- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Patrol w korkach
- Jest tragicznie, cały Gdańsk zakorkowany, siedemnaście lat takich korków nie widziałem - słyszymy o godz. 7 w poniedziałek w Auto Pilocie na antenie Radia Gdańsk. - Warto odłożyć poranny wyjazd do pracy - dodaje Sebastian Kwiatkowski, prowadzący serwis informacyjny tego dnia.
Na pierwszy ogień idzie ul. Słowackiego. - Nieraz stałem tu w korku nawet godzinę - denerwuje się Jerzy Bongowski, mieszkaniec Wrzeszcza.
Projekt przebudowy ul. Słowackiego jest już gotowy, jednak nie ma źródła finansowania. - Staramy się przekształcić ją w drogę krajową i namówić Hossę [dewelopera, który przy tej ulicy wybuduje duże osiedle mieszkaniowe - przyp. red.], by partycypowała w rozbudowie - tłumaczy Maciej Lisicki. - Prowadzimy już wysiedlenia mieszkańców po lewej stronie [jadąc Słowackiego do góry, w stronę lotniska - dop. red.], która będzie poszerzona do czterech pasów. Nikt przecież nie ma wątpliwości, że ta przebudowa musi się odbyć. W górnym odcinku, który kilka lat temu został wyremontowany, nie ma już kłopotów z korkami.
Jednym ze skrótów, z którego korzystają kierowcy, by ominąć korek na Słowackiego jest ul. Ogrodowa. - Ta ulica ma stosunkowo dobrą nawierzchnię, poniewż ostatnio została trochę ulepszona - mówi Lisicki. - O takich drogach w mieście wielokrotnie informowaliśmy, jednak lepiej, jeśli o skrócie wie umiarkowana liczba ludzi, bo wtedy jest on prawdziwy.
Kolejną ulicą słynącą z gigantycznych korków jest trakt św. Wojciecha. - To droga krajowa, za jej poszerzenie odpowiedzialna jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - tłumaczy Lisicki. - Myślę, że lekkie podcięcie kanału Raduni pomogłoby w przebudowie ulicy.
Ulica Łostowicka choć krótka, to rzadko kiedy można przejechać nią bez kłopotu. - Tutaj problemem jest kwestia wyburzeń i wykupów gruntów. Jeśli to wszystko dojdzie do skutku najpierw zostanie wyremontowane skrzyżowanie na dole, później u góry, a na końcu środek ulicy - tłumaczy Lisicki.
Wśród zakorkowanych ulic Gdańska prym wiodą ulice Jabłoniowa i Kartuska. Ta pierwsza zostanie odciążona dopiero wówczas gdy pojawi się trasa W-Z. - Ul. Kartuska do niedawna była trzecią, na której było najwięcej wypadków - mówi Lisicki. - Na środkowym pasie wprowadziliśmy więc naturalne przeszkody, dzięki którym nie można wyprzedzać na trzeciego, a za to piesi są bardziej bezpieczni.
Od 2008 r. Gdańsk chce przeznaczać na inwestycje (w większości drogowe) nawet pięciokrotnie więcej niż jeszcze kilka lat temu, czyli miliard złotych rocznie (wraz z funduszami z Unii Europejskiej).
Maciej Lisicki uważa, że na korki nie ma reguły, raz one są, a raz ich nie ma. Dodaje także, że woli stać w korkach i widzieć, że coś się remontuje niż widzieć, że nic się nie dzieje. - Jeśli wprowadzimy w całym Trójmieście system Tristar (komputerowe sterowanie systemu światłami w mieście), to wówczas na pewno coś się zmieni - mówi.
Taki system ma kosztować Trójmiasto 200 mln zł, o pieniądze miasta będą się starać w Unii Europejskiej. System ten będzie reagował na sytuację na ulicach Trójmiasta. Ma zapewnić wzrost przepustowości nawet o 30 procent. Wiodąca w projekcie ma być Gdynia. - Na ul. Morskiej w Gdyni przeprowadzana jest już mała próba - gdy pojazd uprzywilejowany, np.: trolejbus, zbliża się do świateł to system reaguje - mówi Lisicki. - Politechnika Gdańska przygotowuje już studium wykonalności dla całego Trójmiasta. Chcemy, by to zadanie było wykonane przed Euro 2012.
Opinie (250) ponad 10 zablokowanych
-
2007-10-15 15:10
gdańszczanka (4)
Nie doczytałaś, bo nie pisałem o SKM-ce, ale tyle kosztuje bilet kwartalny na odległość 12km, a więc np. Gdańsk Oliwa - Gdynia Główna lub Sopot - Gdańsk Główny.
Tu nie chodzi o metro w Paryżu, tu chodzi o promowanie transportu publicznego w ogóle. Na razie będzie tramwaj na Chełm (nie będzie stał w korkach). Zobaczymy ilu narzekających na korki Chełmian zrezygnyje z samochodu.- 0 0
-
2007-10-15 15:21
(1)
Pod koniec grudnia dojedzie do Huciska. Dalej rankiem spacerem na skm?
Pozdrawiam- 0 0
-
2007-10-15 15:25
gdańszczanka
Na pewno jakaś linia będzie dochodziła do dworca. W przyszłości ma powstać poza tym dworzec Gdańsk Śródmieście. Ale wiadomo, że nie w tym problem.
- 0 0
-
2007-10-15 15:41
(1)
Antypolityk, Twój pomysł promowania publicznego transporu jako rozwiązanie problemu korków, jako żywo przypomina mi promowanie margaryny jako zdrowej żywności w czasach (słusznie minionych), kiedy nie można było dostać masła :)
- 0 0
-
2007-10-15 16:45
W czasach słusznie minionych były kolejki, bo naród był taki zachłanny i konsumpcyjny. Teraz mamy korki i Dziki Meksyk na drogach, i znów winny jest naród.
- 0 0
-
2007-10-15 15:11
"wpuszczanie innych i korki" (1)
na calym zachodzie panuje zasada że każdy samochód wpuszcza inny. W myśl zasady jeden - jeden. Tylko w Polsce jest totalne chamstwo i mało kto tak potrafi się zachować. Poza tym na całym świecie są i będą korki. Nasze w porównaniu do Warszawy są niczym. Jeżdżę od lat i wiem żejedyne co można zrobić to się po rostu przyzwyczaić. cierpliwości....:-)
- 0 0
-
2007-10-15 15:15
Znaczy ten kto stoi w korku jako setny, tak naprawdę jest dwusetny?
- 0 0
-
2007-10-15 15:17
Jak rozwiązać problem korków - po Polsku
1. Benzyna 10pln/L
2. OC 5000pln/rok
3. Akcyza 300% na stare i 200% na nowe auta
4. Zmusic kolejne 2mln ludzi do emigracji
i problem z glowy.
A jak to sie robi gdzie indziej?
Estakady, wiadukty, tunele to norma na calym swiecie. Dobra komunikacja miejska i sciezki rowerowe. Niestety nie w Gdansku. U nas tylko szklane domy z piaskowym dojazdem z dala od szkol, przedszkoli i calej infrastruktury niezbednej do zycia.- 0 0
-
2007-10-15 15:21
Arthur
Nie będzie emigracji. Wzrośnie za to liczba ludności. Poza tym emigranci będą wracać z zakorkowanej Anglii do zakorkowanej Polski, będą się budować na obrzeżach Gdańska i będą chcieli dojeżdżać samochodami do centrum.
- 0 0
-
2007-10-15 15:22
co do Kartuskiej
Nie byłoby problemu gdyby smętni włodarze naszego miasta:
po pierwsze dogadali się w GDKiA w sprawie świateł "na wiadukcie" - tam po prostu potrzebna jest "fala". (Ale oczywiście gamonie z UM Gdańsk i GDKiA nie potrafią dojść do porozumienia.)
po drugie: wymusili na Auchan sfinansowanie drugiej nitki wiaduktu. Póki nie będzie tam bezkolizyjnego rozjazduto bajzel będzie trwał.- 0 0
-
2007-10-15 15:29
gdańszczanka
W Nowym Jorku 70% mieszkańców nie ma samochodu. Pomimo bardzo rozwiniętej sieci metra jest tam permanenty korek. W Europie jest ciut lepiej, ale korki w miastach to norma i okolicach (poza Skandynawią). Nie ma kraju gdzie by rozwiązano problem korków i gdzie większość mieszkańców korzystałaby z komunkacji publicznej.
- 0 0
-
2007-10-15 15:41
wysepki kartuska
zgadzam się ludzie jeszcze chętniej przechodzą przez nie na czerwonym. a korki dzieki temu dwa razy większe brawo. Może wszystkie ulice tak pozwężacie to napewno będzie jeździło się lepiej.
- 0 0
-
2007-10-15 15:47
bird (1)
Odwrotnie. Wtedy brakowało masła. Dzisiaj na samochód stać każdego. Korzystanie z transportu publicznego staje się świadomym wyborem, a nie narzuconą z góry koniecznością.
Zresztą niezależnie od mojego gadania, problem korków będzie się nasilał. Heltolitry pomyj będą wylewane na polityków, władze miasta i świętego mikołaja. Korki staną się tematem nr 1 każdych wyborów. I tak to nic nie da. Natury ani fizyki nie oszukasz. Problem będzie się nasilał, że kwestia transportu publicznego będzie coraz częściej brana pod uwagę, nawet w naszym samochodowo zatomizowanym społeczeństwie.
Pozdrawiam- 0 0
-
2007-10-15 15:54
Antypolityku.
Promowanie transportu publicznego musi isc rownolegle z rozbudowa sieci drog. Polska ma niestety wieloletnie niedoinwestowanie w obydwoch tematach.
Potrzeba nowej infrastruktury. Zaniedbania w sieci drogowej sa olbrzymie, jednak sytuacja w transporcie szynowym jest rowniez katastrofalna.
W lotnictwie "cos drgnelo". Widzac jednak na przykladach z nowym terminalem w W-wie, czy rozbudowa lotniska gdanskiego- sa to raczej drgawki epileptyka.- 0 0
-
2007-10-15 16:00
Rumun (1)
Tak by było gdyby stanowiło to rozwiązanie, a nie stanowi. Nigdzie na świecie poza Skandynawią, gdzie mieszka mało ludzi, ok. 20 na km2.
Transport kolejowy został celowo zniszczony przez władze, Zarząd PKP i samochody. Na Zachodzie choć sami są samochodziarze prawie to transportu kolejowego nie zniszczono.
W związku z rosnącą liczbą ludzi i samochodów oraz większą mobilnością ludzi budowa infrastruktury usprawni komunikację, ale w bliższej perspektywie. W dłuższej perspektywie problemu nie rozwiąże.
Pozdrawiam- 0 0
-
2007-10-15 16:03
Antypolityku
Nie rozumiem.
Jakie sa twoje propozycje?
Rowery i laczki?
Czerwoni Kmerzy juz tak probowali, ale jakos nie wyszlo.- 0 0
-
2007-10-15 16:11
Rumun (1)
Nie, nie chodzi o cofanie się, ani o jakieś dziwaczne społeczne eksperymenta narzucone przez ludobójcze rządy. Chodzi o uświadamianie. O rozwój ekstensywny, a nie intensywny, czyli jakościowy, a nie ilościowy.
Jeżeli wyznacznikiem rozwoju społecznego jest wzrost liczby ludności, zużycia surowców i zwiększonej ilościowej konsumpcji to musi dojść do kryzysu, a przynajmniej nie zmniejszy to korków. Co najwyżej doprowadzi do powstania jakichś głupich idei typu Czerwoni Khmerzy, aby zusykać więcej łupów.
Proponuję:
1. Model rodziny 2+1, ewentualnie 2+2
2. Zakup nieruchomości na rynku wtórnym
3. Rozwój transportu publicznego
4. Inwestowanie w odnawialne źródła energii.
Pozdrawiam- 0 0
-
2007-10-15 16:17
Popieram z pewnym ale
1. Model rodziny 2+1, ewentualnie 2+2
- nie mozna nikogo do tego administracyjnie zmusic.
2. Zakup nieruchomości na rynku wtórnym
- nie jest wystarczajacy, na zaspokojenie glodu mieszkaniowego.
3. Rozwój transportu publicznego
- nie mozna tego czynic w oderwaniu od tworzenia nowej infrastruktury, ani jak w punkcie pierwszym zmusic obywateli do porzucenia wlasnego blaszaka.
4. Inwestowanie w odnawialne źródła energii.
- z tym sie zgadzam w 100%- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.