• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PiS chce odłożyć budowę A1

Maciej Goniszewski
19 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Negocjacje w sprawie budowy północnego odcinka autostrady A-1 trwały osiem lat. Dwa miesiące po rozpoczęciu prac politycy PiS uważają, że podpisanie kontraktu było błędem i zapowiadają zerwanie kontraktu ze spółką Gdańsk Transport Company. Chcą odejść od koncesji dla prywatnych wykonawców na budowę autostrad i przejść do bezpośredniego zaangażowania państwa.

Kilometr odcinka A-1 z Gdańska do Nowych Marz ma kosztować 5,6 mln euro. Politycy PiS powtarzają, że jest to najdroższa autostrada w Polsce. Mówią nieprawdę.

- Porozumienie o budowie odcinka autostrady A2 na odcinku od granicy kraju do Nowego Tomyśla przewiduje cenę 6,1 mln euro za kilometr - informował Jan Ryszard Kurylczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. - Natomiast rozliczony odcinek A2 od Nowego Tomyśla do Poznania kosztował 6,4 mln euro za km.

Jego zdaniem ceny autostrad nie zależą od chęci ministra, a przede wszystkim od projektu technicznego. Jeżeli na południu kraju jest 40-60 cm miękkiej gleby, a pod nią lita skała, to zrobiwszy wykop można prawie od razu układać kolejne warstwy i droga gotowa. Przez Pomorze trzeba natomiast robić wykopy głębokości 6-8 m, a w niektórych miejscach nawet 12 m, bo pojawia się torf. Z miejsc odległych o 500 km trzeba przywieźć kruszywo. To wszystko w oczywisty sposób zwiększa koszty..

O tym, że politycy PiS są zdeterminowani, żeby przerwać rozpoczętą już inwestycję, mogą świadczyć obliczenia i przygotowania finansowe jakie robi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Instytucja ta stwierdziła, że ruch na A1 - której pierwszy północny odcinek ma zostać oddany do użytku dopiero za 3 lata - będzie tak mały, że państwo na pewno będzie musiało wypłacać koncesjonariuszowi przewidziane w umowie rekompensaty. W pierwszym roku wyniosą one ok. 200 mln zł. Ponadto GDDKiA przygotowała już w formie rezerwy 126 mln zł, które zostaną wypłacone GTC, w przypadku zerwania umowy.

- Sprawa A1 to dla nas priorytet - stwierdza Jerzy Polaczek, najpoważniejszy kandydat na przyszłego ministra infrastruktury. - Ale musimy tak realizować przedsięwzięcie, aby nie narażać budżetu na straty.

Według polityków PiS Jan Ryszard Kurylczyk za podpisanie kontraktu stanie przed prokuratorem. Wiceminister nie obawia się takiej ewentualności.

- Zanim podpisaliśmy porozumienie wszystkie dane kontraktu przekazałem do Ministerstwa Finansów i otrzymałem stamtąd kontrasygnatę dotyczącą zarówno całego kontraktu jak i ceny - informował były wojewoda pomorski. - Dodatkowo zlecono najlepszej polskiej firmie prawniczej pełną analizę umowy i dopiero po stwierdzeniu że nie ma w niej wad prawnych nastąpiło jej podpisanie.
Maciej Goniszewski

Opinie (356)

  • Piotr

    Wypraszam sobie o PJKM mówić sekta. Jedyna obiektywn wolna partia

    • 0 0

  • nie, jemu po prostu umysłu nie starcza by poddac lesseferyzm sensownej krytyce, nie starcza nawet by go objąc w ogóle - stąd żałosne próby osmieszenia.

    • 0 0

  • Proatesiewicz Kłamie W Oczy,
    Nikt Mu Za to Nie Wytoczy,
    Nikt Nie POzwie, Tej Łachmyty,
    Nikt Nie POzwie, Bo Jest Kryty,
    A Tym Wszystkich Co To Kryli
    Kij Wam W Oko - Lis Bazyli

    • 0 0

  • Baja

    demokracja to taki ustroj w którym jednakowo liczy się głos madrego i głupiego. I żeby mądry mógł rządzić musi głupiego czymś kupić. Nie wszystko jest czarne lub białe i nie każdy jest bardzo mądry albo całkiem głupi :-) Begerowa raczej premierem nie będzie, ale w jakiejś komisji może sobie diety pobierać.
    Też się zgadzam żeby do sejmu trafiali ludzie madrzy, ale jak to zrobić? Przecież nawet nie można wyeliminowac z sejmu pospolitych kryminalistów a Ty byś chciała samych mądrych :-)

    • 0 0

  • "nie będzie głosował za Tuskiem, tylko przeciw Kaczyńskiemu"

    He he prymitywna manipulacja, Panie POdpuszczaczu. Nie głosując na Kaczyńskiego, automatycznie wskazuje Tuska. Drugi prawy sierpowy między kaprawe ślepka, czemu nie powiedział "Głosuję przeciw Tuskowi, bo że przeciw Wielce Szanownemu Panu Kaczyńskiemu głosuje ta Kanalia, to się Szubrawcowi, co się Nowosilcow wstydzi za niego, wcale nie dziwię. Czuje czerwony, upaprany w Propagandzie Podłości Zyd, że idzie Prawo i Sprawiedliwość. Kiedyś przecież Naród Musi się Upomnieć się, o Jego opluwanie. Nieprawdaż?

    • 0 0

  • Piotr,

    nie żartuj, nie można wyeliminować kryminalistów? Wystarczy zmienić odpowiednio prawo. Ale z pewnością nie należy tego oczekiwać od tego, kto sobie za kompana w rządzie dobiera..kryminalistę.

    • 0 0

  • Hej anonim

    Co ty myślisz, że ja nie wie kto lessefer był. Chciał ukrucić państwo w gospodarce, ale nie udało mu się bo to komuch był w istocie. Dzisiaj mamy tego skutki. A smith co myślisz, wolna gospodarka wszystko doprowadzi do równowagi ? Guzik prawda na szczęście, bo równowaga to komunizm. To też był komuch. Jedynym panaceum jest alokacja kapitału. Czyli pieniądz poprzez fuzje przyciąga pieniądz. Ot i cała filozofia

    • 0 0

  • W sprawie kota

    Niestety w związku z urlopem Konstantego Miodowicza, zupełnie niezwiązanym z tzw. sprawą Jaruckiej, za prześwietlenie kota musiał wziąć się sam Jacek Protasiewicz. Podając się za krewnego Rudolfa zdołał ustalić, że:
    - imię dla kota Kaczyńscy wybrali na cześć Rudolfa Hessa,
    - dziadek kota wraz z mjr Ervinem Koenigiem został wysłany do Stalingradu, gdzie miał zlikwidować znanego radzieckiego snajpera, Wasilija Zajcewa, wydrapując mu oczy,

    Mam nadzieje, że te i podobne rewelacje ze szczegółami udostępni nam na portalu jutro nieoceniony Maciej Goniszewski.

    • 0 0

  • czekający w zbożu,

    zapominasz, że naród to nie tylko "rydzykowisko".

    • 0 0

  • Baja

    wszystko można gdy jest taka wola. A jaka jest to widać. Może kiedyś.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane