Zmniejszenie długu, zmiany w strefie parkowania, zwiększenie liczby kursów komunikacji miejskiej, lepszy nadzór nad prowadzonymi remontami, budowa mieszkań komunalnych i lepsza współpraca z PKP - to najważniejsze elementy do poprawy w Gdyni. W środę wskazaliśmy, co trzeba zmienić od zaraz w Gdańsku. W następnym tygodniu przyjrzymy się Sopotowi.
poprawą komunikacji miejskiej
18%
lepszą koordynacją i nadzorem nad remontami
18%
budownictwem mieszkaniowym
8%
uporządkowaniem kwestii parkowania
34%
polepszeniem współpracy z zewnętrznymi podmiotami
5%
Zmniejszenie długu miasta
Dług Gdyni wynosi
blisko 900 mln zł i z pewnością wielu powie, że trzeba zrobić wszystko, by go zmniejszyć. Problem w tym, że to oznacza prawdopodobnie rezygnację z części zamierzeń inwestycyjnych. Z drugiej strony to czas, kiedy do Polski popłyną środki z Unii Europejskiej, więc by nie przegapić szansy na rozwój, potrzebne są środki na
inwestycje.
Wielu sugeruje, że oszczędności można szukać w promocji oraz kulturze oraz w samym urzędzie, odchudzając miejską administrację.
Aleksandra Kosiorek zapowiada, że jedną z pierwszych decyzji będzie przeprowadzenie audytu, który ma pokazać skalę wydatków Gdyni w ostatnim czasie. O finansach i zamierzeniach nowych władz w tym zakresie miasta będzie można więcej powiedzieć podczas tworzenia przyszłorocznego budżetu. Prace rozpoczną się jesienią.
Projekt przyszłorocznego budżetu będzie pierwszą wizytówką nowych władz Gdyni i powinien jasno pokazać kierunek, w którym będzie zmierzać miasto.
Zmiany w strefie parkowania
Gdyby spytać gdynian, co najbardziej zdenerwowało ich w poprzedniej kadencji, kiedy rządziła Samorządność
Wojciecha Szczurka, wśród pierwszych odpowiedzi byłyby z pewnością zmiany w strefie płatnego parkowania.
- O wprowadzeniu opłat na parkingach zdecydowali w maju 2020 roku gdyńscy radni.
- Zmiany z powodu braku parkometrów, a oficjalnie pandemii, zaczęły obowiązywać w lipcu 2021 r.
- Ustalono trzy płatne strefy, w tym najdroższą śródmiejską i dziewięć płatnych parkingów poza strefą.
- W marcu 2022 r. po tym, gdy zasadami parkowania w Gdyni zajęła się prokuratura i rzecznik praw obywatelskich, nastąpiła zmiana uchwały.
- Pozostały dwie strefy: śródmiejska - niebieska i żółta. Do stref włączono płatne dotychczas osobno parkingi. Nie zmieniły się jednak ceny ani godziny obowiązywania stref.
- Do tego kilka miesięcy później zmieniono zasady informowania o opłacie dodatkowej.
- To na kierowcach spoczywał obowiązek dowiadywania się, czy dostali mandat.
- Jeden z czytelników, nie wiedząc o mandatach, dostał wezwanie do zapłacenia 6 tys. zł. W ciągu 7 dni.
Pierwszym ruchem z pewnością powinno być przyjrzenie się działaniu strefy płatnego parkowania. Wydaje się, że priorytetem powinna być zmiana czasu obowiązywania stref. Obecnie, czy kierowcy parkują w śródmieściu, czy poza nim, trzeba uiszczać opłatę za postój w godz. 8-20. To zdaniem wielu spora przesada. Zwłaszcza poza sezonem po godz. 17 w centrum Gdyni parkują głównie gdynianie, zaś miejsc parkingowych nie powinno zabraknąć.
Warto też zastanowić się nad sensem utrzymywania stref w Orłowie poza sezonem, gdzie płatne parkowanie wydaje się dodatkowym podatkiem dla mieszkańców.
Władze powinny zastanowić się nad obniżeniem stawek za parkowanie oraz nad regułami wydawania abonamentów. Do tego przydałoby się uproszczenie zasad, na jakich gdynianie parkują w niedzielę za darmo. Wystarczyłaby karta mieszkańca, by nie komplikować sprawy. A może w ogóle zrezygnować z tego
bonusu na rzecz niższych cen abonamentów?
