- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (262 opinie)
- 2 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (188 opinii)
- 3 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (317 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (911 opinii)
- 5 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (172 opinie)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (256 opinii)
Pił zamiast pilnować monitoringu. Dostał naganę
Co grozi strażnikowi miejskiemu, który pijany pełni nocny dyżur, mając za zadanie m.in. obserwować obraz z ponad 30 kamer miejskiego monitoringu? Jak pokazuje przykład strażnika, przyłapanego po kilku głębszych w dyżurce sopockiego magistratu - oficjalna nagana.
Przebadali swojego kolegę alkomatem. Okazało się, że miał w organizmie około 1,5 promila alkoholu.
- Nie ma się co oszukiwać, wynik badania jednoznacznie wskazywał na to, że pił w pracy - mówi Mirosław Mudlaff, komendant sopockiej straży, który wybryk swojego podopiecznego określa mianem "karygodnego". Zaznacza jednak, iż "na szczęście" nie miał on wielkich konsekwencji, bo w nocy strażnicy nie pełnią służby patrolowej, a podgląd tych samych kamer monitoringu znajduje się także w komendzie policji.
Niemniej jednak komendant od razu powiadomił o sprawie pracodawcę strażnika, czyli prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego. Ten zaś postanowił, że strażnik otrzyma naganę.
- Prezydent wziął pod uwagę nieposzlakowaną opinię strażnika oraz to, że podobny wybryk zdarzył mu się pierwszy raz. Nagana wpisana jest do jego akt i opisana. Oznacza to, że każdy, kto będzie chciał go w przyszłości zatrudnić, zapozna się z tym opisem - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu. Wedle jej słów, pijany strażnik tłumaczył się trudną sytuacją osobistą.
Co i kiedy dokładnie pił? - Niestety, nie usłyszeliśmy od niego takich informacji - dodaje Mudlaff. Przyznaje też, że przyłapany na pijaństwie strażnik został przeniesiony do innych zadań. Nie ma możliwości, aby dalej pełnił dyżury. Komendant zaznacza także, że jednorazowo obcięto mu pensję o 25 proc. Strażnik stracił też szansę na wszelkie dodatki i nagrody.
Opinie (161) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-27 06:45
Co się chłopu dziwicie?
Jakbym miał pracować jako strażnik miejski, to bym się zapił z rozpaczy...
- 12 2
-
2010-08-27 07:00
Czy juz mozna składać podanie o tą posadę ?
A jeśli tak to gdzie ?
- 8 2
-
2010-08-27 07:27
wypił, bo mu nerwy puściły
wcale się jemu nie dziwię, pracować w takim mieście, gdzie przyjeżdżają tłumy rozwydrzonych turystów, to można dostać szału
- 7 4
-
2010-08-27 07:34
swojak i tyle
niech podniesie rękę ten, kto ANI RAZU nie przyszedł do pracy na lekkim kacu, albo nie walnął "lampki szmpana" w godzinach roboczych
- 10 9
-
2010-08-27 07:39
Strażnicy Miejscy (1)
Zachowują się jako nieprzystosowani i sfrustrowani ludzie których okoliczności pozbawiły szansy na sukces a przyrodzone zdolności są nikłe i nader często przejęci swoją rolą, szkoda gadać.
- 15 4
-
2010-08-27 09:03
przez 30 lat nigdy
- 0 1
-
2010-08-27 07:39
Rozpił sie bo nie mugł nikogo złapać bo jak na jume szli to w kominiarkach i na nic kamery sie zdaly
a on by chcial, zeby do kamer przystawic moze jeszcze dowod osobisty , albo w ogule sie samemu zglosic na komende
to sie rozpił bo co mial robic- 5 6
-
2010-08-27 07:46
A czy koledzy po fachu wystawili mu stosowny mandat i przewieźli do izby wytrzeźwień?
- 14 1
-
2010-08-27 07:47
Starż Miejska , dublowanie Policji (1)
po to aby Prezydent miasta mial kim dowodzić , zeby czul się wazny , dowartościowany. Jednostka całkowicie zbędna , kosztowna i jak widać
zdemoralizowana .
W budynku samego Urzedu Miasta widziałem ośmiu strażników w holu
jednoczesnie i nie była to zbiórka , ani szkolenie .
Oni tam fizycznie ciągle są , a moze jeszcze więcej.- 11 1
-
2010-08-27 08:56
SM nie dubluje policji
chyba ze daja się wrobić w robotę państwowych.
- 0 0
-
2010-08-27 07:53
ja się pytam po co?? (1)
- 5 0
-
2010-08-27 07:55
ja się pytam po co??
Po co, podwójny podgląd kamer i strażnik miejski w nocy skoro do niczego się nie przydaje !!?? Marnowanie pieniędzy podatnika!!
- 5 0
-
2010-08-27 07:59
buahahahahah
nagana !! ŚMIECHU WARTE
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.