- 1 Co kryje piasek sopockiej plaży? (59 opinii)
- 2 Sami złapali złodzieja katalizatorów (129 opinii)
- 3 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (28 opinii)
- 4 Kiedy deszcz bywa groźny? (71 opinii)
- 5 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (157 opinii)
- 6 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (270 opinii)
Pętla Żuławska, czyli wodna rewolucja o krok od Trójmiasta
Modernizacja 300 km dróg wodnych, nowe porty żeglarskie, przystanie jachtowe i dla żeglugi pasażerskiej - to wszystko powstanie na Żuławach i Zalewie Wiślanym w ramach projektu "Pętla Żuławska". Dzięki niemu turystyka żeglarska nie będzie już tylko domeną Mazur.
Liczne trasy wodne na Żuławach i Zalewie, często wykorzystywane w historii, obecnie nieczęsto goszczą amatorów turystyki wodnej. Jak pokazują statystyki w sezonie letnim dziennie przepływa nimi raptem 12 małych jachtów i 8 statków. A tymczasem, jak pokazują badania, choćby tylko z uroków akwenu Zalewu Wiślanego mogłoby korzystać około 1300 jachtów.
Ma to zmienić przygotowany od kilku lat wielki projekt unijny "Pętla Żuławska". Dzięki niemu jest szansa nie tylko na rozruszanie turystyki wodnej w tym rejonie do poziomu tej na Mazurach, ale także na rozwój gospodarczy i społeczny regionu.
- Od czasów transformacji ustrojowej nikt nie dbał należycie o drogi wodne w Polsce. Teraz mamy okazję to zmienić - podkreślał w środę Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, podczas podpisania umowy partnerskiej dotyczącej wykonania pierwszego etapu tego zamierzenia.
W środę w Gdańsku porozumienie zaakceptowali i podpisali marszałek województwa pomorskiego, a także 13 samorządów z województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Na uroczystość nie dotarł niestety prezydent Elbląga. Dlaczego? Ma on wątpliwości, które dotyczą między innymi kwestii odpowiedzialności w przypadku niewywiązania się z umowy któregoś z partnerów. Jeżeli któryś z nich nie zrealizuje zadania, cała odpowiedzialność, w tym finansowa, spada na wszystkich pozostałych.
Marszałek Mieczysław Struk zapowiedział jednak że w poniedziałek wyśle do Elbląga swoich przedstawicieli, aby wszelkie wątpliwości zostały wyjaśnione.
Do 2012 roku w ramach "Pętli Żuławskiej" dla potrzeb żeglarstwa zostanie przystosowanych aż 300 kilometrów kanałów i dróg wodnych. Do tego powstanie 5 portów żeglarskich, 10 przystani jachtowych i 4 przystanie żeglugi pasażerskiej. W Gdańsku ma powstać m.in. most otwarty w Przegalinie i przystań żeglarska w Sobieszewie.
Podpisanie umowy to istotny krok w staraniach o przejęcie przyznanych już unijnych funduszy. Koszt wykonania pierwszego etapu pochłonie około 80 mln zł. Unijna dotacja może wynieść co najmniej 50 proc. tej sumy.
Drugi etap projektu, także warty ok. 80 mln zł, rozpocznie się po roku 2013. W jego ramach mają powstać m.in. ścieżki rowerowe, baza noclegowa, restauracje,stacje paliw czy wypożyczalnie sprzętu wodnego.
6 maja oficjalnie uruchomiono przeznaczony dla dzieci Program Edukacji Morskiej w Gdańsku. W ramach programu 4 tys. uczniów z pierwszych klas gimnazjów (publicznych i niepublicznych) raz w roku wypłynie w 4-6 godzinny rejs po Zatoce Gdańskiej. Na siedmiometrowych łodziach, kilkuosobowe grupy dzieci będą pod stałą opieką dwóch nauczycieli i kilku osób z uprawnieniami sternika. Ideą programu jest nie tylko obeznanie młodych gdańszczan z podstawami żeglarstwa, ale i zaznajomienie ich z historią morską miasta.
- W przypadku złej pogody uczniowie spędzą czas w Centralnym Muzeum Morskim. Ale rejs im nie ucieknie, lecz zostanie przesunięty na inny termin - mówi Mateusz Kusznierewicz, pomysłodawca projektu i ambasador Gdańska ds. morskich.
Udział w akcji jest całkowicie bezpłatny.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (93) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-03 16:28
petla z.
most w nowym dworze gdanskim wpada do tugi ale starostwo potrzebuje fon atnne.
- 0 0
-
2012-03-28 11:15
Wiatraki nad Nogatem
Pętla Żuławska to projekt ponadregionalny, zakładający kompleksowy rozwój turystyki wodnej w obszarze Delty Wisły i Zalewu Wiślanego. W ramach przedsięwzięcia uczestniczy 18 partnerów, którzy w oparciu o uzgodnioną i spójną wizję realizują projekt.
Inwestycja powstała na pomorsko warmińsko-mazurskim odcinku Międzynarodowej Drogi Wodnej E 70, będącej szlakiem wodnym o znaczeniu europejskim, łączącym Antwerpię z Kłajpedą. Dzięki połączeniu z Drogą Wodną E 70 obszar objęty projektem posiada dostęp do innych systemów wodnych, zarówno w kraju, jak i Europie Zachodniej oraz Europie Wschodniej.
A więc jest to bardzo ważny i cenny projekt dla całego regionu.
Niestety kampania reklamowa gościom i turystom wodnym chce zafundować na odcinku Adamowo Janowo nie piękno krajobrazu Żuław, lecz turbiny wiatrowe, które mają stanąć wzdłuż rzeki Nogat po stronie powiatu Elbląskiego, na terenie chronionego krajobrazu i Korytarza Ekologicznego Rzeki Nogat.
Obszar powiatu Elbląskiego jest idealnym miejscem na uprawianie turystyki aktywnej, tak zapisano w dokumentach rozwojowych Gminy Elbląg.
Zestawiając powyższe z działalnością i postawą pracowników Urzędu Gminy Elbląg nasuwa się wniosek, że dąży się do tego, aby na tę młodą i dobrze zapowiadającą się gałąź turystyki na początek posadzić wiatraki Panów: P. Antoniuka i P. Szymańskiego z W-wy, i żeby ta gałąź sama pod ich ciężarem się załamała.
Z jednej strony zapraszamy turystów inwestując w infrastrukturę wodną ponad 80 000 000 zł, z drugiej zaś strony władze Elbląga robią wszystko aby zainwestowane pieniądze utonęły w wodach Nogatu.
Dlaczego tak musi być?
Pytamy władze odpowiedzialne za realizację projektu.
Stowarzyszenie Aktywności Społecznej
im. Tadeusza Rejtana
e-mail: sas@rcytan.org.pl- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.