- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (103 opinie)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (103 opinie)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (96 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (219 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (84 opinie)
Po wypadku autobusu policja szuka pasażerów
Policja i prokuratura wciąż poszukują części osób, które jechały 2 października autobusem linii 181, który przewrócił się na ul. Sopockiej w Gdyni - chcą je przesłuchać, aby zebrać więcej informacji o możliwych przyczynach zdarzenia.
Już po przeanalizowaniu przez policję wszystkich zapisów z monitoringu okazało się, że autobusem podróżować w tym momencie mogło nawet ponad 50 osób. Nie wszystkie udało się zresztą zidentyfikować. Okazuje się, że część z nich po wypadku nie czekała na przyjazd służb, zamiast tego po prostu udała się do pracy, szkoły lub domu.
- Wciąż poszukujemy osób, które jechały tym autobusem, a także innych świadków. Chcielibyśmy z nimi porozmawiać - mówi Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Wciąż nie jest jasne, dlaczego doszło do wypadku - wedle pierwszych informacji, przekazywanych niemal od razu po samym zdarzeniu, kierowca autobusu - pracownik komunikacji miejskiej z ponad 20-letnim stażem - zasłabł i dlatego stracił kontrolę nad pojazdem.
Taką wersję mężczyzna przekazał także podczas kolejnych przesłuchań. Niemniej prokuratura na razie nie chce przesądzać, czy tak właśnie było.
- Mogę tylko powiedzieć, że powołany został biegły, który ma określić możliwe przyczyny wypadku. Nie otrzymaliśmy jeszcze jego opinii, więc na razie trudno mówić o konkretniej przyczynie zdarzenia - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Osoby, które jechały autobusem linii 181 w momencie, gdy doszło do wypadku, a których do tej pory nie przesłuchano, a także inni świadkowie zdarzenia proszeni są o kontakt z gdyńską policją. Policjanci czekają na informacje pod numerem telefonu (58) 66 21 805, kontaktować można się również z oficerem dyżurnym komendy pod numerem (58) 66 21 222.
Film z miejsca zdarzenia
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2017-10-21 15:27
Ileż można
Pasażerowie oddalili się z miejsca wypadku bo się nie mogli doczekać lekarzy.Bo lekarze stali za bułami w piekarni wiedząc że szykuje się strajk.
- 3 3
-
2017-10-21 19:20
komunikat powinien brzmiec: Poszukiwani ... albo Sopot (data) kolizja (wypadek) autobusu, poszukiwani swiadkowie ...
ale jak mozna cos latwo spi*przyc ...
do portalu- 2 0
-
2017-10-21 20:15
wciąż poszukują części osób - to aż taka tam była jatka? i co ,dzikie zwierzęta rozniosły części po lesie?
- 4 0
-
2017-10-22 03:47
Uciekli Ci co bez biletu jechali I mandaciki mają przygotowane
- 1 0
-
2017-10-22 07:49
beznadziejna policja
proszę proszę ,,poważny" wypadek blisko 50 osób poszkodowanych i więcej jak połowa z nich zdążyła się wygramolić i pójść w swoją stronę a policja nawet nie przyjechała...jak się zatrudnia takie pi..deczki w psiarni to co się dziwić, że nawet auta czy telefonu poprawnie nie potrafią obsłużyć i temu jest to co jest... nawet ocena z czasu reakcji to : ,,pała"
- 0 0
-
2017-10-23 10:01
Zawodowy kierowca
Kierowcę zgubiła rutyna jak by zasłabł jak twierdzi doszło by do tragedii
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.