- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (164 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (144 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (27 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
Pobili, bo głośno rozmawiał przez telefon
Do nietypowej próby rozboju doszło na jednym z przystanków autobusowych na Niedźwiedniku. Młody mężczyzna został dotkliwie pobity, bo... za głośno rozmawiał przez telefon komórkowy. Prowodyrem całego zajścia okazała się 18-letnia dziewczyna, a pomagało jej dwóch kompanów w wieku 16 i 18 lat.
Kiedy mężczyzna zlekceważył "sugestię", nastolatka rzuciła się na niego i próbowała wyrwać mu z rąk telefon. 23-latek zaczął się bronić i wtedy został zaatakowany również przez kompanów agresorki. Cała trójka przewróciła go na ziemię i skopała po całym ciele, a następnie wsiadła do przejeżdżającego autobusu i uciekła.
Pomimo dotkliwego pobicia, pokrzywdzony nie oddał napastnikom telefonu. I prawdopodobnie tylko dzięki temu młodzi bandyci nie unikną odpowiedzialności za swój czyn.
- Pokrzywdzony natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy 112 i podał nam rysopisy sprawców oraz numer autobusu, do którego wsiedli. Wysłany na miejsce patrol szybko dogonił ten autobus i zatrzymał go. W ten sposób kompletnie zaskoczeni sprawcy zostali zatrzymani - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
18-letniej prowodyrce został już postawiony zarzut usiłowania rozboju, grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności. W środę została doprowadzona do prokuratury, gdzie będzie składać w tej sprawie wyjaśnienia. Przesłuchujący dziewczynę prokurator może zadecydować o zastosowaniu wobec niej aresztu.
Jej rówieśnik został natomiast przesłuchany przez policję w charakterze podejrzewanego. Niewykluczone, że jemu również zostanie postawiony zarzut usiłowania rozboju. Natomiast o dalszym losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny, do którego wpłynął już odpowiedni wniosek policji.
Miejsca
Opinie (207) 1 zablokowana
-
2016-03-17 11:09
Sam mam ochotę
j........ć w łeb , jak taki wyciąga telefon w zatłoczonym autobusie , drze do niego papę, co drugie słowo to h...k.....itp. Nie zważa na to , że np. dzieci go słuchają
- 5 2
-
2016-03-17 11:54
w ankiecie brakuje
punktu " przyłączam się do bijących"
- 2 3
-
2016-03-17 13:01
Kurcze!
Jak słyszy cały autobus, sklep , itp. miejsca skupisk ludzkich , głośną rozmowę o pupie Maryni, to nóż się w kieszeni otwiera. I nie ma znaczenia czy to mordę drze głupia nastolatka, babcia, czy chłop, , sama bym pouczyła barana.NIENAWIDZĘ tych przeraźliwie głupich ludzi.Pobicie było z nerwów, dureń spotkał durni.Na zachodzie za taką głośną pogawędkę w miejscach publicznych jest mandat. Idiocie trzeba w ten sposób tłumaczyć co wypada, a co nie.
- 4 3
-
2016-03-17 13:20
bARDZO DOBRZE ZE KTOS W KONCU ZWROCIL GADAJACEMU PRZEZ TELEFON
To gadanie przez komórki to nie do zniesienia jest, nie dziwie się ze wywolalo atak agresji ,gadający bez umoiaru i wstydu przez komórki wszędzie i o każdej porze to plaga której się nie da tolerować. Wypuscic na wolność i dac jeszcze pochwale za odwage .
- 4 4
-
2016-03-17 13:31
Ale o so chodzi?
Też mi coś. Zwykła, normalna prawdziwie polska, koniecznie katolicka, młodzież postanowiła dać upust panoszącemu się wszędzie lewactwu.
- 1 4
-
2016-03-18 07:50
to było zupełnie inaczej/ PATOLOGIA PEŁNA MA ZASADY KWASOWE
Chłopak rozmawiajacy przez telefon dzwonił do matki dziewczyny awanturniczej.
Rozmowa telefoniczna prowadzona była przez aparat w trybie głośno-mówiącym
Wszyscy oczekujący na autobus 210 słyszeli jak chłopak umawiał się z matka dziewczyny na kolejne seksualne igraszki za jedyne 50zł.
16 letni sprawca dłużny był matce córki swojej kij do mopa, złamał w trakcie sylwestrowej imprezy i do dziś nie odkupił- 0 1
-
2016-03-18 15:54
Zagłuszacz do kieszeni i w drogę
Można coś poradzić na tych co wszędzie rozmawiają przez komórki i zakłócają feng-shui innym ludziom. Wystarczy mały zagłuszacz sygnału gsm w kieszeni i w promieniu 5m jest spokój. Kiedyś sobie taki kupiłem. Nawet niezły ubaw miałem, gdy jełopy komórkowe nagle dostrzegały "brak zasięgu" w centrum miasta. Nikogo nie musiałem bić aby był spokój. Niestety pojawiło się kolejne pasmo którego moje urządzonko nie zagłuszało i efektywność spadła. Teraz szukam zagłuszacza wielozakresowego w dobrej cenie. Szkoda tylko, że zdaniem niektórych, te pożyteczne urządzonka są nielegalne... ale kij z tym, ważne żeby jechać w spokoju.
- 3 0
-
2016-04-11 11:59
jaka
Jak idiotyczne trzeba mieć życie żeby za głośne mówienie pobić.. bezsens...posiedzi teraz w więzieniu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.