W większości trójmiejskich kościołów stanęły bożonarodzeniowe szopki. W jednych parafiach już można je podziwiać, inne czekają z wielką odsłoną na Pasterkę.
| 
| 
|
2007-12-24 18:01
"Pójdźmy wszyscy do stajenki" - tak brzmią słowa popularnej kolędy. Rozejrzyjmy się w tym Dniu narodzin Boga w ludzkiej postaci po swoich bliskich i sąsiadach. Może w czymś pomóc, pozdrowić dobrym słowem, przeprosić. Idąc do Pana ułożonego w stajni oczyszczajmy drogę czyniąc dobro. Niech taki dzień trwa wiecznie!.
2007-12-24 19:30
Prezenty? Powinni pracować w tym tygodniu a nie z hipokryzją korzystać nie ze swoich świąt.
2007-12-24 20:34
a ty się jawisz jako polski katolik z typową zawziętością?
co ty świętujesz - wylewanie zakompleksionego jadu?
jak rydzyk i spółka?
2007-12-25 11:43
Też nie wiem, co świętują ateiści.
Może jakiś ateista wyjaśni?
2007-12-26 11:17
to poczytaj sobie proszę o rodowodzie świąt Bożego Narodzenia i zwyczajów z nim związanych. Wiele z nich, w tym obdarowywanie się prezentami, pochodzi z czasów znacznie dawniejszych niż chrześcijaństwo. I tak prawdę mówiąc, to chrześcijanie wtrynili się ze swoimi świętami w termin obchodów pogańskich świąt związanych np. z rzymskim bogiem Mitrą, słowiańskim Swarożycem, narodzinami słońca i końcem starego roku i początkiem nowego.
Boisz się, że ateiści wyświętują ci święta, czy co? ;)
2007-12-26 11:22
Sorry, pomyłka, bóstwo Mitry nie było rzymskie, chociaż kult Mitry w Rzymie też był. W każdym razie - w Rzymie też obchodzono narodziny Mitry.
2007-12-24 22:43
... wstyd i tylko wstyd, jak w takim dniu czyta się taki komentarze :( Niech każdy spojrzy na siebie i nie oglądajmy się na innych i nie wyszukujmy w innych jakichkolwiek błędów...
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
2007-12-25 11:48
Jestem ateistą i rzeczywiście święta dla mnie nie są ważnym wydarzeniem. Korzystam jedynie z wolnych dni...Ale czytając takie opinie jak ta poniżej - pełna zawiści i jak już ktoś wcześniej zauważył pełna jadu, utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że Ci co udają największych świętoszków, są niegodni miana człowieka, nie mówiąc o nazywaniu siebie chrześcijaninem. Pomimo , iż nie jestem osobą wierzącą, nie przeszkadza mi to życzyć wszystkim spokoju, pogody ducha i więcej życzliwości na co dzień!
2007-12-25 11:52
Skąd taki pomysł? Ateista niczego nie udaje...
W przeciwieństwie do tych wszystkich, którzy nazywają siebie katolikami, tyle że niepraktykującymi. Dla nas jest to czas wolny od pracy i tyle. Czas który można wykorzystać na wspólny odpoczynek z rodziną i tyle. Kto widział prawdziwego ateistę , który dzieli się opłatkiem! paranoja... Cóż takie podejrzenia ze strony katolików, świadczą tylko o tym , że chyba sami mają wiele na sumieniu
2007-12-25 11:57
Faktycznie ateistom też należą się dni wolne, niekoniecznie teraz, może w lutym, kwietniu czy kiedy tam.
2007-12-25 12:36
nawet święta wykorzstacie aby wylewać wasz jad!
potwierdz się jedynie stare porzekadło: modli się pod figurą a diabła ma za skórą!
2007-12-25 15:20
aby ludzie pamietali o sobie,rodziny i rodzenstwa czy pokrewienstwa sie spotykali chociaz raz w roku ,i przy choince,prezenciki wymieniali jako wyraz pamieci.Fajne dla dzieci tak dlugo jak wierza w Mikolaja i bajki.Z wiara w Boga czy urodzinami Jezusa w ponad 2000lat wstecz nie ma nic wspolnego. Zycze spokojnych i milych dni swiatecznych.
2007-12-25 16:31
2007-12-25 16:54
urodziny,dni swiateczne jako wolne,Myslacy czlowiek nie przywiazuje wielkiej wagi do tradycji,bo ma wystarczajaco etyki,moralu,tolerancji i poszanowania drugiego czlowieka,Ateisci polegaja na wlasnych mozliwosciach a nie na tym ,ze pan Bog pomoze.
2007-12-25 19:16
wierzę w Boga. Rozumiem, że widzisz w tym sprzeczność panie myślący. Człowiek jest istotą duchowną i nic oraz nikt tego nie zmieni. PS. Wiecie, że jak robili statystyki wśród partii polit., która najczęściej korzysta z usług wróżek, bioenergoterap. itd. to przodowała w rankingach "ateistyczna" SLD. Widać na swój nieporadny sposób czują głód duchowości.
2007-12-26 11:38
No, ale to chyba dość naturalne? Prawdę mówiąc, zdziwiona byłabym, gdyby gorliwi katolicy z LPRu latali do wróżek po porady. Swoją drogą, znam sporo ludzi deklarujących się jako katolicy, którym wcale nie przeszkadza to w wierze w rozmaite zabobony.
2007-12-26 18:55
acha, to jako "ateisci" deklarują się ludzie biegający do wróżek i bioenergoterapeutów? i pewnie wierni Gazety Wyborczej. uwiera ich dusza i szukaja namiastek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
