• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polacy podają adres z Białorusi i unikają mandatu

Szymon Zięba
10 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (265)
Właściciel samochodu ma wskazać kierowcę, który popełnił wykroczenie. Czy mówi prawdę - czasem trudno to zweryfikować. Zdjęcie ilustracyjne. Właściciel samochodu ma wskazać kierowcę, który popełnił wykroczenie. Czy mówi prawdę - czasem trudno to zweryfikować. Zdjęcie ilustracyjne.

Właściciel samochodu, który zablokował chodnik, na wezwanie straży miejskiej podał dane kobiety z Białorusi, która - według jego wersji - w taki sposób ustawiła auto. Gdyńskiej straży miejskiej z kobietą skontaktować się nie udało, a sprawa ostatecznie się przedawniła. Sęk w tym, że właściciel auta prawdopodobnie wymyślił fikcyjną Białorusinkę, by uniknąć mandatu. W ten sposób lukę w prawie wykorzystuje coraz większa liczba nieuczciwych kierowców.



Czy zdarzyło ci się wykorzystać lukę w prawie, by osiągnąć korzyść?

Sprawę przedawnionego zgłoszenia do gdyńskiej straży miejskiej nagłośniła jedna z gdynianek w mediach społecznościowych.

Opublikowała ona pismo, z którego wynikało, że w styczniu 2022 roku zgłosiła strażnikom miejskim sprawę wykroczenia popełnionego przez właściciela samochodu. Odpowiedź otrzymała w lipcu 2023 r., czyli ponad rok od zawiadomienia.

Sprawa została umorzona, ponieważ... się przedawniła. I choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że do pracy zbytnio nie przyłożyli się funkcjonariusze, problem leży w obowiązujących przepisach. Chodzi o niemądry przepis, który wykorzystują nieuczciwi kierowcy.



Nie udało się skontaktować z kobietą, której dane podał właściciel auta



Sprawa została umorzona, bo się przedawniła. Dotyczyła blokowania chodnika. Sprawa została umorzona, bo się przedawniła. Dotyczyła blokowania chodnika.
Jak wyjaśnia Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni, w tym przypadku udało się dotrzeć do właściciela auta, choć na początku nie reagował on na wezwania mundurowych.

- Wykroczenie dotyczyło blokowania chodnika. Właściciel pojazdu poinformował Straż Miejską, że to nie on zaparkował w ten sposób. Przekonywał, że auto użyczył obywatelce Białorusi, podał jej adres i datę urodzenia. Adres był na Białorusi i mimo prób nie udało się do kobiety dotrzeć - wyjaśnia Leonard Wawrzyniak.
Choć nie da się tego zweryfikować w stu procentach, funkcjonariusze podejrzewają, że właściciel auta wykorzystał lukę w obowiązujących przepisach, a konkretnie w artykule 96 par. 3 Kodeksu Wykroczeń.

Wykorzystują lukę w prawie, by uniknąć odpowiedzialności?



Zgodnie z jego literą, właściciel auta ma obowiązek wskazania, "na żądanie uprawnionego organu", komu powierzył pojazd do kierowania lub używania "w oznaczonym czasie."



Sęk w tym, że to strażnicy miejscy nie są w stanie zweryfikować, czy właściciel samochodu mówi prawdę. Zwłaszcza, jeżeli ten wskazuje, że wówczas za kierownicą siedział, np. mieszkaniec jednego z afrykańskich krajów.

Zmiana przepisów to zadanie dla ustawodawcy



- Bywa, że właściciele pojazdów podają za kierowcę - sprawcę wykroczenia drogowego, osoby pochodzące z dalekich części świata. Zawsze staramy się dotrzeć do takich osób i wyciągnąć konsekwencje - przyznaje Leonard Wawrzyniak.
Jak widać, w podobnych sprawach strażnicy miejscy mają związane ręce. Załatanie poważnej luki w przepisach to zadanie dla ustawodawcy, a więc posłów. Może więc przed zagłosowaniem w wyznaczonych na 15 października wyborach warto zapytać kandydatów na posłów czy wiedzą, jaki bubel prawny uchwalili ich koledzy.

15 października wybory do Sejmu i Senatu. Rusza kampania, są pierwsi kandydaci 15 października wybory do Sejmu i Senatu. Rusza kampania, są pierwsi kandydaci

Miejsca

Opinie (265) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    (16)

    Dla tych którzy tak cwaniakują. Może się udać, ale jak parkowanie zarejestrował monitoring to już tak wesoło nie będzie.

    • 161 28

    • (8)

      Niestety, mając 2000 czy 3000 spraw nie ma opcji o sprawdzaniu monitoringu czy szukaniu innych dowodów niż przesłane zdjęcia. Fizycznie nie da się tego ogarnąć.

      • 32 4

      • bzdura kompletna jak ktos podaje takie bajeczki od razu wiadomo ze klamie a takich jest zaledwie kilka (3)

        • 14 29

        • (1)

          Co to znaczy "wiadomo, ze klamie" Polska jest poki co krajem prawa i obowiazuje domniemanie niewinnosci. Albo masz dowody albo spadaj na drzewo. Nikt nie bedzie robil procesu poszlakowego w sprawie o zle parkowanie, chyba ze na twoj wniosek i ty za ten cyrk zaplacisz.

          • 59 9

          • Polska państwem prawa... Hahaha

            I jeszcze pewnie państwem sprawiedliwości?

            • 1 2

        • To co Ci się wydaje nie ma znaczenia. Trzeba to udowodnić.

          • 6 0

      • Nie mówięc już o tym, że jakość tych filmów jest bardzo słaba, rzadko da się rozpoznać coś więcej niż płeć i wzrost (3)

        • 14 2

        • (2)

          W tym kazusie to by akurat wystarczyło.

          • 7 5

          • czyli trzeba wysiadac drzwiami pasazera :)

            • 11 0

          • Nie można z góry zakładać płci przecież. Trzeba zapytać tę osobę kim się czuje :P

            • 15 1

    • (1)

      Jak oni sprawdzają monitoring tak samo jak nagrania spod bloku Wieczorek to nie wróżę im sukcesów.

      • 15 4

      • Oni wrecz czekaja az sie nadpisze, zeby umorzyc.

        • 7 1

    • Trzensemsieibojem (1)

      • 5 3

      • lekófniewzionespacanie

        • 2 0

    • Tak samo rejestruja Iwone Wieczorek

      • 2 5

    • Policja lub straż miejska działa w granicach prawa

      Czyli może tyle, na ile prawo pozwala. Również sprawdzanie monitoringu prawo reguluje mądralo. Nieprawidłowe parkowanie to tylko wykroczenie, a poza tym nie zawsze wszystko jest pod monitoringiem, nagrania się też kasują po jakimś czasie, itp.

      • 4 0

    • Nie prawda. Osoba może być łudząco podobna. Jak nie złapiesz za rękę to nie ustalisz

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Cóż, bez nagłośnienia tego nikt nic z dziurą w prawie nie zrobi (6)

    Cwaniaczkom, którzy będą chcieli z tego korzystać juz współczuję, bo w większości przypadków złapie ich monitoring i oberwą podwójnie, za parkowanie i wprowadzanie funkcjonariusza w błąd.

    A tak dobrze ze o tum piszecie, może ktoś się za to weźmie

    • 162 38

    • (2)

      Raczej dzięki redakcjo za protip, pomyślał każdy czytelnik.

      • 53 4

      • Czyli nie mowic i zostawiac d**ilne przepisy? (1)

        Nieuczciwy i tak skorzysta

        • 5 7

        • nie zrozumiałeś

          • 8 2

    • Zakładasz że organom ścigania będzie się chciało ten monitoring sprawdzić

      I że będzie się on nadawał do czegokolwiek - może cię zaskoczę, ale tu nie USA ani UK, jakość polskiego sprzętu monitorującego przestrzeń publiczną jest taka, jaką czasem widzisz na tym portalu, jak policja szuka sprawców... tzn. ledwo rozpoznawalna sylwetka osobnika. Żaden dowód dla sądu.

      • 19 0

    • Monitoring nic nie pomoże. Zawsze można powiedzieć że się nie rozpoznaje tej osoby.

      • 7 1

    • Co jakiś czas na raporcie pojawiają się zdjęcia z monitoringu. To jest taka jakość, że ciężko rozróżnić człowieka od budki telefonicznej a co dopiero czy to polak czy białorusin,,,

      • 7 1

  • No i super!

    Najlepiej zbierać wizytówki pisane "krzakami". Jak widać SM lubi to.

    • 7 0

  • (1)

    Dobre!
    Normalność 1 : Donosiciele 0

    • 10 4

    • Normalność?

      Normalność to blokowanie chodników samochodami?

      • 3 5

  • Tu chyba straż miejska coś sciemnia!

    Jaka Białorusinka? Może Francuska?

    • 2 6

  • Niech ktoś wyjaśni? Co z ra Białorusinka?

    To faceta auto stało prawidłowo?

    • 1 2

  • Ale ściema! Auto pożyczył....he he dobre (4)

    A straż miejska od razu uwierzyła w bajki!

    • 8 7

    • (3)

      A co miała zrobić? Właśnie o tym jest ten artykuł: nie ma podstaw do weryfikacji informacji! Wysyłają wezwanie do nieistniejącej osoby z Białorusi na adres jakieś babuszki znaleziony przez cwaniaka i tyle mogą.

      • 6 2

      • Gdyby mundurowi wierzyli we wszystkie bajki ludzi przyłapanych na wykroczeniu

        To nie byłoby żadnych mandatów!

        Ściema ze strony straży!

        • 3 3

      • Czyli rozumiem, że jak powiem, że pożyczyłem auto Joe Bidenowi

        To gdyńska Straż Miejska wyśle wezwanie do zapłaty na adres Białego Domu?

        • 4 1

      • Powinna poprosić o umowę użyczenia

        Bez tego facet płaci, a do tego może się przyczepić fundusz gwarancyjny. W/g prawa musi być umowa użyczenia

        • 0 0

  • Nie żal mi was

    Zanim zaczniecie biedacy pisać komentarze sprawdźcie czy to działa, trójmiasto rzuciło wam kość a wy się podniecacie

    • 9 3

  • Dzięki.Nastepnym razem bede wiedziec co zrobić

    • 10 0

  • A powinno się konfiskować pojazd (1)

    i oddać po opłaceniu mandatu. I po problemie.

    • 5 9

    • Tydzień na zapłatę

      Ósmego dnia rano auto jest wystawione na licytację.
      Ale po co ma być prosto jak może być trudno.

      • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane