Wycofania się z zaplanowanych podwyżek i zniesienia dla posiadaczy biletów miesięcznych wymogu "odbijania się" w systemie Fala oczekują radni PiS od zarządu MZKZG. Wątpliwości opozycji budzi też gromadzenie danych osobowych i rabat oferowany pasażerom, którego nie uwzględnia regulamin Fali. W dwóch ostatnich sprawach zostały złożone pisma zarówno do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, jak i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
trzeba wycofać się z podwyżek cen biletów
12%
należy zrezygnować z wymogu odbijania się w systemie, by otrzymać rabat
20%
wycofać się z obu pomysłów
63%
nic nie zmieniać, system jest zaplanowany we właściwy sposób
5%
Przemysław Majewski i
Andrzej Skiba mówią wprost: system Fala nie powinien wystartować w takim kształcie, w jakim został przygotowany i zaprezentowany na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej. Radni opozycji wskazują na szereg - ich zdaniem - nieprawidłowości i wad systemu.
Jedną z nich jest nakładanie na pasażerów, posiadających okresowe bilety, obowiązku uciążliwego odbijania karty lub każdorazowego logowania się w aplikacji.
- Pasażerów kupujących bilety miesięczne jest zdecydowana większość - podkreśla Majewski. - Już sam fakt, że na posiedzeniu członków MZKZG jego przewodniczący potwierdził spodziewany w 2023 r. spadek pasażerów, wystawia temu systemowi jak najgorszą ocenę.
Kulisy podwyżek cen biletów i wprowadzenia systemu Fala
Podobnego zdania jest Skiba. Jak mówi radny, sam na co dzień korzysta z komunikacji miejskiej i wie, że każdorazowe odbijanie karty w zatłoczonych pojazdach lub meldowanie się w aplikacji dla wielu osób będzie uciążliwe, a w funkcjonowaniu transportu publicznego jedną z najważniejszych jego cech jest maksymalna prostota.
- Co gorsza, jeśli nie będziemy się odbijać czy meldować, za bilety zapłacimy więcej - mówi Skiba. - Korzystanie z komunikacji w cywilizowanym świecie na podstawie biletów okresowych jest normą. Oczekujemy więc minimalnych formalizmów w tej kwestii, a nie mnożenia kolejnych trudności.
Fala będzie inwigilować pasażerów?
Wątpliwości radnych opozycji poza samymi kwestiami technicznymi i zaskakującymi podwyżkami budzi też gromadzenie przez system Fala danych osobowych pasażerów. Jak wskazują Majewski i Skiba w piśmie skierowanym do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, możliwość identyfikacji konkretnego pasażera, jego lokalizacji, przemieszczania się w konkretne lokalizacje budzi obawy o zagrożenie inwigilacją przez podmiot realizujący zadania publiczne.
Radni PiS napisali też do
Tomasza Chróstnego, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W tym przypadku poruszyli kwestię biletów miesięcznych i rabatu naliczonego pasażerom w nagrodę za każdorazowe meldowanie się w systemie.
- To właśnie kwestia ceny biletu miesięcznego budzi najwięcej emocji wśród mieszkańców - piszą radni. - Jak wynika bowiem z paragrafu 15. ust. 1 Regulaminu Systemu Fala "w przypadku biletów okresowych, po ich nabyciu w systemie Fala, użytkownik lub użytkownik spersonalizowany obowiązany jest do jednorazowego aktywowania biletu w danym okresie w momencie rozpoczęcia pierwszej podróży, a bilety okresowe ważne od zadanej daty nie muszą być aktywowane".
Zdaniem radnych nie ma więc mowy o dodatkowych obowiązkach dla użytkownika biletu okresowego, które miałyby umożliwić zastosowanie 10 proc. rabatu. Ewentualne uzależnienie zastosowania rabatu od odbicia się w systemie jest też ich zdaniem naruszeniem zasady niedyskryminacji zawartej w Konstytucji RP.
Jak dodali, na zmiany nie jest jeszcze za późno. Zdaniem Majewskiego "od ręki" można zrezygnować z planowanych podwyżek, a także umożliwić posiadaczom biletów okresowych korzystanie z komunikacji bez uciążliwego dla pasażerów odbijania karty w systemie.
- Kolejna podwyżka sprawi, że komunikacja miejska w Trójmieście będzie najdroższym transportem publicznym w skali kraju - podkreśla Majewski.Komentarz Biura Prasowego po konferencji prasowej radnych opozycji:
Uruchomienie systemu Fala nie ma związku z podwyżkami cen biletów. Podwyżki są nieuniknione i wynikają z aktualnej sytuacji finansowej spowodowanej wzrostem cen energii, paliwa, płac oraz inflacji, która obecnie jest na poziomie 17.4 proc.
System nie zakłada zmuszania użytkowników do udostępniania swoich danych oraz inwigilowania ich. Zakłada rozwiązania dla osób pragnących zachować anonimowość, które są oparte m.in. na płatnościach zbliżeniowych kartami płatniczymi w walidatorach (kasownikach), bez jakiegokolwiek udostępniania danych osobowych pasażerów. Dostępne będą również bilety papierowe, którymi pasażerowie będą mogli nadal posługiwać się w transporcie publicznym.
InnoBaltica przygotowując rozwiązania zawarte w systemie Fala, początkowo przeprowadziła na terenie województwa pomorskiego badania opinii publicznej. Wynika z nich, że mieszkańcy regionu są otwarci na nowoczesne rozwiązania technologiczne, również te wymagające zbierania i przetwarzania danych pasażerów.
Potwierdzenia rozpoczęcia i zakończenia podróży (check in/out) będzie można dokonać zarówno w jednym z kilku walidatorów (kasowników) zlokalizowanych w różnych miejscach pojazdu, jak również w aplikacji mobilnej. System został przygotowany w taki sposób, że zakres i powszechność potwierdzenia rozpoczęcia i zakończenia podróży są elastyczne i możliwe do dostosowania do aktualnych potrzeb społeczeństwa.
Kulisy podwyżek cen biletów i wprowadzenia systemu Fala
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