Dodajmy, że Gdyński Dialog i Aleksandra Kosiorek szli do wyborów z hasłami zmian w parkowaniu. Najważniejsze z nich to: pół godziny za darmo, bezpłatnie w niedzielę, darmowy parking przy cmentarzu Witomińskim i wysyłanie powiadomień o mandacie pocztą
Mają pomysł na zmiany w płatnym parkowaniu
Zbilansowanie miejsc parkingowych w centrum
Przy okazji zmian w strefie trzeba zbilansować liczbę miejsc parkingowych w śródmieściu Gdyni. Ostatnimi miesiącami ubywa ich, ponieważ tereny, gdzie dotychczas stawały samochody, są zamieniane na zieleńce. Jedni się cieszą, przyznając, że dzięki temu w centrum lepiej się przebywa, inni mówią, że to krucjata przeciw kierowcom.
Nie chcąc przewidywać, jak będą zapatrywać się na to władze miasta, z pewnością kilka szybkich ruchów można wykonać. Wśród nich najważniejszym wydaje się umożliwienie - niekoniecznie w pełnym wymiarze - parkowania pod
Akwarium Gdyńskim
.
Obecnie nie ma tam ani ludzi, ani samochodów. Wydaje się, że jest do pogodzenia stworzenie placu z wydzielonymi miejscami do parkowania (na pewno dla autokarów i niepełnosprawnych) i ławkami dla ludzi. Tak żeby dać możliwość parkowania zwłaszcza gościom Akwarium Gdyńskiego - jednej z atrakcji turystycznych miasta.
Trudniej będzie przy Klubie Marynarki Wojennej, a to dlatego, że plac otrzymał oficjalną nazwę Wolnej Ukrainy. Zatem najpierw trzeba było zmienić plac w parking, choć może także i tu jest szansa, by pozostawić pół terenu dla parkujących, a pół dla odpoczywających - lub zagospodarować tę część w inny atrakcyjny sposób.
Gdynia: ani parkingu, ani rekreacji. Spór o plac przy plaży
Ożywienie parkingu pod parkiem Centralnym
Wyzwaniem staje się też parking pod parkiem Centralnym - najdroższym parkingiem w historii Gdyni. Tymczasem jest pusty poza sezonem, pusty w majówkę, kiedy przecież spora liczba osób przyjechała do Gdyni. Wielu przyznaje, że został popełniony błąd w projektowaniu. Obecny wjazd jest trudny do lokalizacji nie tylko dla zamiejscowych. Nie zrobiono wjazdu od al. Piłsudskiego, gdzie w słoneczne dni i w weekendy ciągną sznury aut w kierunku bulwaru i cześć kierowców mogłaby wjechać na podziemny parking i dalej iść pieszo. Wyjazd mógłby odbywać się przez ul. Partyzantów, razem z wjazdem na parking pod biurowcem. Dlaczego? Można się tylko domyślać.
Opcją zachęcającą byłoby też zmniejszenie opłat. Promocyjne ceny na parkingu przez kwartał oraz dopuszczenie nocnego parkowania w ramach abonamentu dla mieszkańców okolicznych ulic - to propozycje Koalicji Ruchów Miejskich i Platformy Obywatelskiej
Pomysły na "ożywienie" parkingu w centrum
Można rozważyć także połączenie opłat za parkowanie z całodziennym biletem na komunikację miejską. Być może to zachęciłoby część kierowców do pozostawienia auta i poruszania się po centrum autobusami i trolejbusami.
Więcej kursów autobusów i trolejbusów
By zachęcić do przesiadki na autobus bądź trolejbus, potrzeba jednak zwiększenia liczby kursów. Po tym, jak rok temu zlikwidowano kursy, a nawet niektóre linie w Gdyni, rozpętała się prawdziwa burza wśród pasażerów. Ich przywrócenie w ostatnich tygodniach przed wyborami miało uspokoić nastroje, ale tak się nie stało. Zresztą - jak dowodzili społecznicy - nie wszystkie linie i kursy wróciły.
Powrót linii ZKM Gdynia. "Za szybko, by się cieszyć"
Potrzeba inwestycji w komunikację miejską i szerokiego spojrzenia na gdyńską komunikację, która w ostatnich latach z powodu braku środków budżetowych zwija się. Zwiększenie liczy kursów i częstotliwości zwłaszcza w weekendy to coś, czego oczekuje wielu mieszkańców oddalonych od centrum dzielnic. Wśród pomysłów wciąż pojawia się połączenie trzech spółek przewozowych, dzięki czemu inwestycje w tabor i pozyskiwanie środków z Unii Europejskiej powinno być łatwiejsze.
Lepsza koordynacja i nadzór nad remontami
Paraliż na ul. Unruga pokazał, jak wiele w tym zakresie jest do poprawy. Dodatkowo wciąż rozkopana jest ul. Chwarznieńska na witomińskim odcinku, a prace mają się zakończyć najwcześniej jesienią. Wielu ma jeszcze w pamięci budowę na Karwinach, która przedłużyła się i przyczyniła się do wyniku nie tylko radnych Samorządności, ale też prezydenta.
Potrzeba lepszej koordynacji i nadzoru oraz fachowców w Wydziale Inwestycji oraz Zarządzie Dróg i Zieleni zajmujących się remontami w mieście. Organizacja ruchu podczas większości prac była fatalna, do tego prace się przedłużały. Mieszkańcy z pewnością zrozumieją trwające prace, o ile będą prowadzone jeden po drugim. W poprzedniej kadencji główną rolę grały pieniądze z dofinansowania. Miasto musiało wykonywać prace, bo środki zewnętrzne by przepadły.
Najbliższa okazja do wykazania się już niebawem. 17 maja nastąpi otwarcie kopert z ofertami na budowę obwodnicy Witomina...
Współpraca z sąsiadami, władzami centralnymi i PKP
Gdy dziennikarze pytali o inwestycje, w których partycypowała kolej, wielokrotnie można było usłyszeć odpowiedź, że liderem jest PKP i władze miasta czekają na ruch ze strony kolei. Problem w tym, że przez takie działanie niewiele zadziało się chociażby w sprawie wiaduktu kolejowego nad Pucką, który rozwiązałby istniejący od wielu lat problem. Wiadukt na razie powstaje, ale nad torami do portu. Miasto powinno zaoferować większy wkład w inwestycję i stać się "liderem" projektu.
Budowa wiaduktu na Puckiej
Pamiętajmy, że w przyszłości czeka nas również kolejna przebudowa na Karwinach, gdzie zgodnie z ustaleniami ma być przebudowany wiadukt na Sopockiej i Wielkopolskiej po to, by zmieścił się kolejny planowany tor. Warto rozmawiać z PKP o powrocie do koncepcji budowy kładki łączącej Karwiny i Mały Kack. Lepsza współpraca z władzami centralnymi zaowocowałaby być może szybszym postępami przy budowie Drogi Czerwonej. Na razie trwają tylko prace projektowe.
Budowa mieszkań komunalnych
Temat przewijał się w debatach przedwyborczych. Obietnice w tym zakresie składał
Tadeusz Szemiot przed drugą turą wyborów prezydenckich. Jego ugrupowanie wygrało wybory do rady miasta, więc otwiera się szansa na zmiany, tym bardziej że wolę współpracy w tej sprawie deklarowali również przedstawiciele Gdyńskiego Dialogu i nowa prezydent Aleksandra Kosiorek.
- W Gdyni trzeba uruchomić duży program budownictwa mieszkań czynszowych, w których gdynianki i gdynianie będą mogli mieszkać i nie będą musieli wyprowadzać się do okolicznych gmin. W sąsiednim Sopocie w ostatnich latach wybudowano więcej mieszkań czynszowych niż w Gdyni - tłumaczył na konferencji Szemiot.W Gdyni takie mieszkania - jak deklarowano w kampanii - mogłyby powstać w rejonie ulic: Chwarznieńskiej, Dickmanna, Żeglarzy, Zamenhoffa i Morskiej.
Mają pomysł na zmiany w płatnym parkowaniu
Gdynia: ani parkingu, ani rekreacji. Spór o plac przy plaży
Pomysły na "ożywienie" parkingu w centrum
Powrót linii ZKM Gdynia. "Za szybko, by się cieszyć"
Budowa wiaduktu na Puckiej
Średni wynik
59%
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
