- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (268 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (156 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (192 opinie)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Sopockie molo powstało 180 lat temu. Tej zimy sztormy zniszczyły zabytek - fale zabrały boczny pomost - tzw. ostrogę. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski (PO) przygotował projekt gruntownej renowacji: odbudowa ostrogi, budowa falochronu, który osłoni molo przed żywiołem, i stworzenie przy molo przystani jachtowej - mariny.
Magistrat chce, by inwestycja - wyceniona na 36 mln - została sfinansowana z pieniędzy Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To wspólny fundusz krajów Unii Europejskiej i Norwegii służący "zachowaniu europejskiego dziedzictwa kulturowego".
Sopocki radny PiS Albert Śledzianowski uznał, że projekt renowacji mola i budowy mariny to kiełbasa wyborcza prezydenta Karnowskiego i zrobił wszystko, by wykazać, że molo nie ma szans na pieniądze z EOG.
- Zbliżają się wybory samorządowe, Karnowski i Platforma uprawiają propagandę sukcesu - mówi. - Obiecują ludziom nowe molo, dają do lokalnej prasy obrazki z przyszłą mariną. Ja chciałem pokazać, że tego wszystkiego może nie być.
Najpierw Śledzianowski wystąpił o zaopiniowanie projektu nowego mola do Agencji Rozwoju Pomorza - samorządowej spółki, która zajmuje się pozyskiwaniem środków z Unii. Agencja jest obsadzona ludźmi z PiS-u.
Pismo radnego trafiło więc do wiceprezesa agencji Przemysława Marchlewicza - pełnomocnika PiS w Sopocie, który w imieniu agencji odpowiedział, że projekt modernizacji mola nie ma szans na wsparcie z funduszy Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Następnie negatywna opinia dotarła do Ministerstwa Kultury, Śledzianowski wysłał ją też lokalnym redakcjom i opublikował w internecie.
Karnowski, by ocalić projekt, dalej musiał go bronić przed ministerialnymi urzędnikami w Warszawie.
- Przekonałem ich, że projekt jest dobry, tylko lokalni działacze PiS torpedują go, w imię szkodzenia mnie i Platformie - opowiada.
- Projekt Sopotu został ostatecznie zakwalifikowany przez Ministerstwo Kultury - powiedział nam marszałek województwa Jan Kozłowski (PO). - Rozpowszechniona przez radnego PiS negatywna opinia okazała się całkowicie niesłuszna. Działanie Agencji Rozwoju Pomorza miało w tym wypadku charakter szkodliwy dla Pomorza.
Dowiedzieliśmy się, że marszałek interweniował u władz Agencji, i wiceprezes Marchlewicz zmienił zdanie: - Na podstawie materiałów przedstawionych przez radnego uznaliśmy, że molo nie ma szans na finansowanie z funduszy norweskich. Teraz nie odważyłbym się tak stwierdzić. Druga rzecz, że prezydent Karnowski zrobił spór polityczny tam, gdzie jest tylko kwestia merytoryczna: jest szansa na pieniądze z zagranicy czy jej nie ma? Przecież ja sam mieszkam w Sopocie i zależy mi na remoncie mola.
Opinie (201) ponad 100 zablokowanych
-
2006-03-02 21:28
o ile wiem koscil nie wypowiadal sie w tej sprawie jak i niczym nie kierowal wiec czemu niektorzy zarzucaja kosciolowi wtracanie sie to tesj beznadziejnej sprway?
- 0 0
-
2006-03-02 23:39
JACEK KURSKI NA PREZYDENTA SOPOTU!! WYBUDUJE MOLO NA 3 MLN METRÓW!!!!! I ODESLE KASE TEJ MASOŃSKIEJ UE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!
- 0 0
-
2006-03-02 23:49
I znowu jak na widelcu PIS- uary pokazują...
swoje prawdziwe oblicze niech by Albercik sam się zajął czymś pożytecznym to nie lepiej kłody pod nogi rzucać tym co chcą coś zmienić na lepsze. I ile pracy włożył i zacięcia żeby tylko udowodnić, że nie ma szns na kasę na remont. Skoro wiedział, że nie ma szans to mógł szukać kasy gdzie indziej i w razie powodzenia pokazałby, że jest z niego pożytek, a tak się zgarbił trochę. Oby tak dalej PIS-uary a ludzie przejrzą na oczy i mocherowo w Trójmieście nie znajdzie "wiernych"
- 0 0
-
2006-03-02 23:51
WCetowcy zatopią całą Polskę
już grozi nam niewykorzystanie unijnych pieniędzy, ale przecież trzeba zajmować się budowaniem meczetów, straszeniem dziennikarzy i zwalczaniem wszystkich dokoła
przecież to partia PSYCHOLI - nie bez powodu naczelne 2 psychole zostały dawno temu przezwane oszołomami
coś w tym musiało być- 0 0
-
2006-03-02 23:52
Śledzia do morza! niech go sPISzą na straty dla dobra ojczyzny
Typowe lokalne oszołomstwo, a potem powie taki, że to dla wyborców wszystko niweczy.
- 0 0
-
2006-03-03 00:01
coś o tej 'kwaczej' partii pomyleńców
Z matki kwaczki, ojca kwaczka
Z jaja wykluła się kwaczka dziwaczka
Drugie jajo, coć śmierdziało
Kwaczkę bis też w*******o
Kwaczka wściekle wnet spojrzała
Węsząc spisek innych kwaczek
Zanim słońce rozjaśniało
Matce kwaczce też się dostało
I komisję powołuje
Inne kwaczki też musztruje
I pod ścianą stawia rzędem
I rozstawia wszystkich pędem
Wszyscy lubimy kaczuszki
Mają takie krótkie nóżki
Choć i czasem rozum krótki
Łapki zwykle im wystają
Kiedy kwacząc przemawiają
Ciężkie czasy nam nastają
Bo ostatnio nas zakwaczają
Ale kwaczki też migrują
No i grypy ich atakują
Więc nadzieja niech nam świta
Kwaczy świat tu nie zawita
MS- 0 0
-
2006-03-03 00:07
no pisiking
NIE piskać piskacze .
wypowiadac sie jak Ludzie- 0 0
-
2006-03-03 00:08
Co za ułomki...
Typowe dla calego Trojmiasta podejście do sprawy.
To jest zupełnie podobny przykład do problemu Gdańsko Gdyńskiego - Mamy w 3 mieście 2 porty:
Jak przypływa statek z zachodu chcący zacumować to staje na redzie posrodku i negocjuje cenę.
A porty kłócą się nawzajem i schdzą z ceną do pułapu opłacalności.
Armator wybiera korzystniejszą ofertę i robi niestety z nami co chce.
A dlaczego ? Bo dwaj debile jeden z drugim nie potrafią się dogadac.
Tak samo z molem bedzie.. Pobiją się, pokłócą i ch.. z tego wyniknie.
A region traci...
I zagłosuj na takiego obszczymura... - czy naprawde wszyscy myślacy już wyginęli ?- 0 0
-
2006-03-03 00:18
fuj!
Fuj, panie rady z PISu, nieładnie! I Ty chcesz wygrać wybory, sabotując sopockie projekty?
- 0 0
-
2006-03-03 00:28
Bez sensu
... są te kłótnie i porównania Pis do PO! Czemu zwolennicy PO traktują Pis jak partie równą Po, przecież to są populiści tak samo jak samoobrona i LPR! Jarosław K. wszędzie węszy spisek i jeszcze hipokryta twierdzi że wszystko co robi to dla dobra Polski! Mam nadzieje ze kiedys doczekamy sie panstwa federacyjnego i nie bedziemy tak zalezniu od warfszawki! A Pis, LPR i samoobrona to są partie które wykorzystują ludzką głupote nie douczenie i naiwność, więc jak można traktowac je serio!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.