóre mieszkania opuszczał na kilka godzin przed naszym wejściem - opowiada Adam Atliński. - W końcu popełnił błąd, na ulicy dał się wylegitymować policjantom i został zatrzymany.

Mężczyzna został przez sąd aresztowany, przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
ms, on

Opinie (61) ponad 20 zablokowanych

  • Gdzie ministrum Zero?

    Gdzie to prawo karne w stosunku do bandziorów?
    Co znaczy "...przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie." - znowu wielomiesięczne procesy, biegli przebiegli, lekarze psychiatrzy... a podatnik płaci!
    Ale zwołanie 1096 komisji śledczej - to nie problem - 2 dni pracy pOsłów - zawisza czarny fachman od banków i będzie uczył Balcerka jak kasą państwową rządzić
    A rozboje, gwałty, morderstwa - w normie!

    • 0 0

  • Dokładnie!

    Mało tego to jeszcze bandzior próbuje dochodzić odszkodowania za krzywdy moralne i "wychachmęcić" nieco kasy w majestacie "prawa" od rodziny ofiary. Tak dalej to zaprawdę powiadam wam że wielu pseudocywilizowanych przeciwników ks będzie się tzw. cichaczem przemykać ulicami i to nie nocą jeno w biały dzień.

    • 0 0

  • Kiki

    D.B. pisze o Polakach z podziemia niepodległościowego, a artykuł jest o jakimś kryminaliscie - gdzie tu masz powtórkę z historii?

    • 0 0

  • Ale bandziory nie boją się kar. Oni kary mają w wykomi poważaniu, jeśli wykrywalność jest niska.
    Tylko i wyłącznie wztrost wykrywalności może doprowadzić do obniżenia sie przestepczości.
    I to bez wzgledu na kaliber przestepstwa. Kiedys zostałam okradziona o godz. 17,00 w tygodniu na przystanku tramwajowym na Żabiance. Wyrostek próbowal wyrwać mi torebkę. Krzyczalam w nieboglosy. Ja trzymalam za pasek, on za torebkę. Bieglam za nim, by pasek nie pekł. Ludzie widzieli i nic nie zrobili. KOMPLETNIE NIC. i taki wyrostek może czuć sie bezkarnie, bo wie, ze przy takiej znieczulicy i niskiej wykrywalnosci nic mu nie grozi. Teraz kradnie torebki, a za jakiś czas samochody i potem robi rozboje z nozami i bronią palną.

    • 0 0

  • Locoski

    Nie wspomnę już tego jak bandzior domagał się zadośćuczynienia moralnego za nazwanie go "zwierzęciem"!!!
    A jacyś "fachowcy" z komisji helsińskiej jeszcze potwierdzili rację bandziora!
    Zgroza!

    • 0 0

  • rrr

    Do Australii, kolonii karnej, tez ludzie byli zsylani za kradzież bochenka chleba.

    Takie instrumenty, jak obóz pracy, w rękach niezbezpiecznych ludzi, mogą zostać wykorzystane w nieodpowiedni sposob.

    • 0 0

  • Kiki

    Litości! Dawno, dawno temu....
    Teraz jest jak jest i nie zanosi się się że będzie lepiej.
    Jak myślisz dlaczego nikt na tym przystanku Ci nie pomógł? Przecież normalnym odruchem normalnego obywatela powinno być udzielenie pomocy ofierze przestępstwa.

    • 0 0

  • Locoski

    O godz. 17,00 w dzień powszedni tam było mnóstow -zdawałoby się - normalnych ludzi. A jednak - bezduszność i strach są większe. A wiesz, co jest najsmutniejsze?? Okazało się, że policja dobrze znała gang tych wyrostków (non omen z Nowego Portu) i znała ich metody oraz miejsca działania. I gdy zgłosiłam fakt napadu na policję, nikt tam nie byl tym zdziwiony. Więc dlaczego nie wyślą tam cywili i nie przymkną takich wyrostków??? A jak te wyrostki mają nie czuć się bezkarnie, jesli wiedzą, że policja o nich wie i nic nie robi....

    • 0 0

  • Nozownik he, he, he...

    to z niego taki , jak z Leppera ekonomista.
    Narkoman , ktory postanowil przy pomocy noza uzyskac troche kasy . Jest , to oczywiscie rozboj z uzyciem broni i nalezy tego drobnego bandyte stosownie ukarac .
    Tak jak pisze KiKi . Kara smierci nie odstrasza , a czynnikiem naprawde odstraszajacym , jest wysoka wykrywalnosc , czyli nieuchronnosc kary.

    • 0 0

  • najpierw wykrywalność, później zwolnienie (zamiast nieuchronnej kary)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane