2006-08-31 14:35
włoszech, hiszpani, belgii, francji, niemczech (chciaż tam wolą większe maszyny), i wielu innych krajach. często na tzw. skuterkach (średnio 250tki ale i większe) jeżdżą panowie z neseserkiem i w gajerku, panie lole w szpilach i reszta osób, które mogły by sobie pozwolić np. na nowego Range'a (który i tak pewnie stoi w garażu do gotowy do wypadów za miasto).
2006-08-31 14:38
i nie chodzi tu o przewożenie towarów bo do tego służą van'y i blaszaki tylko o transport swego zadka z punktu A do B bo często on jest jedynym ładunkiem, który przewozimy;)
2006-08-31 15:11
ktoś wie?
2006-08-31 15:14
K.R.Z. ma rację. Chodzi o zwykłą ludzką wygodę. Lepiej stać w korkach, aniżeli dojechać szybciej transportem publicznym lub skuterkiem, lub rowerkiem.
Tłumaczenie, że budowa autostrad i obwodnic przyczynia się do polepszenia stanu środowiska to tak jak gadanie, że amputacja jest lepsza od leczenia. Jeśli chodzi o wydalanie spalin to ok. Masz rację: zmniejsza się, bo samochody nie stoją bezczynnie w korku wydzielając ogromne ilości spalin. Jeśli chodzi o powietrze to ok. Niestety pociąga to za sobą wzrost ilości betonu i asfaltu w przyrodzie, mówiąc prymitywnie, a więc rozcinanie i zmniejszanie się terenów zielonych. I też nie chodzi tu o transport towarowy, ale głównie osobowy.
Akurat świat zachodni nie jest najlepszym przykładem i w dziedzinie ochrony środowiska nie jest autorytetem. Wiem, że moje poglądy są niewygodne, ale są odosobnione. Więc nie wierzę w jakąś zmianę mentalną w tej dziedzinie, co powinno Ciebie ucieszyć. Będzie rozwój.
Dopiero prawa rynku otworzą ludziom oczy za kilkanaście lub klikadziesiąt lat w pewnych dziedzinach
2006-08-31 15:14
zapomniałrzek zatytułować
2006-08-31 15:16
a co z torem F1 w Trojmiescie,chodza sluchy,ze ktos o tym mowil?
2006-08-31 15:26
Delikatnie mówiąc.
Sugerujesz wożenie dzieci do szkół i przedzkoli na skuterach i motorach.. genialne. Unikasz odpowiedzi na pytanie- jak DZIŚ dojechac na Jasień , Kiełpinek, Karczemki czy do Osowej inaczej niż samochodem. Autobusy stoją w korkach bo na jednopasmowych drogach nie ma dla nich specjalnego pasa. To ja wolę jednak samochodem.. zawsze mam jakiś manewr ( np jazda Jabłoniową i potem do Szadólek albo Kiełpina Górnego)
Do dziś pomiędzy Kiełpinkiem a Jasieniem nie kupisz biletu ZKM... dlaczego mam przepłacać w autobusie ?? O kupieniu biletu miesięcznego nie wspomnę.
Jak kolerze o trzyliterowym podpisie nie podoba się wożenie własnego zadka - niech nie wozi. Ale płaszczyk "obrońcy środowiska" niech schowa do szafy.
A propozycje że jak nie będziemy się przemieszczać to korki będą mniejsze- proponuje sobie schować tam gdzie słońce nie dochodzi.
Najpierw trzeba zmodernizować drogi tak , aby były min pasy dla autobusów. Wprowadzić jednolite bilety. A potem bredzić o ochronie środowiska, przecinaniu natury betonem itd
2006-08-31 15:41
tylko w deszcz chodzę w płaszczyku:) ochrona środowiska jest tak samo ważna jak nowe drogi. chodzi o to, że nie można robić jednego kosztem drugiego i odwrotnie. można zbudować drogę w taki sposób aby nie kłóciła się z naturą. może czasem koszty są wyższe ale przynajmniej nie niszczymy środowiska. sam jestem kierowcą i fanem motoryzacji ale chcę jadąc za x-naście lat z moim dzieckiem na rowerku, skuterku, hulajnodze czy samochodem będe chciał pokazać mu, że oprócz betonu i asfaltu mamy jeszcze lasy i jeziora i świeże powietrze. a co do budowy dróg to zdejmij płaszczyk z oczu i popatrz, że cały czas infrastruktura się rozwija. no chyba, że chciałbyś zrobić to "just like that" ale wtedy radzę zrobić memory find i zadzwonić do siary:)))
2006-08-31 15:42
Ty jeździsz autobusem, a większość nie i dlatego są korki. Gdyby Ci którzy jadą do pracy po jednym w samochodzie, przesiedli się do autobusów, to na pewno zmniejszyłby się ruch i szybciej by dojechali do pracy. Ale tak nie jest i nie będzie, bo ludzie są wygodni. I nie dlatego, że muszą dzieci dowozić do szkoły, albo przewieźć jakieś klamoty, albo nawet coś szybkiego załatwić na mieście i do tego nizbędny jest samochód. Chodzi o to, że większość ludzi tak czy siak będzie dojeżdżała do pracy biurowej, albo do sklepu, albo po papierosy samochodem, będzie psioczyć na korki, złą infrastrukturę itd. nie zastanawiając się ani przez chwilę nad swoim działaniem.
Tak samo jak Ty jestem za każdym rozwiązaniem usprawniającym transport publiczny, czyli właśnie wydzielony pasy dla autobusów, więc pretensje w tej sprawie to nie do mnie, ale wiadomo, że nie przyjmie się u nas szybko takie rozwiązanie, tak jak szybko nie przyjmie się transport kolejowy, gdyż my Polacy musimy przejść przez fazę zapokojenia głodu motoryzacyjnego i sami musimy odczuć na własnej skórze skutki rozwoju motoryzacji, ale to dopiero w odległej przyszłości.
Tak samo dla środowiska ważne są jednolite bilety, dodatkowe pasy dla autobusów, linie tramwajowe na Chełm i Piecki, Migowo itp, jak i nieprzecinanie natury betonem.
2006-08-31 15:43
Znowu zapomniałem, cholera
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
