Janusz Panasewicz jest oskarżonym w dwóch sprawach. Wokaliście grupy Lady Pank postawiono zarzuty nieprzyzwoitego zachowania i uszkodzenia ciała młodej kobiety podczas ubiegłorocznego koncertu w Pruszczu Gdańskim.
2008-05-29 23:10
rowni i rowniejsi jak widac sa w tym kraju nadal!
2008-05-30 04:20
byl dziadem, jest dziadem i zostanie dziadem
propnuje aby ten nacpany moczymorda wystapil ze swoim pozegnalnym koncertem i zaspiewal remake swojego kretynskiego "songa":
"jesetem zerem, jestem zerem..."
przy pustej widowni...
2008-05-30 07:35
najlepiej go zamordować,udusić,spalić,utopić...ale w Was nienawiści :(
2008-05-30 08:00
byalam widzialam i styszalam byla to kolejna haltura radia gdansk i ich pseudo dziennikarek ,wstyd mi ,ze obraza sie idola wielu pokolen ,trzymajcie sie jestem z wami ,slow wulgarnych nie bylo,jedynie prosba by sluchali piosenek,i loty spadochroniarzy byly super
2008-05-30 08:56
Zgadam sie z przedmówcą ! Chłopaki fajnie grają az tak nic takiego sie nie stało s pewnościa chodzi o kasę jak zawsze... ot wybryk i kropka
2008-05-30 11:16
kto z kim przystaje, takim się staje. Kondolencje.
2008-05-30 10:34
przecież ten zespół jest żałosny. nie dość że "pozerzy" to jescze Panasewicz udaje gwiazdę rocka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
