- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (280 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (100 opinii)
- 3 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (290 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (101 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (99 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Papież zareklamował gdański specyfik na serce
Gdy Papież Franciszek po niedzielnej modlitwie zaczął polecać wiernym lek na serce, początkowo zapanowała konsternacja. Szybko okazało się jednak, że w pudełku wyglądającym na opakowanie farmaceutyków jest... różaniec i obrazek Jezusa Miłosiernego. To pomysł gdańskich kleryków.
W niedzielę po modlitwie Anioł Pański papież Franciszek uniósł rękę z tajemniczym pudełkiem i przemówił:
- Chciałbym polecić wam lekarstwo. Ktoś zapyta: to teraz papież jest aptekarzem? To lekarstwo specjalne po to, by konkretny wymiar nabrały owoce Roku Wiary, który zbliża się do końca. To lekarstwo złożone z 59 granulek dosercowych - mówił papież, a wierni dopiero przy ostatnich słowach zaczęli rozumieć, o co chodzi.
Ten nietypowy lek, nazwany miserikordyną, to bowiem... różaniec i obrazek Jezusa Miłosiernego, który rozdano 30 tys. wiernym zgromadzonym na Placu św. Piotra w Watykanie. Okazało się też, że zestaw wymyślony został w Gdańsku. To pomysł diakona Błażeja Kwiatkowskiego.
- Nie spodziewałem się takiej reklamy, ale bardzo cieszę się z takiej promocji. Nazwa leku zawiera w sobie łacińskie słowo "Misericordia" czyli "miłosierdzie". Mam nadzieję, że wielu ludzi na nowo odkryje modlitwę różańcową. Tu nie chodzi o promocję pudełeczka stylizowanego na lekarstwo, a jedynie o promocję Boga. Jest to zaproszenie skierowane do ludzi, by się modlili - mówił Błażej Kwiatkowski w Radiu Gdańsk.
Pomysł omawiany jest już na całym świecie, bo Kościół katolicki po raz pierwszy zdecydował się na tak odważny krok - było nie było - reklamowy. Już teraz wielu kapłanów z Pomorza pyta o tajemnicze pudełeczko.
- Nie zapomnijcie jej wziąć, bo robi dobrze na serce, duszę i jest dobra na całe życie - podkreśla papież Franciszek.
Opinie (210) 4 zablokowane
-
2013-11-18 22:05
Propozycja (1)
A teraz niech nasz ks. diakon wymysli i opatentuje Antypedofilinę.
Przyda sie jeszcze bardziej, zwłąszcza jego niektórym kolegom!- 11 2
-
2013-11-19 08:09
ale przeciez to wina dzieci
- 3 2
-
2013-11-18 22:26
misericordina
Jak dobrze że P.Jezus pozwolił na takie działanie .Bardzo się ciesze z tego czynu . OJCZE - błogosław.
- 2 4
-
2013-11-18 22:59
. (3)
Środowisko księży znam doskonale i wiem ,że uzależnienie od alkoholu jest większe niż od modlitwy brewiarzowej.Ludzie wiary oczekują od kapłana ,aby był bez nałogu i dawał świadectwo swojego powołania.
- 4 1
-
2013-11-18 23:32
(2)
to może się za niego pomódl zamiast oskarżać? ksiądz nie jest nadczłowiekiem, może mieć problem z jakimś nałogiem tak samo jak i ty
- 1 1
-
2013-11-19 12:21
patologia księzy (1)
ksiądz jako osoba konsekrowana nie powinien mieć żadnych problemów z nałogami,a je ma.Szkoda tych dewotek co wierzą w ich brednie z ambony i nauczają ,a sami są nic warci.Gdyby wierzyli w Boga tak jak mówią to by nie robili tego co robią.Alkohol,pedofilia ,seks,dzieci z kochankami to piorytet ich życia.AMEN
- 0 1
-
2013-11-20 21:54
ksiądz nie jest osobą konsekrowaną!!! Douczyć się matołki, konsekrowani są zakonnicy!
- 0 0
-
2013-11-19 00:14
Reklama Dźwignią religii
Papież uczy isę od najlepszych. :)
- 3 0
-
2013-11-19 00:18
Franciszek jest super ;)
prawda?
- 4 3
-
2013-11-19 01:59
Francuzi maja wino! Niemcy Mercedesa! Polacy maja wiare! (3)
Widze tutaj wiele opini antykoscielnych i powiem tak. Czymze jest Polska bez wiary?
- 3 4
-
2013-11-19 08:29
Polski katolik to średniowieczny niedouczony beton (1)
rozmodlony w niedziele, kradnący w dzień powszedni, tłukący żonę i dzieci pirat na drodze w swoim rozklekotanym pojeździe rodem z niemiec ( nota bene używanym do jazdy tylko do kościoła ).Skoro "rozgrzeszenie " można sobie " zalatwić" więc w.w. działania są jak najbardziej zrozumiałe . A coooo...????
- 4 1
-
2013-11-19 20:20
Przykro mi ze nie mial pan okazji poczytac historii Polski i nie odnalazl pan wspanialych katolikow rowniez wspolczesnych
Wyzej wymienione problemy spoleczne maja malo wspolnego z wiara wiec nie widze korelacji panie Taki tam. Tak samo nie widze powodu dlaczego z marginesu spolecznego (tak jak na przytoczonym przykladzie) robic regule. Czemu nie wspomina pan o setkach wspanialych profesorow, inzynierow czy artystow Katolikow? Zachecam odbyc kilka podrozy po swiecie aby mogl pan dostrzec ze wiele krajow boryka sie z DUZO wiekszymi problemami spolecznymi niz Polska w tym wzgledzie i to wlasnie wiara strzeze ten narod przed katastrofa.
- 0 0
-
2013-11-19 09:16
taaa - wiarę w zamach
na Tu154M
- 2 0
-
2013-11-19 08:08
Bardzo dobrze, niech używa ciemnota, ZUS już się cieszy
- 3 1
-
2013-11-19 08:10
Takie opakowanie to żadna nowość. (2)
Osobiście posiadam jedno, które ma co najmniej z 5 lat. Nie to dokładnie ale opierające się na tej samej formule. Czyli opakowanie przypominające lekarstwo a w środku różaniec.
- 1 0
-
2013-11-19 09:15
podaj więcej danych
nazwa firmy itp.
- 0 0
-
2013-11-19 09:17
masz więcej danych?
o firmie, miasto producenta?
- 0 0
-
2013-11-19 08:20
Następny krok
Po zareklamowaniu "gdańskiego leku na serce" czas na następny krok: obowiązkowe wprowadzenie go do aptek jako JEDYNEGO leku nasercowego. A co, katolicy mają być gorsi niż amisze?
A swoją drogą to gratulacje dla TVP1, która nagłośniła tę "gdańską metodę". Pospieszalski się kłania.- 5 2
-
2013-11-19 10:36
Brawo!
Tylko głupcy tego nie rozumieją...
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.