- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (174 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Po wypadku na Świętokrzyskiej potrzebne zmiany na drodze
Groźny wypadek, do którego doszło w piątek na ul. Świętokrzyskiej , nie był pierwszym w tym miejscu. Mieszkańcy proszą o poprawę bezpieczeństwa na feralnym zakręcie.
Do wypadku, w którym poszkodowana została czteroosobowa rodzina, doprowadził 20-letni mężczyzna bez prawa jazdy, który stracił panowanie nad swoim BMW. Już usłyszał zarzut, za który grozi mu 8 lat więzienia.
O zdarzeniu informowaliśmy obszernie w naszym Raporcie Drogowym.
Do wypadku doszło na zakręcie, a właściwie w miejscu, gdzie są dwa ostre zakręty.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 20-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego - bez uprawnień do kierowania - jadąc ul. Świętokrzyską samochodem BMW w kierunku ul. Małomiejskiej, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem marki ford fusion, którym kierował 31-letni kierowca - mówi kom. Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kierujący fordem nie mógł nic zrobić, by zapobiec wypadkowi. Nie miał gdzie uciec przed zderzeniem, gdyż w tym miejscu ul. Świętokrzyska ograniczona jest z jednej strony skarpą, a z drugiej barierą energochłonną.
Na skutek wypadku ciężkich obrażeń doznała pasażerka forda, a także jedno z dzieci. Drugie dziecko oraz kierowca forda doznali ogólnych potłuczeń. Wszyscy trafili do szpitala.
- Na polecenie lekarza wycięto dach oraz lewe tylne drzwi w fordzie, by uwolnić poszkodowaną. Ze względu na ilość oraz rodzaj urazów u poszkodowanej znajdującej się w fordzie, niemożliwe okazało się wyciągnięcie jej z auta. Podjęto więc decyzję o wycięciu drzwi z prawej strony pojazdu i wyciągnięciu jej. Jednocześnie zdemontowano barierę energochłonną, która blokowała dostęp do auta z prawej - o szczegółach akcji ratunkowej opowiada kpt. Karol Ciepiela z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Dalsza trauma poszkodowanej rodziny w szpitalu
Z naszych ustaleń, m.in. od osób znających poszkodowaną rodzinę, dowiedzieliśmy się o stanie zdrowia jej członków. Roczna dziewczynka pozostaje w śpiączce farmakologicznej, po tym, jak doznała rozległego urazu czaszki. Drugie dziecko jest przytomne, ale lekarze nie pozwalają mu się poruszać.
31-letnia kobieta, która podróżowała fordem, była w zaawansowanej ciąży. Doznała złamania kręgosłupa i obu kończyn dolnych. Z uwagi na dobro matki i noworodka lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie. Okazało się, że dziecko przeszło wylew krwi do mózgu.
8 lat dla sprawcy wypadku?
Do szpitala na obserwację przewieziono też 20-letniego kierowcę bmw, który doznał stłuczenia klatki piersiowej. W sobotę, zaraz po wyjściu ze szpitala, 20-latek został zatrzymany przez policję. W Wydziale ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń KMP w Gdańsku usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem był ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby.
- Mężczyzna został też doprowadzony do Prokuratury Gdańsk - Śródmieście. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Na mężczyznę został także nałożony obowiązek powstrzymania się od kierowania pojazdami mechanicznymi - informuje komisarz Magdalena Michalewska.
Za spowodowaniu wypadku drogowego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu innych osób grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Mieszkańcy proszą o zmiany na ul. Świętokrzyskiej
Oglądaliśmy miejsce wypadku na ul. Świętokrzyskiej i rozmawialiśmy z okolicznymi mieszkańcami. Wszyscy oni zgodnie podkreślają, że są tu potrzebne zmiany, bowiem nie ma tygodnia, by nie doszło tam do stłuczki lub wypadku.
- Sprzyjają temu warunki. Droga biegnie po północnym stoku wzniesienia i dlatego niemal zawsze jest wilgotna, co źle wpływa na przyczepność. Dlatego drogowcy powinni poprawić profil jezdni, by kierujący nie tracili panowania nad pojazdem - uważa właściciel pobliskiego zakładu wulkanizacyjnego.
Mieszkańcy sugerują też wprowadzenie ograniczenia prędkości na zakręcie do 40 km/h. Obecnie jest 50 km/h, ale brak jest jasnego znaku, powtórzenia zakazu, co przypomniałoby kierowcom o zagrożeniu. Ustawienie znaku ostrzegawczego o śliskiej jezdni, możliwym oblodzeniu i niebezpiecznych zakrętach to za mało.
Potrzebna jest też informacja o tym, że w tym miejscu dochodzi do częstych wypadków, a także poprzeczne czerwone linie na jezdni w odległości 50 cm od siebie, które stosowane są powszechnie na drogach krajowych w czarnych punktach, które spełniają podobną funkcję.
Wszystkie sugestie przesłaliśmy do Zarządu Dróg i Zieleni. Czekamy na odpowiedź.
Opinie (684) 9 zablokowanych
-
2016-01-19 10:26
Wypadek spowodowal 20-letni w BMW bez prawa jazdy
... ale to wina zakretu?
- 11 0
-
2016-01-19 10:35
Odrobina pobocza
wiele by w tym miejscu pomogła
- 2 2
-
2016-01-19 10:37
Pytanie (4)
Podkreślam: przede wszystkim nie widziałem tego zdarzenia, więc nie wiem jak było naprawdę i życzę zdrowia poszkodowanym, ale mam pytanie; sam jeżdżę tamtędy, ale ilu z Was, którzy tak negatywnie się wypowiadacie jechało przepisowo w tym miejscu ???
- 1 3
-
2016-01-19 12:09
(1)
Ojciec poszkodowanej rodziny, wiedział że wiezie w aucie swój bezcenny skarb oraz skarb kogoś z rodziny. Skąd wiem? Jestem mamą jednego z najcenniejszych skarbów.
- 2 0
-
2016-01-19 12:18
To dlaczego teraz my mamy cierpieć za waszą bezmyślność i łamanie praw drogowych....? Dlaczego...
- 2 0
-
2016-01-19 12:37
Co innego jechanie nieprzepisowo
A co innego jazda jak wariat. Gdyby jechał nieprzepisowo (niech będzie jakieś 65 km/h, przypominam, że tam jest teren zabudowany), to by go nie wyrzuciło raptownie na przeciwległy pas. Musiał grzać dobrze ponad 70.
- 2 0
-
2016-01-19 12:55
ja
- 0 0
-
2016-01-19 10:43
Poszkodowany w tym samym miejscu (2)
Rok temu miałem wypadek w tym miejscu... 07.01.2017 po 22godzinie na ulicy szklanka. Kierowca jadący od strony Orunii wyprzedzał pod górkę i na zakręcie... Na szczęście kończył manewr i udało się uniknąć czołówki, ale wpadłem w poślizg... leciałem na tą barierkę, która teraz została uszkodzona, ale udało mi się odbić w drugą stronę i wpadłem przodem samochodu do rowu po prawej stronie. Sprawca oczywiście uciekł, brak świadków i dowodów. Pojazd, który był wyprzedzany też się nie zatrzymał... chwilę później nieomal TIR mnie zgładził, bo nie zdążyłem wybiec z trójkątem za zakręt jeszcze... Oczywiście sprawa umorzona na policji... mogło skończyć się podobnie... na moje szczęście tylko 3tyg w kołnierzu i później przez długi czas bóle... ale co to jest przy tym, co przechodzi ta rodzina... Szczerze współczuję...!!! miesiąc po moim wypadku byłem świadkiem jak mężczyzna dachował z dwójką dzieci i leżał dachem w tym rowie co ja, ale tutaj ewidentnie była prędkość... I proszę zróbcie coś z tym zakrętem... codziennie tamtędy jeżdżę, bo mieszkam na osiedlu pięciu wzgórz i zawsze mam ten wypadek przed oczami...
- 16 1
-
2016-01-19 11:00
skad wiesz ze za rok bedziesz mial tam kolizje?
- 3 1
-
2016-01-19 11:25
to zmień miejsce zamieszkania i już 'koszmaru' codziennie nie będzie...
- 0 1
-
2016-01-19 10:52
Postawić fotoradar !
Ograniczenie do 40 km/h i fotoradar ! Niech błyska ! Wreszcie zaczną jeździć wolniej.
- 7 0
-
2016-01-19 10:55
Prokurator powinien zakwalifikować ten wypadek jako usiłowanie zabójstwa-debil wsiadając do samochodu bez prawa jazdy MUSIAŁ brać pod uwagę że może komuś zrobić krzywdę lub nawet zabić. ZERO tolerancji dla takich jaki ten.
Dla rodziny życzę dużo zdrowia.- 11 0
-
2016-01-19 10:56
Zmienić profil jezdni
Ograniczenie nic nie da.Zawsze w tym miejscu jest wilgotno i ślisko,nawet przy 40km/h można tam w paść w poślizg,wiec stłuczka i tak będzie.Jestem za zmianą profilu jezdni.
- 3 0
-
2016-01-19 10:57
Kierowca
Wyrazy współczucia dla rodziny z Forda. Kierowca z BMW - zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi do końca zycia. Za głupote powinno się surowo karać. Jeżę tamrtędy codziennie i widziałem kilka wypadków. Wiem, że zakręt może być zdradliwy i dostosowuję predkośc do warunków na drodze. Jeżeli jest śnieg, deszcz itp prędkośc 40 - 50 km/h podpowiada zdrowy rozsądek. ależałoby sprawdzić czy BMW miało np. zimowe opony.Znaki oczywiście można ustawić ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku
- 5 0
-
2016-01-19 11:10
Dać odcinek do remontu firmie,
która robiła Sobieskiego we Wrzeszczu. Nikt więcej niż 30km/h nie pojedzie.
- 6 0
-
2016-01-19 11:14
Nazwisko i zdjęcie tego SKU#####NA
Upublicznić !!!
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.