- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (542 opinie)
- 2 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 3 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (21 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (237 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (354 opinie)
Opowieść o gangsterskiej przeszłości
Handlował ludźmi i narkotykami, wyłudzał haracze, organizował rozboje - na sumieniu ma jeszcze niejedno, ale dziś "Gepard", niegdyś groźny przestępca, prowadzi życie przykładnego obywatela. O swojej historii i o tym, co sprawiło, że może prowadzić normalne życie, opowie podczas spotkań w Gdańsku.
Kiedyś groźny przestępca, dziś prawy obywatel. Poznaj historię "Geparda", byłego przestępcy.
- Sprzedawałem młodym ludziom narkotyki, zajmowałem się handlem bronią, handlowałem kobietami, pomagając w przemycaniu ich do domów publicznych na Zachodzie, byłem kibolem, byłem agresywny i nienawidziłem wszystkich, nienawidziłem drugiego człowieka, do tego stopnia, że życie ludzkie było dla mnie niczym - mówił dwa lata temu podczas jednego ze swoich wykładów Piotr Stępniak, ps. "Gepard".
W zakładach karnych spędził 20 lat. Osiem razy próbował odebrać sobie życie - podrzynając gardło czy połykając nóż. W końcu, blisko 14 lat temu, stało się coś, co zmieniło jego życie.
- Byłem na spacerze, gdy ktoś mi powiedział, że Jezus mnie kocha. Pobiłem tego człowieka, znów trafiłem do więzienia, ale te słowa ciągle pulsowały mi w głowie. Nigdy nie chodziłem do kościoła, w moim domu to butelka była Bogiem - opowiadał.
Dziś o swojej historii, ku przestrodze, opowiada młodym ludziom na wykładach prowadzonych w całej Polsce. Towarzyszy mu kilku innych byłych przestępców, którzy - tak jak on - rozpoczęli nowe życie.
Najbliższe spotkania z "Gepardem" odbędą się w sobotę: pierwsze o godz. 15:00 przy ul. Długiej, przy fontannie Neptuna (jeśli pogoda dopisze), drugie o godz. 17.30 w bibliotece w C.H. Manhattan we Wrzeszczu.
Wstęp na oba spotkania jest wolny.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (150) 3 zablokowane
-
2012-11-09 14:21
A w przyszłym tygodniu wykłady Marcina P. (2)
Z Amber G o tym jak się dorobić, zarobić i wyjść na swoje na cudzym nieszczęściu!
- 34 1
-
2012-11-09 14:26
(1)
nie na "nieszczęściu" a na cudzej pazerności, biedni nie "lokowali" w złoto.
- 8 7
-
2012-11-09 19:10
Robin Hood?
- 2 1
-
2012-11-09 14:23
Trzy słowa do ojca redaktora... (1)
Który to związek wyznaniowy się tak reklamuje ?
Czy jest to reklama sponsorowana ?- 12 2
-
2012-11-10 18:25
Adwentyści Dnia Siódmego
- 0 0
-
2012-11-09 14:27
wiara czyni cuda (1)
gdy myślę "Bóg mnie kocha i troszczy się o mnie" r
obię się spokojniejsza i pewna siebie nie lękam się.- 7 4
-
2012-11-09 19:36
to dobrze !
- 2 0
-
2012-11-09 14:30
kogo nie rozbawia do lez lub nie wzrusza do rozpuku te 4 minuty? (2)
jakies schaboszczaki ktore jeszcze 10 lat temu sprzedawali nastolatki do burdli, teraz jezdza po szkolach i opowiadaja takim smaym dziewczynkom jak to warto byc dobrym i sie duzo modlic do bozi. CO TO JEST?! to sie nazywa przebranzowienie :D
sorry ale jak dla mnie facet z taką kartoteką powinien odbywac dożywotnie wczasy w workucie, razem z jego kolegami ktorzy jak widac po focie załozyli firme ochroniarską. ciekawe co robią jak sie nie zgadza klient z fakturą albo ma inne zastrzeżenia :D
posmiewisko z normalnych ludzi, takich gosci jeszcze 100 lat temu wożono po rynku w klatce, a teraz facet zabiera sie za wychowywanie młodzieży? z czym? z rzekomym głosem chrystusa z tyłu głowy? bandyta tego kalibru to nie nastoletni złodziejaszek, który sie jeszcze zmieni, tylko ktos kogo ze społeczności nalezy usuwać.
na smietnik. i rapera też.- 28 5
-
2012-11-09 14:45
mylisz isę
"takich gosci jeszcze 100 lat temu wożono po rynku w klatce"
nie tylko 100, ale też 1000 i 2000 lat temu nie "takich gości wozili w klatce", tylko tacy goście decydowali, kto w klatce ma jeździć. Tak było jest i będzie. Amen.- 5 3
-
2012-11-09 15:46
,,sorry ale jak dla mnie facet z taką kartoteką powinien odbywac dożywotnie wczasy w workucie, razem z jego kolegami ktorzy jak widac po focie załozyli firme ochroniarską. ciekawe co robią jak sie nie zgadza klient z fakturą albo ma inne zastrzeżenia :D''
Nie firme ochroniarska tylko ,,Jesus Christ Security'' czyli logika podpowiada ze to swego rodzaju objazdowi kaznodzieje a nie agencja ochrony.- 2 2
-
2012-11-09 14:40
...i tak wydymałem wszystkich gdańszcza...
...a oni i tak mnie wybrali...
- 13 2
-
2012-11-09 14:46
i po co go promujecie? (1)
- 13 3
-
2012-11-09 15:40
o to mu chodzi
- 5 0
-
2012-11-09 14:48
Hannibal Lecter
stoi obok niego
- 10 1
-
2012-11-09 14:52
Jezus kocha was wszystkich
Jezus kocha was wszystkich
- 7 4
-
2012-11-09 15:03
Dobre wzorce i dobra promocja !!!
I pamiętajcie młodzi !- Aby stać się dobrym , trzeba w przódy ... Chory kraj ,chorzy ludzie ,rynce opadają !!!
- 11 1
-
2012-11-09 15:12
Jeżeli słyszysz głosy a w twoim otoczeniu nie ma nikogo (1)
to znak że należy się udać do psychiatry.
- 8 1
-
2012-11-10 20:47
tylko że oni nie słyszeli "głosów" radzę dokładniej czytać
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.