• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pies pogryzł mężczyznę

js
14 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Pies rasy amstaff pogryzł w Gdyni mężczyznę. 54-latek przeżył na szczęście atak zwierzęcia.

Zdarzenie rozegrało się w sobotę w jednym z mieszkań przy al. Zwycięstwa. 48-letniego właściciela lokum odwiedziło dwóch kolegów. Panowie siedzieli, rozmawiali i pili wino. Pies właściciela swobodnie biegał po domu i zachowywał się spokojnie.

W pewnej chwili pies rzucił się na jednego z gości. Najpierw zaatakował nogi i ręce ofiary, potem wskoczył na kolana i zaczął gryźć głowę. Pozostali mężczyźni próbowali odciągnąć groźnego napastnika, jednak ten dał za wygraną dopiero... po oblaniu zimną wodą.

Pokrzywdzony mężczyzna z licznymi ranami trafił do Akademii Medycznej w Gdańsku. Jego stan jest poważny, ale życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.

Pies trafił z kolei do lecznicy dla zwierząt, gdzie został zbadany. Okazało się, że nie ma wścieklizny.

Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie w sprawie o nieumyślne uszkodzenie ciała.
js

Opinie (135) ponad 10 zablokowanych

  • właścicielu kota

    każdy może mieć psa, ale jak widać nie każdy umie się nim zająć.
    no chyba, że ma kota, to wystarczy tylko gówienka z kuwety wysypać....

    • 0 0

  • właściciel kota

    p.s. swoją drogą to bm Ci broni nie dał z takim myśleniem

    • 0 0

  • Ja nie mam ani czasu pieniędzy no i nie jestem na tyle silna psychicznie żeby mieć takiego psiaka ....dlatego mam jamnika:) Może na ulicy nie szpanuję i nie wzbudzam respektu ale nie boję się że moje słodkie maleństwo kiedyś się na mnie rzuci zresztą wiele przygód już przeszłyśmy z moją psinką i mogę szczerze stwierdzić że jest ona moim psim przyjacielem i jedyne czego się boję to jak zniosę gdy jej zabraknie bo to jest niezwykła więź między człowiekiem a zwierzęciem szkoda że ludzie są tak bezmyślni kupują psy którymi nie potrafią się potem odpowiednio zająć dobija mnie jak ludzie mieszkający w bloku mają np.owczarki kaukaskie a wychodzą z nimi ze 2-3razy dziennie przed blok te jak tylko się załatwią to od razu z powrotem do mieszkania ..a gdzie ruch ja się pytam??

    • 0 0

  • K.R.Z.

    Jestes tzw glupiomadry.Zamiast przyznac mi racje i odniesc sie do OBIEKTYWNYCH faktow,ze co roku dochodzi do bardzo wielu uszczerbkow na zdrowiu spowodowanych pogryzieniem przez psa oraz kilku przypadkow zagryzienia ludzi,to wolisz madrzyc sie swoimi pustmi tekstami majacymi mnie osmieszyc.Mamy XXI wiek,a zyjemy dalej jak jaskiniowcy.Dobrze ze juz przynajmniej swin nie hodujemy w domach.

    • 0 0

  • Mam amstaffa i nie mam kompleksów, mam cudownego psa. Co do kup to faktycznie jest tak ze na trawnikach mina na minie bo u nas nie ma kultury sprzątania po własnym czworonogu. Prawda jest taka, ze zdarzyło mi się kilka razy zebrac kupę do woreczka ale niestety nie miałam gdzie wyrzucic tego woreczka bo brakuje koszy na śmieci.

    • 0 0

  • właściciel kota

    za to Ty jesteś wszechmądry "Zamiast przyznac mi racje i...".

    Po prostu nie przyznam Ci racj bo jej nie masz. Zresztą nie za bardzo rozumiem, o co Ci chodzi.
    Jeżeli pies jest agresywny tzn. że tak został wychowany, bo rasa, nie ma tu znaczenia.

    Koniec dyskusji...

    • 0 0

  • mam ostrego psa i udziele kilku rad

    1. ostry pies musi byc z hodowli sprawdzonej na brak chorob psychicznych, bo maja jak ludzie,
    2. musi byc wyszkolony, czyli przejsc tresure, przy czym,
    nie tresuje sie psa / to tez/ ale uczy wlasciciela bo to on popelnia bledy
    3. psy rasy amstaf i pitbull, rotw. dlatego sa niebezpieczne gdyz zazwyczaj nie ostrzegaja o ataku i atak jest nagly, albo ostrzegaja a czlowiek nie moze tego zrozumiec
    4.dlatego posiadajac takiego psa uwazam iz trzeba miec pozwolenie jak na bron, pozwolenie wydane przez specjalistow szkolacych
    Pies po pelnym szkoleniu nie ma prawa zatakowac bez rozkazu,
    wykonuje wszystkie polecenia, doslownie wszystkie,chodzi bez smyczy i bez kaganca, posluszenstwo jest takie iz bedac na wsi podbiegl do mojego kundel i ugryzl go w lape pies na komende odszedl od kundla tylko warknal i karnie przy nodze poszedl dalej,
    i na koniec nie wolno psa bic, jak to zrobic, ano szkola, ksiazki i Wspaniala Agnieszka Kępka, co juz nie jednego "bandyte ustawila"

    • 0 0

  • psy źle ułożone to różne idiotyczne sytuacje
    wsadzanie nosa pod spódnice albo jeszcze lepiej walenie całym łbem w krocze
    próba kopulacji na nodze gościa
    puszcza bąki
    slini się
    capi mu z pyska, i za wszelką cene próbuje nas polizać, choć przed chwilą lizał se pod ogonem...

    • 0 0

  • kochane pieski; )

    całe szczęście że pieski są z nami... dobrze ze czsami kogoś pokalecza.. było pić alkohol przy zwierzaku??.. przecież wiadomo że amsttafy są na nie wrażliwe... może mu zaszedł za skure psiunnia.. kochany...

    • 0 0

  • PO cholere komu psy w mieszkaniu????

    Racja. Miejsce psow jest na `wsi` gdzie moga sie wylatac a nie zasrywac ulice i chodniki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane